ÐÓMAPµ¼º½

„Dla nas rzymian Å›w. Filip Neri byÅ‚ zawsze gÅ‚ównym patronem miasta. Ja sam w dzieciÅ„stwie chodziÅ‚em do jego oratorium. SÅ‚użyÅ‚em do Mszy, kiedy byÅ‚a jeszcze po Å‚acinie. BraÅ‚em też udziaÅ‚ w grach i zajÄ™ciach. Potem, kiedy byÅ‚em już dorosÅ‚y zrozumiaÅ‚em, że wielu chÅ‚opaków oratorium uchroniÅ‚o przed zejÅ›ciem na zÅ‚Ä… drogÄ™. Nie oznacza to, że gdybym nie chodziÅ‚ do oratorium, to dziÅ› byÅ‚bym przestÄ™pcÄ…. Ale dla wielu na pewno tak byÅ‚o – wspominaÅ‚ w Radiu WatykaÅ„skim Gigi Proietti. – Gra w tym filmie byÅ‚a dla mnie okazjÄ… do postawienia sobie paru podstawowych pytaÅ„, na które zazwyczaj w codziennym życiu nie mamy czasu. Przede wszystkim o Pana Boga. Ale także o to, co my robimy dzisiaj z trudnymi dziećmi, jak je wychowujemy. MogÅ‚em też gÅ‚Ä™biej wniknąć w biografiÄ™ Å›w. Filipa Neri. ByÅ‚ to niezwykÅ‚y Å›wiÄ™ty. Tu nie chodzi o to, że coÅ› tam robiÅ‚ dla bliźnich czu przeżyÅ‚ spektakularne nawrócenie. On byÅ‚ jednym z tych, którzy caÅ‚kowicie żyjÄ… dla Boga. A przy tym zachowaÅ‚ swój charakter. Jak wiemy kilkakrotnie chciano go mianować kardynaÅ‚em. On zawsze grzecznie odmawiaÅ‚, mówiÄ…c: wolÄ™ niebo!“