ÐÓMAPµ¼º½

„Tak naprawdÄ™ to, co siÄ™ dzieje, to ciemność. Mamy tutaj kraj, który spada w mrok, w ciemność we wszystkich znaczeniach, przede wszystkim ciemność serca, duszy, rozpaczy. Kiedy wiemy, że prawie każda rzecz jest uzależniona od korupcji… Korupcja to mrok przynoszÄ…cy zawsze kolejny mrok. Niestety, nasi rzÄ…dzÄ…cy w Libanie przez lata i lata źle administrowali. JeÅ›li nie chcemy powiedzieć, iż okradli i zabili naród, to trzeba co najmniej rzec, że we wszystkim ponieÅ›li klÄ™skÄ™. Np. po wydaniu 40 mld dolarów na produkcjÄ™ prÄ…du przez ostatnie 23 lata, dziÅ› nie ma żadnej energii. W Bejrucie, w stolicy otrzymujemy jÄ… oficjalnie zaledwie przez 2 godziny dziennie. A wiÄ™c można sobie wyobrazić, co siÄ™ dzieje w obozach dla uchodźców oraz w innych rejonach Libanu – mówi ks. Raad. – Taka porażka pÅ‚ynie oczywiÅ›cie z korupcji, ponieważ widzimy, że rzÄ…dzÄ…cy i biznesmeni w kraju posiadajÄ… miliardy [dolarów], a ludowi brakuje nawet chleba. OczywiÅ›cie, iż to korupcja. To nie jest wola Boża, ani wola ludzi dobrej woli (…). Ponadto, mówiÄ…c politycznie, żyjemy teraz w kraju bez rzÄ…du, bez prezydenta, gdzie milicje odzyskujÄ… swoje wpÅ‚ywy, ponieważ samoobronÄ™ [różnych grup] znów postrzega siÄ™ jako wartość (…). A ludzie rzeczywiÅ›cie umierajÄ… z powodu chorób, gdyż nie ma lekarstw.“