杏MAP导航

Jean-Charles Putzolu, Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan

Min??y prawie trzy miesi?ce od upadku syryjskiego re?imu, a nowy prezydent kraju Ahmed al-Charaa stara si? przekona?, ?e nowa Syria – mi?dzywspólnotowa i mi?dzywyznaniowa – jest mo?liwa. W tym kontek?cie 24 i 25 lutego w Damaszku odby?a si? konferencja nt. dialogu narodowego, w którym swój g?os maj? mie? wszyscy Syryjczycy. 

Przez ostatnich czterna?cie lat byli oni uwik?ani w krwawy konflikt pomi?dzy zwolennikami alawickiego re?imu partii Baas Baszara al-Asada, ró?nymi frakcjami rebeliantów, kurdyjskimi bojownikami oraz radykalnymi ruchami islamistycznymi, z których wywodzi si? nowy samozwańczy szef państwa.

Ogromne wyzwania państwowe

Rado?? z pierwszych chwil ?wyzwolenia spod re?imu” na pocz?tku grudnia jest wci?? ?ywa. ?To zmieni?o wszystkie serca”, mówi hierarcha, i da?o si?? do zmierzenia si? z ogromnymi wyzwaniami, przed którymi stoi kraj. Syria musi bowiem stworzy? zr?by wymiaru sprawiedliwo?ci okresu przej?ciowego, opracowa? now? konstytucj?, zreformowa? swoje instytucje i gospodark?, zagwarantowa? jedno?? terytorialn? oraz wolno?ci publiczne, osobiste i polityczne. 

Ju? 1 marca ma powsta? nowy rz?d, który ma by? odzwierciedleniem ró?norodno?ci narodu syryjskiego. Znakiem nadziei jest decyzja Unii Europejskiej z pocz?tku tygodnia o cz??ciowym zniesieniu sankcji w sektorach bankowym, energetycznym i transportowym. Sankcje te obowi?zywa?y od pocz?tku wojny domowej z 2011 r.

Jak mówi syryjsko-katolicki arcybiskup Homs: ?okres, przez który przechodzimy, jest delikatny, poniewa? Syria jest ca?kowicie os?abiona”, a tak?e ? znajduje si? w pewnym chaosie, zw?aszcza je?li chodzi o bezpieczeństwo”. Mimo to abp Jacques Mourad zapewnia: ?nadal pozostajemy pe?ni nadziei co do przysz?o?ci naszego kraju i naszych narodów”.

Uwaga na fa?szywych proroków

?Naród syryjski kocha ?ycie i bierze odpowiedzialno?? za swój los” – mówi arcybiskup, który chce wierzy? w zdolno?? spo?eczeństwa do zaanga?owania si? w rozwój i odnow? kraju. Nowe w?adze wielokrotnie podkre?la?y swoje pragnienie, by chrze?cijanie wspó?tworzyli now? Syri?, jednak codzienna rzeczywisto?? pozostaje trudna.

 ?Szariat i wszystkie fanatyczne prawa nie s? oznak? Syrii otwartej dla wszystkich, lecz jedynie Syrii dla islamskich fanatyków”, ubolewa abp Mourad, który zna radykalnych islamistów z w?asnego do?wiadczenia. W 2015 r. przez pi?? miesi?cy by? bowiem przetrzymywany jako zak?adnik. Hierarcha przypomina, ?e Syryjczycy nigdy nie ?yli wed?ug zasad szariatu. ?Nie jest w zwyczaju kobiet noszenie hid?abu, to nie le?y w naszej logice” – podkre?la. Nie by?o te? podzia?u na oddzielne strefy dla kobiet i m??czyzn w miejcach publicznych, czy ?rodkach transportu. ?Ju? to narzucili, ale do dzi? ludzie, cho? zmuszeni, stosuj? si? do tego, jednak nie s? zadowoleni, nie s? przekonani” – mówi arcybiskup Homs. 

Chrze?cijanie ofiarami przemocy

Jak relacjonuje hierarcha, w niektórych wsiach chrze?cijanie stali si? celem ataków, cho?, ?nie ma to porównania z sytuacj? Alawitów”. Nie mo?e jednak z ca?? pewno?ci? stwierdzi?, czy te akty przemocy s? jedynie skutkiem ubocznym dzia?ań radykalnych ugrupowań, które nie odpowiadaj? na wezwanie do mi?dzywspólnotowego pojednania, g?oszone przez obecnie prezydenta Syrii, czy te? stanowi? cz??? rz?dowej polityki, która dopiero si? kszta?tuje. ?To nie jest jeszcze jasne” – przyznaje. Ta niepewno?? sprawia, ?e nie mo?e nikomu zaufa? – ?ani rz?dowi, ani grupom powi?zanym z rz?dem”. 

Nadzieja, pomimo niesprzyjaj?cej sytuacji

Aktualna sytuacja nie sprzyja powrotowi milionów Syryjczyków, którzy opu?cili kraj. ?Musz? zosta? spe?nione pewne warunki, aby uchod?cy i chrze?cijanie mogli wróci? – uwa?a abp Mourad – Przede wszystkim potrzebujemy państwa, reprezentuj?cego wszystkie wspólnoty i wyznania”. W kwestii nowej konstytucji, zaznacza, ?e je?li zostanie ona oparta na prawie islamskim, do kraju wróc? jedynie sunnici, i to nie wszyscy. Ch?? odwetu musi te? zosta? zast?piona sprawnie dzia?aj?cym wymiarem sprawiedliwo?ci. 

Arcybiskup Homs przypomina jednak, ?e Syria w swojej historii zawsze by?a przyk?adem pokojowego wspó?istnienia i harmonii mi?dzy ró?nymi wspólnotami, grupami etnicznymi i religiami. Wyra?a nadziej?, ?e tak b?dzie w przysz?o?ci, bowiem naród ten jest ?dobry i hojny”, a polityka ?nie ma si?y, by zmieni? jego serce”.