„Tradycja i młodość” w pieszym pielgrzymowaniu na Jasną Górę
Mirosława Szymusik – Jasna Góra
Wśród mniejszych grup regionalne tradycje reprezentowali Górale Kliszczaccy z Trzebuni w arch. krakowskiej, tu zwyczaj pieszego pielgrzymowania „przechodzi z pokolenia na pokolenie”.
- Trzebunia pielgrzymuje od dwustu kilkunastu lat, niezależnie od okoliczności historycznych – zaznaczył ks. Kazimierz Czuba. - Mam 16 lat i to będzie już tak 15 raz, zaczynałem w wózku – opowiadał nastoletni Patryk.
W pielgrzymkach zaznaczył się spory udział młodych, w poznańskiej grupa młodzieżowa była najliczniejsza. Ale „młodość pielgrzymkowa” to także staż. Odnotowano wzrost osób, które po raz pierwszy zdecydowały się na taką formę rekolekcji w drodze, np. w grupie z Piotrkowa Trybunalskiego było to 5 procent pątników a w poznańskiej aż jedna trzecia to „pierwszaki”.
- Po raz pierwszy, jestem strasznie dumna, że dotarliśmy. Tą najlepszą rzeczą, której tutaj doświadczyłam, była wspólnota. Pierwszy raz na pielgrzymce, w zeszłym roku obiecałem Matce Bożej, że przyjdę do Niej i przyszedłem. Chciałem podziękować za łaskę nawrócenia, którą otrzymałem – mówili Wiktoria i Wojtek z Pieszej Pielgrzymki Przemyskiej.
W Przemyskiej Archidiecezjalnej Pielgrzymce Pieszej cała trasę przeszedł, jak co roku, abp Adam Szal. Metropolita przemyski podziękował wszystkim za niezwykłą gościnność na szlaku.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.