Abp Mourad: Jezus chce, aby Jego °´Ç?³¦¾±¨®? pozosta? w Syrii
Monika Nowak-López ¨C Watykan / Agencja Fides
Abp Jacques Mourad po zako¨½czonym Synodzie Ko?cio?a Syryjskokatolickiego w Rzymie wróci? do Syrii i do codziennej pracy w swojej archidiecezji. ?W tych dniach udzielam pierwszej Komunii ?wi?tej dzieciom w parafiach w wioskach. To rado??, która porusza serce. Dzi?kujemy Panu za wszystkie te znaki nadziei, jakie nam daje w naszej biedzie¡± ¨C powiedzia? syryjskokatolicki arcybiskup Homs w rozmowie z agencj? Fides.
Masakra chrze?cijan
Arcybiskup zauwa?y?, ?e nowa w?adza, która dzi? sprawuje kontrol? nad Damaszkiem, stara si? u?ywa? uspokajaj?cych s?ów. Nawet po masakrze w ko?ciele ?w. Eliasza przedstawiciele rz?du powtarzaj?, ?e chrze?cijanie s? niezbywaln? cz??ci? narodu syryjskiego. ?A ja chc? jasno powiedzie? ¨C podkre?li? z naciskiem ¨C ?e rz?d ponosi bezpo?redni? odpowiedzialno?? za wszystko, co si? wydarzy?o. Bo ka?dy rz?d odpowiada za bezpiecze¨½stwo swoich obywateli. I nie mówi? tylko o chrze?cijanach. Tak?e wielu sunnitów, wielu alawitów zosta?o zamordowanych, wielu zagin??o. Gdyby jaka? mi?dzynarodowa komisja przysz?a dzi? skontrolowa? wi?zienia, znalaz?aby tam mnóstwo ludzi, którzy nie maj? nic wspólnego z przest?pstwami poprzedniego re?imu. My?l?, ?e mo?na powiedzie?: ten rz?d prze?laduje lud. Ca?y naród¡±.
Syria ¨C kraj, który si? sko¨½czy?
Syria ¨C jak przyzna? abp Jacques Mourad ¨C ma wielkie dziedzictwo i tera?niejszo?? swojego m?odego spo?ecze¨½stwa. ?Ale ostatnie rz?dy wydaj? si? d??y? do unicestwienia, zniszczenia tej cywilizacji, kultury tego narodu. To jest zbrodnia na skal? ?wiatow?, nie dotyczy tylko nas. UNESCO og?asza wiele miejsc w Syrii ?wiatowym dziedzictwem. Ale nikt ich potem nie chroni. A teraz potrzebujemy ochrony naszego ?ywego dziedzictwa ¨C nie tylko zabytków¡±.
?Syria si? sko¨½czy?a¡± ¨C doda?, odnosz?c si? do rozgrywaj?cego si? wspó?cze?nie dramatu. ?Ci?gle powtarzamy, ?e Syria to pierwszy kraj ?wiata, ?e Damaszek i Aleppo to najstarsze miasta ?wiata ¨C ale dzi? to ju? nic nie znaczy. To koniec. Wi?kszo?? ludzi ?yje poni?ej progu ubóstwa, jeste?my masakrowani, upokarzani, zm?czeni. Nie mamy ju? si?y, by odzyska? nasz? godno??. Je?li nie b?dzie szczerego wsparcia politycznego dla narodu ¨C nie dla rz?du ¨C to jeste?my straceni. Nikt nie ma prawa pot?pia? Syryjczyków za to, ?e emigruj? i szukaj? ratunku poza Syri?. Nikt nie ma prawa ich os?dza? w sytuacji, gdy ca?a gospodarka, system edukacji i s?u?ba zdrowia znajduj? si? w stanie ca?kowitego za?amania¡± ¨C podsumowa?.
Pragnienie pokoju
Ci, którzy dzi? sprawuj? w?adz? w Syrii, nie przestaj? zabiega? o legitymizacj? ze strony zagranicznych kr?gów i o?rodków w?adzy. Przedstawiciele rz?du zadeklarowali gotowo?? do odnowienia porozumienia o zawieszeniu broni z Izraelem z 1974 r. ?Ja ¨C przyzna? abp Mourad ¨C nie jestem politykiem. I widz?, ?e niemal ca?y naród syryjski pragnie pokoju. Pragnie równie? doj?cia do porozumienia pokojowego z Izraelem, podobnie jak wszystkie kraje Bliskiego Wschodu. Po tylu latach wszyscy naprawd? maj? do?? tej wojny. Ale je?li teraz zawarliby?my porozumienie z Izraelem, to sta?oby si? tak tylko dlatego, ?e Syria jest dzi? s?aba. I takie porozumienie, w obecnych warunkach, by?oby kolejnym aktem upokorzenia narodu. Dlatego, zanim prezydent podpisze jakiekolwiek porozumienie, nale?a?oby przynajmniej szczerze porozmawia? z narodem, wyja?ni?, co ono oznacza i co si? w nim zawiera. Jakie s? warunki dla Izraela i jakie dla Syryjczyków¡±.
Izraelska armia ¨C kontynuuje arcybiskup Homs ¨C ?okupowa?a wiele syryjskich terytoriów po upadku re?imu Asada. To oznacza, ?e by? mo?e na zawsze musimy zapomnie? o Wzgórzach Golan. A to z kolei oznacza, ?e naród syryjski, zw?aszcza w Damaszku, mo?e by? wci?? zagro?ony ¨C cho?by przez brak wody, bo woda dla Damaszku p?ynie ze Wzgórz Golan. A je?li b?dziemy zale?ni od Izraela w kwestii wody, to co dopiero w innych sprawach¡¡±.
Zacz?? na nowo
Abp Mourad w mocnych s?owach opisa? dzisiejszy stan i misj? Ko?cio?ów oraz chrze?cijan w Syrii. ?Moim zdaniem ¨C powiedzia? ¨C Ko?ció? jest jedynym punktem odniesienia, jedyn? nadziej? dla ca?ego narodu syryjskiego. Ca?ego narodu, nie tylko dla chrze?cijan. Bo robimy wszystko, co mo?emy, by wspiera? nasz lud¡± ¨C doda?. ?Po upadku Asada wielu cz?onków naszych wspólnot i parafii ogarn?? strach. Pojawi?a si? straszna rozpacz. Sam odwiedzi?em wszystkie parafie, w ka?dej wiosce, by doda? chrze?cijanom odwagi, porozmawia? o przysz?o?ci. Dzi?ki Bogu, za ka?dym razem czuj?, ?e towarzyszy mi Pan ¨C w s?owach, które wypowiadam do ludzi. W tej sytuacji organizujemy regularnie spotkania dla m?odzie?y, dzieci, grup zaanga?owanych w ?ycie Ko?cio?a na ró?ne sposoby¡±.
Nawet w sytuacji, która pod wieloma wzgl?dami jest tragiczna, codzienne ?ycie wspólnot ko?cielnych toczy si? dalej. To w?a?nie te wspólnoty próbuj? dzi? promowa? dialog i wspó?istnienie wszystkich grup spo?ecznych i religijnych, w kraju rozdartym bólem i wzajemnymi urazami. ?W Aleppo i tak?e w Damaszku naprawd? dobrze sobie radz?. Biskupi dali tak?e przestrze¨½ ?wieckim, by mogli si? wypowiedzie? i podejmowa? inicjatywy. W Homs staramy si? organizowa? spotkania z przedstawicielami wszystkich innych wspólnot ¨C alawitami, izmaelitami, sunnitami, chrze?cijanami. Wszyscy, których spotykamy, s? zaniepokojeni polityk? rz?du ¨C równie? muzu?manie. Jeste?my zjednoczeni, bo wszyscy jeste?my na tej samej ?odzi ¨C jak powtarza? papie? Franciszek¡±.
Spotkanie z Leonem XIV
To Papie? Leon poprosi? biskupów Ko?cio?a syryjskokatolickiego, aby przyjechali do Rzymu i odbyli w Wiecznym Mie?cie swój zwyczajny Synod. ?To by?a przepi?kna okazja ¨C móc go spotka?, pozna? i otrzyma? jego b?ogos?awie¨½stwo. Uwa?nie s?ucha?em przemówie¨½, które wyg?osi?, mówi?c o Ko?cio?ach wschodnich i chrze?cija¨½skim Wschodzie. Skorzysta?em z tego spotkania, by mu podzi?kowa? i poprosi?, aby zach?ci? ca?y Ko?ció? katolicki do podejmowania inicjatyw ¨C przede wszystkim w celu wsparcia narodu syryjskiego w jego najpilniejszych potrzebach¡± ¨C opowiedzia? abp Jacques Mourad.
Nadzieja przejawia si? w konkretnych dzia?aniach
?Dla mnie ¨C podkre?li? arcybiskup ¨C wa?ne jest, aby Ko?ció? zaanga?owa? si? intensywnie w odbudow? szkó? i ca?ej tkanki edukacyjnej w Syrii. A tak?e w budow? godnych szpitali dla naszego ludu. Ju? teraz dzia?aj? szko?y w Aleppo i Damaszku, ale to za ma?o. W Homs nie ma nic. Musimy nad tym pracowa?, bo to mo?e równie? pomóc w powstrzymaniu emigracji chrze?cijan. Ka?dy rodzic my?li o przysz?o?ci swoich dzieci. A je?li nie mo?e im zapewni? szkó?, w których mog?yby si? uczy?, ani szpitali, które by dzia?a?y ¨C pozostaje tylko wyjazd¡±.
Tera?niejszo?? i przysz?o?? ¨C jak zauwa?y? ¨C wype?nia si? konkretnym dobrem do wykonania. Brakuje ?rodków, ale horyzont jest jasny. ?I my jako pierwsi ¨C uczniowie Chrystusa, a zw?aszcza ci, którzy bior? na siebie odpowiedzialno?? w Jego imieniu ¨C mamy obowi?zek chroni? naszych wiernych i zrobi? wszystko, co mo?liwe, aby zagwarantowa? przysz?o?? Ko?cio?a w Syrii¡± ¨C podsumowa? syryjskokatolicki arcybiskup Homs.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.