Chile: spada liczba katolików, Episkopat reaguje
Karol Darmoros
Nie zanik, ale przemiana
„Nie mamy do czynienia z obumieraniem religijności, ale z głęboką przemianą antropologiczną, a więc także społeczną” – komentuje arcybiskup La Sereny René Rebolledo, przewodniczący Konferencji Episkopatu Chile. Podkreśla, że Kościół powinien być „obecnością nadziei” i odpowiadać na zmiany przez „dialog, słuchanie i synodalność, do czego zachęcał papież Franciszek i przypomina Papież Leon XIV”.
Mniej struktur, więcej bliskości
„Jesteśmy wezwani do tworzenia wspólnot żywych, w których doświadczenie Boga nie jest narzucane ani przekazywane jedynie przez tradycję, ale przez świadectwo, słuchanie i bliskość” – mówi przewodniczący chilijskiego Episkopatu. Dodaje, że duszpasterstwo „nie może zakładać wiary jako oczywistości”. Ma zamiast tego stać się „kluczem misyjnym” do towarzyszenia konkretnym, osobistym procesom”.
Kościół jak szpital polowy
Według abp. Rebolledo, dziś Kościół nie może opierać się jedynie na przekazywanej z pokolenia na pokolenie tradycji czy narzuconych wzorcach. Jak podkreśla, nowe wspólnoty, tworzone na bazie świadectwa i bliskości, powinny „wychodzić naprzeciw cierpiącej ludzkości, jak szpital polowy, powołane do leczenia ran współczesnego świata – także tych zadanych przez niektórych członków Kościoła swoim braciom i siostrom w wierze”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.