杏MAP导航

?Pojawia si? pytanie: jak? postaw? nale?y przyj??, aby wymiana darów nie sprowadza?a si? do czystej formalno?ci, do okoliczno?ciowego aktu? Jak? drog? obra?? Trzeba mówi? otwarcie o problemach eklezjologicznych i etycznych, konfrontowa? si? z tym, co jest dla nas niewygodne, niebezpieczne, co mo?e sprzyja? oddaleniu zamiast spotkaniu. Pami?tajmy jednak, ?e wymaga to, jako podstawowego warunku, pokory i prawdy. Tak to si? zaczyna, przyznaj?c w pokorze i uczciwie, z czym mamy problem. To jest pierwszy krok: nie starajmy si? wygl?da? pi?knie i pewnie przed naszym bratem, prezentuj?c si? takimi, jakimi chcemy by?. Nie! Poka?my si? mu z otwartym sercem, jacy jeste?my naprawd?, poka?my mu równie? nasze ograniczenia. Grzechy, które spowodowa?y nasze historyczne podzia?y mog? by? przezwyci??one jedynie w pokorze i prawdzie, poczynaj?c od odczuwania bólu z powodu wzajemnych ran, a tak?e odczuwaj?c potrzeb? dawania i przyj?cia przebaczenia. (…) Konflikty nas zamykaj?. O tak, zamykaj?. Nie mo?emy popa?? w niewol? konfliktów. Dlatego droga jedno?ci jest wa?niejsza ni? konflikt. Kryzys natomiast jest dobry. Trzeba odró?ni? kryzys od konfliktu. My w naszym dialogu musimy wej?? w kryzys. I to jest dobre, bo kryzys jest otwarty, pomaga w przezwyci??aniu. Ale nie wolno popa?? w konflikt, który prowadzi do wojen i podzia?ów.“