杏MAP导航

?Ta wizyta stanowi?a bardzo silne do?wiadczenie. Nie jest jasne, jaki sens ma ta wojna. Wydaje si? bardzo absurdalna, jak wszystkie wojny, oczywi?cie dlatego, ?e stoj?ce za ni? interesy nie s? dobrze znane. Uderza wi?c, ?e ludzie zostaj? poddani wojnie, której t?a dobrze nie rozumiej?, uderza, ?e umieraj? m?odzi. Wida?, i? ten naród stawia zaciek?y opór, walczy z pe?nym zaanga?owaniem, chc?c obroni? swoj? ziemi?, ale znajduje si? w trudnej sytuacji, bo brakuje wszystkiego. Wojsku nieraz brakuje mundurów, ludno?? potrzebuje ?ywno?ci, leków. Jest to wi?c bardzo smutne, nawet je?li Ukraińcy nie daj? tego po sobie pozna?, zachowuj?c pogodn? postaw?. Wida? niektórych prowadz?cych niemal normalne ?ycie, [a z drugiej strony] spotkali?my tak wiele dzieci, nastolatków, których ojcowie walcz? na froncie. Rodzi du?? wdzi?czno?? pos?uga ojców, ksi??y towarzysz?cych ludziom, staraj?cych si? nie?? pocieszenie. Zrobi?a na mnie wielkie wra?enie wiara ludzi, to, jak si? modl? i jak prze?ywaj? ów moment jako szczególny okres, by prosi? Boga o pomoc, by nas obudzi?, ?eby wojna nas obudzi?a – nie tylko postawi?a w sytuacji obrony, ale ?eby obudzi?a nas do ?ycia.“