ÐÓMAPµ¼º½

ÅšwiÄ™ty Jozafat Kuncewicz ÅšwiÄ™ty Jozafat Kuncewicz 

400. rocznica śmierci św. Jozafata cennym znakiem dla napadniętej Ukrainy

Dzisiaj wypada 400 lat od męczeńskiej śmierci św. Jozafata Kuncewicza. Ten biskup całe swoje życie poświęcił wprowadzaniu jedności, po pierwsze między ludźmi i Bogiem – zauważa o. Robert Lysejko OSBM, generał zakonu bazylianów, do którego swego czasu należała wspomniana postać. Okrągła rocznica męczeństwa stanowi ważny przykład dla Ukraińców przeżywających właśnie tragedię rosyjskiej inwazji.

Svitlana Dukhovych – Watykan

O. Lysejko podkreÅ›la w wywiadzie dla Radia WatykaÅ„skiego, jak z postawy Å›w. Jozafata pÅ‚ynie przykÅ‚ad przebaczenia nieprzyjacioÅ‚om. Nie polega ono na naiwnym pacyfizmie, ale na pragnieniu realnego dobra dla wszystkich, które pÅ‚ynie z nawrócenia siÄ™ wroga, chcÄ…cego nas zabić. Bowiem po Å›mierci greckokatolickiego biskupa poÅ‚ockiego odnotowano wÅ‚aÅ›nie wiele przykÅ‚adów zwrócenia siÄ™ ludzi do Boga.

O. Lysejko: gdy siÄ™ nawrócÄ…, przestanÄ… nas mordować, wiÄ™c powinniÅ›my o to dbać

„MyÅ›lÄ™, że w kontekÅ›cie obecnej wojny powinniÅ›my również zastanawiać siÄ™ nad tym. Nie tylko nad obecnymi wydarzeniami, ale też może patrzÄ…c, czy wczeÅ›niej zrobiliÅ›my wystarczajÄ…co dużo, aby zapewnić, żeby naród rosyjski, który dziÅ› zabija nasz ukraiÅ„ski naród, mógÅ‚ siÄ™ stać prawdziwie chrzeÅ›cijaÅ„skim. Z drugiej strony mamy rozważać, co powinniÅ›my zrobić po wojnie, aby tym ludziom, którzy dziÅ›, deklarujÄ…c siÄ™ jako chrzeÅ›cijanie, bez jakiejkolwiek chrzeÅ›cijaÅ„skiej moralnoÅ›ci przychodzÄ… i brutalnie zabijajÄ… innych ludzi bÄ™dÄ…cych chrzeÅ›cijanami, pomóc naprawdÄ™ stać siÄ™ chrzeÅ›cijanami, poznać ChrystusowÄ… prawdÄ™. Bo kiedy to siÄ™ stanie, przestanÄ… być dla nas zagrożeniem.“

Jak zaznacza zakonnik, obecny trudny czas paradoksalnie powoduje, że wielu UkraiÅ„ców okazuje niezwykłą chrzeÅ›cijaÅ„skÄ… postawÄ™.

O. Lysejko: ukraiÅ„ski żoÅ‚nierz leczÄ…cy rany jeÅ„ców jest znakiem chrzeÅ›cijaÅ„skiej miÅ‚oÅ›ci

„Mam wrażenie, że ta wojna, bÄ™dÄ…c bardzo bolesnÄ… i dramatycznÄ…, daje nam dobre przykÅ‚ady prawdziwego chrzeÅ›cijaÅ„skiego życia. Oto żoÅ‚nierz, który chroni swój lud, który rani swojego wroga, a nierzadko i go zabija, aby chronić sÅ‚abszych przebywajÄ…cych na tyÅ‚ach. Kiedy ten ukraiÅ„ski żoÅ‚nierz rani wroga i bierze go do niewoli, zaczyna leczyć jego rany – rany czÅ‚owieka, jaki dosÅ‚ownie chwilÄ™ wczeÅ›niej chciaÅ‚ go zabić. I tu mamy okazanie chrzeÅ›cijaÅ„skiej miÅ‚oÅ›ci do nieprzyjaciela. Nie ma tam uczucia jakiejÅ› sympatii do kogoÅ›, kto wÅ‚aÅ›nie chciaÅ‚ mnie zamordować, ale jest troska o jego życie, aby być może, doÅ›wiadczywszy takiej opieki leczenia ran, zadbania o zachowanie jego życia, nawróciÅ‚ siÄ™ i zrozumiaÅ‚, że tak wÅ‚aÅ›nie postÄ™puje prawdziwy chrzeÅ›cijanin, ponieważ dokÅ‚adnie tak wyglÄ…da chrzeÅ›cijaÅ„ska miÅ‚ość. Pomóc nawet komuÅ›, kto mnie nienawidzi, w chwili, kiedy znalazÅ‚ siÄ™ w wielkiej potrzebie.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

12 listopada 2023, 13:44