ÐÓMAPµ¼º½

„To, co miaÅ‚o swojÄ… wartość, gdy wÄ™drówka ta byÅ‚a wybierana dobrowolnie z miÅ‚oÅ›ci do Chrystusa, ma również swojÄ… wartość dzisiaj, gdy wÄ™drówka poniżonych, uciskanych i maltretowanych z dala od ojczyzny jest konsekwencjÄ… ponadnarodowych interesów oraz obÅ‚Ä…kaÅ„czych i bezbożnych projektów hegemonicznych, które poÅ›wiÄ™cajÄ… życie i egzystencjÄ™ niewinnych ludzi Molochowi wÅ‚adzy. To bycie obcokrajowcem i dziÅ› jest Å›wiadectwem, tak jak byÅ‚o nim dla starożytnych mnichów. Z Bożą pomocÄ… zakonnik przezwyciężyÅ‚ Å›wiat i w ten sposób daÅ‚ Å›wiadectwo radykalnoÅ›ci swojego wyboru, przeciwstawiajÄ…c siÄ™ politycznemu zastraszaniu. DziÅ› nowi cudzoziemcy jako chrzeÅ›cijanie Å›wiadczÄ… o innym obliczu mÄ™ki Chrystusa. MÄ™czennik swojÄ… krwiÄ… przeżywa tajemniczÄ… tożsamość z ukrzyżowanym Chrystusem; chrzeÅ›cijanie w exodusie Å›wiadczÄ… wobec Å›wiata o swojej nadziei w Opatrzność Tego, który troszczy siÄ™ o maluczkich i sÅ‚abych, tak jak Chrystus oddaÅ‚ siÄ™ w rÄ™ce Ojca, otrzymujÄ…c od Niego swoje wywyższenie. IdÄ… oni Å›ladami Abrahama, który opierajÄ…c siÄ™ jedynie na Bożej obietnicy, opuszcza Ur i zmierza do celu, który stanie siÄ™ jasny dopiero pod koniec podróży, i który nie ma innego przewodnika ani oparcia niż wierność Tego, który obiecaÅ‚ dać mu ziemiÄ™. (…) A dzisiejsza obecność KoÅ›cioÅ‚ów Wschodnich na caÅ‚ym Å›wiecie (w wyniku wojen, napięć, ubóstwa, które zmusiÅ‚y ich czÅ‚onków do rozproszenia siÄ™ po caÅ‚ym Å›wiecie) Å›wiadczy o tym, że bycie wygnaÅ„cem, nie jako osobisty wybór, ale jako wezwanie Chrystusa, podobnie jak mÄ™czeÅ„stwo, staje siÄ™ możliwoÅ›ciÄ… dawania Å›wiadectwa o wiernoÅ›ci Chrystusowi i owocnej obecnoÅ›ci Jego miÅ‚oÅ›ci na nowych terytoriach.“