ÐÓMAPµ¼º½

Valentina Alazraki z Ojcem ÅšwiÄ™tym Valentina Alazraki z Ojcem ÅšwiÄ™tym 

±Ê²¹±è¾±±ðż do watykanistów: KoÅ›ciół to nie parlament ani firma

Dziennikarstwo to nie tyle zawód, co misja, tak jak w wypadku lekarza, który studiuje i pracuje, po to, aby leczyć zÅ‚o na Å›wiecie – powiedziaÅ‚ ±Ê²¹±è¾±±ðż spotykajÄ…c siÄ™ z dziennikarzami akredytowanymi przy Stolicy Apostolskiej. OkazjÄ… ku temu byÅ‚o przyznanie watykaÅ„skich odznaczeÅ„ dwojgu z nich: Valentinie Alazraki i Philipowi Pullelli. Franciszek przypomniaÅ‚, że nieÅ‚atwÄ… misjÄ… dziennikarzy jest objaÅ›nienie Å›wiata, uczynienie go mniej mrocznym, sprawienie, by ludzie mniej siÄ™ go bali.

Krzysztof Bronk - Watykan

±Ê²¹±è¾±±ðż zauważyÅ‚, że jedno z podstawowych zagrożeÅ„, jakie stoi przed dziennikarzem polega na tym, że zostanie on przytÅ‚oczony przez wiadomoÅ›ci, nie mogÄ…c zrozumieć ich sensu. Aby przed tym siÄ™ bronić, trzeba zabiegać o to, by jak najlepiej sÅ‚uchać, zgłębiać i opowiadać. WyjaÅ›niajÄ…c szczegóÅ‚owo znaczenie każdego z tych sÅ‚ów, odwoÅ‚aÅ‚ siÄ™ do swego ostatniego OrÄ™dzia na Åšwiatowy DzieÅ„ Åšrodków SpoÅ‚ecznego Przekazu. OdniósÅ‚ siÄ™ też do specyfiki dziennikarstwa, którego przedmiotem jest życie KoÅ›cioÅ‚a. PodziÄ™kowaÅ‚ przy tym watykanistom, za to, że mówiÄ… również o jego uchybieniach. PrzestrzegÅ‚ jednak przed postrzeganiem go w tym samych kategoriach co instytucji politycznych.

±Ê²¹±è¾±±ðż: na czele KoÅ›cioÅ‚a nie stojÄ… menadżerowie, nie mamy strategii marketingu

„ProszÄ™ was, pamiÄ™tajcie, że KoÅ›cióÅ‚ nie jest organizacjÄ… politycznÄ…, w której jest lewica i prawica, jak w parlamencie. Niekiedy, niestety, dochodzi do takich redukcji w naszym postrzeganiu, skÅ‚ania ku temu sama rzeczywistość. Ale to nie jest KoÅ›cióÅ‚. Nie jest on też wielkÄ… miÄ™dzynarodowÄ… firmÄ…, na której czele stojÄ… menedżerowie analizujÄ…cy przy stole, jak najlepiej sprzedać swój produkt. KoÅ›cióÅ‚ nie buduje siebie na podstawie wÅ‚asnego projektu, nie z siebie czerpie siłę, by iść naprzód, nie żyje strategiami marketingowymi. Za każdym razem, gdy popada w tÄ™ Å›wiatowÄ… pokusÄ™ - a popadaÅ‚ i popada wielokrotnie - KoÅ›cióÅ‚, nie zdajÄ…c sobie z tego sprawy, sÄ…dzi, że ma wÅ‚asne Å›wiatÅ‚o, i zapomina, że jest mysterium lunae – tajemnicÄ… księżyca, o którym mówili Ojcowie pierwszych wieków - to znaczy, że KoÅ›cióÅ‚ jest autentyczny tylko w Å›wietle Innego, jak księżyc. Kiedy o tym zapomina, jego dziaÅ‚anie traci żywotność i nie sÅ‚uży niczemu. KoÅ›cióÅ‚, skÅ‚adajÄ…cy siÄ™ z ludzi, którzy sÄ… grzesznikami jak wszyscy inni, narodziÅ‚ siÄ™ i istnieje po to, by odbijać Å›wiatÅ‚o Innego, Å›wiatÅ‚o Jezusa, tak jak księżyc odbija Å›wiatÅ‚o sÅ‚oÅ„ca. KoÅ›cióÅ‚ istnieje po to, by nieść Å›wiatu sÅ‚owo Jezusa i umożliwić dzisiaj spotkanie z żywym Jezusem, stajÄ…c siÄ™ noÅ›nikiem Jego miÅ‚osierdzia, ofiarowanego wszystkim.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

13 listopada 2021, 13:47