Bp Chrząszcz do młodzieży: to wielka radość widzieć Was w sercu Kościoła
Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan
Pielgrzymka, aby „zrozumieć głębiej, uwierzyć mocniej”
„To wielka radość widzieć was tutaj w sercu Kościoła, w Wiecznym Mieście, w Rzymie, w miejscu, gdzie krew Apostołów stała się nasieniem naszej wiary” – podkreślił bp Chrząszcz, który towarzyszy młodym ludziom ze swojej archidiecezji, podczas pielgrzymki jubileuszowej. Zwracając się do nich tuż przed rozpoczęciem tygodniowego spotkania, przypomniał im, co jest istotą udziału w tym wydarzeniu. „Wszyscy mamy jeden cel: spotkać się z drugim człowiekiem, zbudować wspólnotę, odnowić nasze serca, usłyszeć coś więcej, zrozumieć głębiej, uwierzyć mocniej. Tu jest ku temu okazja” – mówił. Przypomniał, że Rzym, to przede wszystkim miejsce, w którym m.in. święci apostołowie Piotr i Paweł „powiedzieli Panu Bogu «tak», aż do końca”.
„Wszystko zaczyna się od modlitwy”
Hierarcha zachęcił młodych pielgrzymów, którzy dołączają do grona ok. 20 tysięcy rodaków z Polski i miliona rówieśników z całego świata, zebranych w Rzymie, by szczególną uwagę poświęcili w tym czasie na modlitwę, od której „wszystko się zaczyna”. Nawiązał przy tym do odczytanego wcześniej fragmentu Ewangelii, w którym uczniowie proszą Jezusa, by nauczył ich modlitwy. „Wśród wszystkich pytań, jakie macie w życiu: o przyszłość, o miłość, o sens, powołanie, gdzieś głęboko tli się właśnie to: Panie, naucz mnie takiej modlitwy, która nie jest trudna, która nie jest formalnością, ale rozmową, obecnością” – mówił. Bp Chrząszcz, nawiązując do doświadczeń młodych ludzi, którym wydaje się, że modlą się „na marne”, zachęcił ich do wytrwałości i wiary w to, że Duch Święty, który towarzyszy im w modlitwie nie jest „pocieszycielem na chwilę” a Pan Bóg nie jest „urzędnikiem”, rozpatrującym ich prośby, ale kochającym Ojcem.
„I jak każdy ojciec, chce, by dzieci do niego mówiły. Chce, by były blisko, chce, by były szczęśliwe, ale prawdziwie a nie chwilowo” – mówił. Zachęcał, by modlitwę zaczynali od ciszy, w której mogą usłyszeć głos Pana Boga oraz by nie zniechęcali się, jeśli mają poczucie, że nie potrafią się modlić, ale po prostu starali się szczerze mówić do Pana Boga.
Aby jubileusz był początkiem
„Kochani młodzi, niech ten jubileusz i ten czas, który nas czeka tu w Rzymie będzie gorący za sprawą naszej relacji z Bogiem, niech nie będzie tylko pamiątką, ale początkiem” – życzył bp Chrząszcz młodym pielgrzymom. Zachęcił, aby w Rzymie starali się „oddychać modlitwą” i miejscami, które niosą w sobie historię wielu świętych i ich także mogą prowadzić do prawdziwej przyjaźni z Bogiem.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.