Papie? do ambasadorów: dyplomacja wielostronna znów zagro?ona

Papie?

Papie? do ambasadorów: dyplomacja wielostronna znów zagro?ona

Dyplomacja wielostronna, rozumiana jako droga, na której państwa próbuj? wyzwoli? wzajemne relacje z logiki opresji prowadz?cej do wojny, by?a g?ównym tematem papieskiego przemówienia do korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej. Doroczne, po?wi?teczne spotkanie z ambasadorami ju? tradycyjnie jest okazj? do podsumowania g?ównych wydarzeń minionego roku i zwrócenia uwagi na najwa?niejsze wyzwania stoj?ce dzi? przed ludzko?ci?.

Krzysztof Bronk - Watykan

Franciszek nawi?za? do przypadaj?cej w tym roku setnej rocznicy powstania Ligii Narodów, która cho? ju? nie istnieje otworzy?a drog? do rozwoju wielostronnej dyplomacji i powo?ania Organizacji Narodów Zjednoczonych. Papie? przypomnia?, ?e eksperyment Ligii Narodów nie powiód? si? i po dwudziestu latach wybuch?a II wojna ?wiatowa. Ostrzeg? zarazem, ?e we wspó?czesnym ?wiecie znów pojawiaj? si? podobne sk?onno?ci, które os?abiaj? system dyplomacji wielostronnej.

Papie?: system wielostronny znów zagro?ony

?Niezb?dnymi przes?ankami sukcesu dyplomacji wielostronnej jest dobra wola i dobra wiara zainteresowanych stron, gotowo?? do lojalnego i szczerego dialogu i ch?? zaakceptowania nieuniknionych kompromisów, które wynikaj? z konfrontacji mi?dzy stronami – powiedzia? Ojciec ?wi?ty. – Tam, gdzie brakuje cho?by jednego z tych elementów, przewa?a poszukiwanie rozwi?zań jednostronnych, a ostatecznie przemoc silniejszego nad s?abszym. Liga Narodów znalaz?a si? w kryzysie w?a?nie z tych powodów i niestety zauwa?amy, ?e te same postawy wci?? podwa?aj? stabilno?? g?ównych organizacji mi?dzynarodowych.“

Franciszek podj?? si? równie? refleksji nad przyczynami os?abienia sytemu wielostronnego i pojawiania si? sk?onno?ci nacjonalistycznych. Po cz??ci wynika to z niezdolno?ci oferowania skutecznych rozwi?zań sytuacji od dawna nierozwi?zanych i do stawiania czo?a bie??cym wyzwaniom w taki sposób, by zadowoli? wszystkich. W pewnej mierze jest to równie? konsekwencj? ewolucji polityk krajowych, uzale?nionych od poszukiwania dora?nego, doktrynerskiego – jak powiedzia? Papie? – konsensusu, a nie od cierpliwego d??enia do dobra wspólnego w perspektywie d?ugofalowej.

Papie?: Obawa przed grupami interesów i globalizacj?

?Po cz??ci jest to równie? wynikiem coraz wi?kszej dominacji si? i grup interesów, które narzucaj? swoje wizje i pomys?y, pobudzaj?c nowe formy kolonizacji ideologicznej, cz?sto nie szanuj?ce to?samo?ci, godno?ci i wra?liwo?ci narodów. Po cz??ci – mówi? Papie? – jest to konsekwencj? reakcji w niektórych cz??ciach ?wiata na globalizacj?, która rozwin??a si? pod pewnymi wzgl?dami zbyt szybko i w sposób nieuporz?dkowany, tak ?e powstaje napi?cie mi?dzy globalizacj? a wymiarem lokalnym. Musimy zatem zwraca? uwag? na wymiar globalny, nie trac?c z pola widzenia tego, co lokalne. W obliczu idei «globalizacji kulistej», która niweluje ró?nice i w której cechy szczególne zdaj? si? zanika?, ?atwo pojawiaj? si? nacjonalizmy, podczas gdy globalizacja mo?e by? równie? szans?, je?li jest wieloaspektowa, czyli sprzyja pozytywnemu napi?ciu mi?dzy to?samo?ci? ka?dego narodu i kraju a sam? globalizacj?, zgodnie z zasad?, ?eca?o?? przewy?sza cz???.“

Franciszek przestrzeg? przed os?abieniem dyplomacji wielostronnej, bo prowadzi to do kryzysu wiarygodno?ci polityki mi?dzynarodowej i post?puj?cej marginalizacji najs?abszych cz?onków rodziny ludzkiej. Aby temu zaradzi? Papie? przypomnia? g?ówne cele dyplomacji wielostronnej odwo?uj?c si? obszernie do przemówienia, które Pawe? VI wyg?osi? w Organizacji Narodów Zjednoczonych. S? to prymat prawa i sprawiedliwo?ci, obrona najs?abszych oraz bycie pomostem mi?dzy narodami i budowanie pokoju.

Mówi?c o pierwszym z tych celów Papie? zauwa?y?, ?e w naszych czasach niepokoi ponowne pojawianie si? sk?onno?ci do przedk?adania i osi?gania indywidualnych interesów narodowych bez odwo?ywania si? do narz?dzi, jakie przewiduje prawo mi?dzynarodowe.

Papie?: s?ucha? obywateli, ale z poszanowaniem prawa i sprawiedliwo?ci

?Taka postawa jest niekiedy owocem reakcji osób powo?anych do odpowiedzialno?ci rz?dowej w obliczu nasilonego wzburzenia, które narasta w coraz wi?kszym stopniu po?ród obywateli sporej liczby krajów, postrzegaj?cych dynamik? oraz zasady rz?dz?ce wspólnot? mi?dzynarodow? jako powolne, abstrakcyjne i w ostatecznym rachunku dalekie od ich faktycznych potrzeb – powiedzia? Ojciec ?wi?ty. – Trzeba, aby politycy s?uchali g?osu swoich narodów i szukali konkretnych rozwi?zań w celu krzewienia ich wi?kszego dobra. Wymaga to jednak poszanowania prawa i sprawiedliwo?ci zarówno w obr?bie wspólnot narodowych, jak i wspólnoty mi?dzynarodowej, poniewa? rozwi?zania reaktywne, emocjonalne i po?pieszne mog? powi?kszy? konsensus krótkoterminowy, ale z pewno?ci? nie przyczyni? si? do rozwi?zania wi?kszo?ci problemów bardziej radykalnych, a wr?cz je pog??bi?.“

W noworocznym przemówieniu do korpusu dyplomatycznego szczególnie du?o miejsca po?wi?ci? Papie? obronie najs?abszych. To w?a?nie w tym kontek?cie wspomnia? o konflikcie na Ukrainie, który ?trwa od niemal pi?ciu lat i który nabra? ostatnio pewnego niepokoj?cego rozwoju sytuacji na Morzu Czarnym”. Franciszek przypomnia? o zaanga?owaniu Ko?cio?a w udzielanie pomocy humanitarnej ofiarom trwaj?cej tam wojny.

Papie? o konflikcie na Ukrainie

?Ko?ció? i jego ró?ne instytucje b?d? kontynuowa? t? misj?, maj?c na celu zwrócenie wi?kszej uwagi na inne kwestie humanitarne, w tym tak?e dotycz?ce losu jeńców, których jest jeszcze wielu – mówi? Ojciec ?wi?ty. – Dzi?ki swej dzia?alno?ci i bycia blisko ludzi, Ko?ció? stara si? wspiera? bezpo?rednio i po?rednio drogi pokoju na rzecz rozwi?zania konfliktu, drogi poszanowania sprawiedliwo?ci i praworz?dno?ci, w tym mi?dzynarodowej, b?d?cej podstaw? bezpieczeństwa i wspó?istnienia w ca?ym tym regionie. Dla osi?gni?cia tego celu wa?ne s? instrumenty gwarantuj?ce swobod? korzystania z praw religijnych.“

Franciszek wspomnia? te? o wojnie w Syrii. Zaapelowa? do wspólnoty mi?dzynarodowej o wspieranie politycznego rozwi?zania konfliktu. Podzi?kowa? krajom goszcz?cym syryjskich uchod?ców, przede wszystkim Jordanii i Libanowi, które licz? na ich szybki powrót do ojczyzny.

Papie? zauwa?y?, ?e g?ównymi ofiarami niestabilno?ci na Bliskim Wschodzie s? chrze?cijanie. Nadal powinni oni wnosi? swój wk?ad w kszta?towanie tego regionu. Chrze?cijańskich emigrantów Franciszek zach?ci? do powrotu do ojczyzny. W?adze polityczne natomiast wezwa?, by zagwarantowa?y im bezpieczeństwo i wszystko, co potrzebne, aby mogli ?y? w krajach, których s? pe?noprawnymi obywatelami.

Do?? obszernie Papie? potraktowa? problem migrantów. Zaapelowa? do rz?dów, aby udzielono im pomocy i zadbano o ich integracj?. Podkre?li?, ?e jest to problem powszechny, na który nie mo?na udziela? odpowiedzi jedynie cz??ciowych.

Papie?: Pakt migracyjny to wa?ny krok naprzód

?Maj?c to na uwadze, Stolica Apostolska aktywnie uczestniczy?a w negocjacjach i przyj?ciu dwóch ?wiatowych Paktów w sprawie uchod?ców oraz w sprawie bezpiecznej, uporz?dkowanej i regularnej migracji – powiedzia? Ojciec ?wi?ty. - W szczególno?ci Pakt Migracyjny stanowi wa?ny krok naprzód dla spo?eczno?ci mi?dzynarodowej, która po raz pierwszy w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych zajmuje si? t? kwesti? w dokumencie o istotnym znaczeniu na poziomie wielostronnym.“

Do s?abych naszych czasów Franciszek zaliczy? te? m?odych. Zadaniem polityki – podkre?li? - jest otwarcie przed nimi dróg przysz?o?ci. Dlatego niezwykle wa?ne jest inwestowanie w inicjatywy, które pozwol? przysz?ym pokoleniom budowa? przysz?o??, maj?c mo?liwo?? znalezienia pracy, stworzenia rodziny i wychowania dzieci – powiedzia? Papie?.
Ojciec ?wi?ty wspomnia? te? o nadu?yciach seksualnych wzgl?dem ma?oletnich. Nazwa? j? jedn? z plag naszych czasów. Z bólem przyzna?, ?e ich sprawcami byli równie? duchowni. Podkre?li?, ?e jest to jedno z najbardziej nikczemnych i najgorszych przest?pstw. Zapewni?, ?e Ko?ció? b?dzie zwalcza? i zapobiega? tym przest?pstwom oraz ich tuszowaniu.

Du?o miejsca Papie? po?wi?ci? te? potrzebie rozbrojenia nuklearnego. ?Stosunki mi?dzynarodowe – powiedzia? – nie mog? by? zdominowane przez si?? militarn?, przez wzajemne zastraszanie si?, przez epatowanie arsena?ami broni. Broń masowego ra?enia, zw?aszcza broń atomowa daje jedynie z?udne poczucie bezpieczeństwa i nie mo?e stanowi? podstawy pokojowego wspó??ycia cz?onków rodziny ludzkiej, która — przeciwnie — powinna kierowa? si? etyk? solidarno?ci”

W końcowej cz??ci przemówienia do ambasadorów akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej Franciszek zwróci? te? uwag? na pozytywne wydarzenia. Zaliczy? do nich mi?dzy innymi porozumienie mi?dzy Etiopia i Erytre?, porozumienie przywódców Sudanu Po?udniowego, a tak?e pozytywne sygna?y nap?ywaj?ce z Pó?wyspu Koreańskiego. Papie? zapewni?, ?e z wielk? uwag? ?ledzi rozwój sytuacji w Republice Demokratycznej Konga. Wyrazi? te? nadziej? na wznowienie dialogu mi?dzy Izraelczykami i Palestyńczykami oraz na pokojowe rozwi?zanie konfliktu w Wenezueli.

Na zakończenie wspomnia? te? o konferencji klimatycznej w Katowicach. Podkre?li?, ?e ziemia nale?y do wszystkich, a konsekwencje jej eksploatacji spadaj? na ca?? populacj? ?wiatow?, ze skutkami bardziej dramatycznymi w niektórych regionach. Przypomnia? ponadto o przypadaj?cej w tym roku rocznicy obalenia Muru Berlińskiego.

Niech w Europie nie zatraci si? ?wiadomo?? dobrodziejstw integracji.

?Kraje po?o?one na wschód od ?elaznej kurtyny odzyska?y wolno?? po dziesi?cioleciach ucisku, a wiele z nich zacz??o i?? drog?, która doprowadzi?a je do przyst?pienia do Unii Europejskiej – przypomnia? Ojciec ?wi?ty. – W obecnej sytuacji, gdy panuj? nowe si?y od?rodkowe i pokusy wznoszenia nowych kurtyn, niech w Europie nie zatraci si? ?wiadomo?? dobrodziejstw – przede wszystkim pokoju – przyniesionych przez drog? przyja?ni i blisko?ci mi?dzy narodami podj?tej po II wojnie ?wiatowej.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

Tematy