ÐÓMAPµ¼º½

„Z kolei w Damaszku, Aleppo, we wszystkich gÅ‚ównych miastach jest spokój, ale najgorsza w tym wszystkim pozostaje sytuacja ekonomiczna spowodowana sankcjami miÄ™dzynarodowymi. W takim kontekÅ›cie woÅ‚amy, ale nikt nas nie sÅ‚ucha – tu chodzi o sankcje, które zabijajÄ… caÅ‚y naród gorzej niż wojna (…). Å»eby trochÄ™ uÅ‚atwić zrozumienie sprawy, wystarczy powiedzieć, iż pracownik paÅ„stwowy zarabia na miesiÄ…c 100 tys. funtów syryjskich, wartych ok. 18-19 euro. Rodzina 3- lub 4-osobowa nie potrafi uzbierać wiÄ™cej niż 300 euro. Takie sumy wystarczajÄ… wyÅ‚Ä…cznie na jedzenie i picie, bez wynajmu, leczenia, które to rzeczy kosztujÄ… astronomiczne sumy – wskazuje abp Tobji. – KoÅ›cióÅ‚ w tej sytuacji praktycznie bierze na siebie niestety rolÄ™ paÅ„stwa. Kiedy paÅ„stwo nie może wyjść naprzeciw potrzebom ludnoÅ›ci, wówczas my pÅ‚acimy za te konieczne dobra, za szkoÅ‚y, za potrzebne operacje chirurgiczne, leki, czasem za czynsz (…). I to wszystko dziÄ™ki wsparciu od was, z Zachodu, od naszych chrzeÅ›cijan przebywajÄ…cych poza granicami kraju. Bez tego nie potrafilibyÅ›my tutaj w ogóle wyżyć w naszych koÅ›cioÅ‚ach (…). A naszÄ… bogatÄ… dziaÅ‚alnoÅ›ciÄ… pastoralnÄ… usiÅ‚ujemy zasiewać wiarÄ™ i trochÄ™ nadziei.“