ÐÓMAPµ¼º½

„Takie nieporozumienia mieliÅ›my z caÅ‚ym Å›wiatem. JeÅ›li chodzi o wsparcie miÄ™dzynarodowe, to cóż, my, UkraiÅ„cy, czasem wrÄ™cz zÅ‚oÅ›ciliÅ›my siÄ™, że tak późno nam pomagajÄ…. Gdyby tego typu Å›rodki nadeszÅ‚y póÅ‚ roku wczeÅ›niej, ile istnieÅ„ ludzkich byÅ›my uratowali. Ale to znaczy: to my musimy zmieniać Å›wiat. PowinniÅ›my przekonywać gÅ‚owy paÅ„stw, gÅ‚owy wielkich religii do tego, co dla nas jest oczywiste. Innymi sÅ‚owy, gÅ‚os z Ukrainy zmienia Å›wiat, zmienia wyobrażenie o tym, co u nas siÄ™ dzieje – wskazywaÅ‚ abp Szewczuk. – Chodzi tu o pewnÄ… ewolucjÄ™, którÄ… oczywiÅ›cie chcielibyÅ›my przyspieszyć, ale ma ona swoje rytmy, swojÄ… dynamikÄ™. I dlatego taka żywa rozmowa, żywa komunikacja, możliwość porozmawiania o sprawach, jakie leżą nam na sercu, [jak podczas wspomnianej wizyty] stanowiÅ‚a niezwykle dobrÄ…, cennÄ… okazjÄ™ (…). Watykan jest jednÄ… z najważniejszych platform Å›wiatowej dyplomacji i to, co siÄ™ tam dzieje, natychmiast ma wpÅ‚yw na caÅ‚y Å›wiat. I dostaliÅ›my bardzo potężnÄ… ambonÄ™, najwyższÄ… ambonÄ™ Å›wiata chrzeÅ›cijaÅ„skiego, by mówić nie tylko do Papieża, ale i do caÅ‚ego Å›wiata ukraiÅ„skie przesÅ‚anie «urbi et orbi», czyli «Rzymowi i Å›wiatu». A Ojciec ÅšwiÄ™ty specjalnie chciaÅ‚ nam udostÄ™pnić tÄ™ platformÄ™, aby to nie Watykan opowiadaÅ‚ Å›wiatu o Ukrainie, ale aby o swojej ojczyźnie mogli opowiedzieć Å›wiatu przywódcy religijni, gÅ‚owy KoÅ›cioÅ‚ów na Ukrainie.“