MAP

ʲ辱ż pozdrawia matkę nowego błogosławionego Floriberta Bwana Chuiego podczas audiencji dla pielgrzymów z Konga ʲ辱ż pozdrawia matkę nowego błogosławionego Floriberta Bwana Chuiego podczas audiencji dla pielgrzymów z Konga  (@Vatican Media)

ʲ辱ż o bł. Floribercie: pokazuje światu, że młodzi mogą być zaczynem pokoju

Leon XIV przyjął na audiencji pielgrzymów i biskupów, którzy przybyli do Rzymu z okazji wczorajszej beatyfikacji Floriberta Bwany Chuiego, 26-letniego Kongijczyka. W gronie papieskich gości byli m.in. bliscy nowego błogosławionego, w tym jego matka oraz członkowie Wspólnoty Sant’Egidio, do której należał. ʲ辱ż podkreślił, że bł. Floribert to człowiek pokoju, który nigdy nie zgadzał się na zło, wzór dla współczesnej młodzieży. Było to pierwsze przemówienie Leona XIV, wygłoszone po francusku.

Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan 

Zwracając się do zebranych i nawiązując do wczorajszych uroczystości beatyfikacyjnych, które odbyły się w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami, Leon XIV przywołał słowa swojego poprzednika. „Floribert Bwana Chui (...) jako chrześcijanin modlił się, myślał o innych i postanowił być uczciwy, mówiąc «nie» brudowi korupcji. To właśnie znaczy mieć czyste ręce; podczas gdy ręce, które handlują pieniędzmi, brudzą się krwią. (…) Być uczciwym to świecić w dzień, to szerzyć światło Boga, to żyć błogosławieństwem sprawiedliwości: zwyciężać zło dobrem” – mówił, za papieżem Franciszkiem. 

Siła uformowanego sumienia

Mówiąc o tym, skąd młody Floribert czerpał siłę, by przeciwstawiać się korupcji, ʲ辱ż podkreślił, że jej źródłem było jego sumienie, „uformowane przez modlitwę, słuchanie Słowa Bożego, wspólnotę z braćmi”. Przypominał, że beatyfikowany celnik żył duchowością Wspólnoty Sant’Egidio, którą papież Franciszek podsumował, jako opartą na trzech filarach: modlitwie, ubogich i pokoju. 

Ojciec Święty podczas audiencji dla pielgrzymów z Konga i uczestników beatyfikacji
Ojciec Święty podczas audiencji dla pielgrzymów z Konga i uczestników beatyfikacji   (@Vatican Media)

Kochał ubogich jak Chrystus

„Bł. Floribert miał serdeczną i zaangażowaną relację z dziećmi ulicy, wypędzonymi do Gomy przez wojnę, wzgardzonymi i osieroconymi. Kochał je miłością Chrystusa, interesował się nimi i troszczył się o ich ludzkie i chrześcijańskie wychowanie” – mówił Leon XIV. Podkreślił, że ów młody człowiek czerpał siłę z „wierności modlitwie i ubogim”. 

Nigdy nie pogodził się ze złem 

Ojciec Święty przypomniał, że bł. Floribert nigdy nie pogodził się ze złem i z wiarą oraz ufnością patrzył w przyszłość: „W regionie tak bardzo cierpiącym jak Kiwu, rozdartym przemocą, toczył swoją walkę o pokój z łagodnością – służąc ubogim, praktykując przyjaźń i spotkanie w rozdartym społeczeństwie” – mówił Leon XIV. Zacytował też jego słowa, zapisane w positio: „Pan przygotowuje nowy świat, w którym nie będzie już wojny, w którym nienawiść zostanie wymazana, w którym przemoc nie pojawi się więcej jak złodziej w nocy, w którym dzieci będą wzrastać w pokoju. Tak, to wielkie marzenie. Nie żyjmy dla tego, co nie ma wartości. Żyjmy raczej dla tego wielkiego marzenia!”.

Leon XIV podkreślił, że bł. Floribert to wzór dla młodzieży
Leon XIV podkreślił, że bł. Floribert to wzór dla młodzieży   (@Vatican Media)

Wzór dla młodych ludzi 

Na zakończenie spotkania, zawierzając nastanie pokoju wstawiennictwu Matki Bożej, ʲ辱ż przypomniał, że beatyfikowany wczoraj 26-letni kongijski celnik, to wzór dla młodzieży. „Na kontynencie bogatym w młodych ludzi, ukazuje, jak mogą oni być zaczynem pokoju «rozbrojonego i rozbrajającego». Świecki Kongijczyk ukazuje cenną wartość świadectwa świeckich i młodych”. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

16 czerwca 2025, 13:07