Papie? do kap?anów: rozdawajcie siebie, swoje powo?anie, serce

Papie?

Papie? do kap?anów: rozdawajcie siebie, swoje powo?anie, serce

W homilii podczas porannej Mszy Krzy?ma Papie? Franciszek podkre?li?, ?e to sam Jezus jest Namaszczonym, którego Duch ?wi?ty posy?a, aby nama?ci? lud Bo?y. Jezus zawsze zachowywa? blisko?? z ca?ym ludem i z ka?d? osob? obecn? w t?umie.

Krzysztof O?dakowski SJ – Watykan

Papie? podkre?li?, ?e ten t?um nigdy nie by? anonimow? mas?. Staj?c wobec Jezusa w umys?ach ludzi budzi?o si? pragnienie pod??ania za Nim, rodzi? si? podziw dla Niego oraz kszta?towa?o si? rozeznanie. Pod??anie prostych ludzi za Jezusem wykracza?o poza jakiekolwiek rachuby i kalkulacje, nie zawiera?o warunków wst?pnych, by?o pe?ne uczucia i zaanga?owania. Byli oni zadziwieni osob? Jezusa i ch?tnie przyjmowali jego b?ogos?awieństwo. Wzbudza? On ponadto charyzmat rozeznania. Ludzie rozpoznawali w?adz? Jezusa oraz moc Jego nauczania, zdolnego, aby wkroczy? do serc oraz uciszy? z?e duchy.

Franciszek wskaza? na cztery wielkie grupy osób, b?d?ce uprzywilejowanymi adresatami namaszczenia Pana: ubogich, wi??niów, ?lepych oraz uciskanych. Jako przyk?ad osoby ubogiej wymieni? ewangeliczn? wdow?, która niejako nama?ci?a swoimi palcami dwie monety stanowi?ce wszystko, co mia?a na swoje utrzymanie.

?Namaszczenie tej wdowy, by da? ja?mu?n? pozostaje niezauwa?one dla oczu wszystkich, z wyj?tkiem Jezusa, który ?yczliwie patrzy na jej ma?o??. Dzi?ki niej Pan mo?e w pe?ni ukończy? swoj? misj? g?oszenia Ewangelii ubogim – podkre?li? Franciszek. - Paradoksalnie, Dobrej Nowiny, g?osz?cej, ?e s? tacy ludzie s?uchaj? uczniowie. Ona, kobieta hojna, nie zdawa?a sobie nawet sprawy z faktu, ?e «pojawi?a si? w Ewangelii» (czyli, ?e jej czyn zostanie wspomniany w Ewangelii): radosna wie??, ?e jej dzia?ania «maj? znaczenie» w królestwie Bo?ym i licz? si? bardziej ni? wszystkie bogactwa ?wiata, prze?ywa ona w swoim wn?trzu, jak wielu ?wi?tych «z s?siedztwa».“

Franciszek wskaza? tak?e na ewangelicznego Bartymeusza jako osob?, która do?wiadczy?a namaszczenia spojrzenia. Jezus przywróci? mu blask, jaki mo?e da? bezinteresowna mi?o??. Namaszczenia zranionego cia?a dokona? mi?osierny Samarytanin, który zatrzyma? si? przy ?miertelnie pobitym i le??cym na skraju drogi cz?owieku.
Odwo?uj?c si? do wi??niów Papie? zwróci? uwag? na now? form? niewoli, jak? jest kolonizacja ideologiczna. Tylko namaszczenie kultury ukszta?towanej przez prac? i sztuk? przodków, czyli przez korzenie i tradycj? mo?e ocali? wspó?czesny ?wiat przed nowymi formami niewoli.

Zwracaj?c si? do kap?anów Franciszek zaznaczy?, ?e to Lud Bo?y, czyli t?um z konkretnymi twarzami podejmuje i o?ywia namaszczenie Pana. To ci ludzie dope?niaj? oraz urealniaj? namaszczenie Ducha. Kap?ani zostali namaszczeni, aby namaszcza?. Podkre?li? znaczenie uto?samiania si? z prostymi lud?mi, którzy s? obrazem ich duszy oraz obrazem Ko?cio?a.

?My, kap?ani, jeste?my ubogimi i chcieliby?my mie? serce ubogiej wdowy, gdy dajemy ja?mu?n? i dotykamy r?ki ?ebraka, gdy patrzymy w jego oczy – zaznaczy? Papie?. - My, kap?ani, jeste?my Bartymeuszem i ka?dego ranka wstajemy, aby si? modli?, prosz?c: «Panie, ?ebym przejrza?». My, kap?ani jeste?my w jakim? punkcie naszego grzechu rannym pobitym ?miertelnie przez zbójców. I chcemy by? jako pierwsi we wspó?czuj?cych r?kach Dobrego Samarytanina, aby?my nast?pnie mogli za pomoc? naszych r?k okaza? wspó?czucie innym.“

Franciszek podkre?li?, ?e namaszczaj?c innych kap?ani odnawiaj? swoje namaszczenie. Nie s? szfarzami oleju w butelce. Namaszczaj?c powinni dawa? siebie, rozdawa? swoje powo?anie i serce. Namaszczaj?c s? namaszczani wiar? i mi?o?ci? Ludu Bo?ego.

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.