ÐÓMAPµ¼º½

Wspierani przez RwandÄ™ rebelianci sÄ… lepiej uzbrojeni niż siÅ‚y pokojowe ONZ Wspierani przez RwandÄ™ rebelianci sÄ… lepiej uzbrojeni niż siÅ‚y pokojowe ONZ 

Kard. Ambongo: DR Konga grozi rozbicie, politycy sÄ… skorumpowani

Mamy informacje z pewnych źródeł, które potwierdzają, że rebelianci, którzy działają na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga są wspierani przez Rwandę i Ugandę. Obawiamy się podziału naszego kraju – mówi kard. Ambongo. Podkreśla, że sytuacja w jego kraju jest bardzo poważna. Rebelianci sieją śmierć. Są to prawdziwe masakry, jak w Kishishe, gdzie z zimną krwią zabito 300 osób. To niedopuszczalne. Jak długo mają jeszcze trwać te zbrodnie? – mówi metropolita stołecznej Kinszasy.

Radio Watykańskie

         PodkreÅ›la on, że wspólnota miÄ™dzynarodowa jest wspóÅ‚odpowiedzialna za to, co dzieje siÄ™ na wschodzie kraju, bo wszyscy dobrze wiedzÄ…, co siÄ™ dzieje, a jedynie udajÄ…, że tego nie widzÄ…. Oenzetowskie siÅ‚y pokojowe otwarcie przyznajÄ…, że sÄ… bezradne wobec ugrupowania M23, bo, jak twierdzÄ…, rebelianci sÄ… lepiej uzbrojeni niż oni. I wspólnota miÄ™dzynarodowa przyjmuje to do wiadomoÅ›ci, ale nic z tym nie robi, chowa gÅ‚owÄ™ w piasek – mówi kard. Ambongo.

Bałkanizacja Konga jest realnym zagrożeniem

„Jako biskupi zawsze obawialiÅ›my siÄ™ baÅ‚kanizacji naszej ojczyzny. Teraz wraz z odrodzeniem siÄ™ konfliktu na wschodzie jesteÅ›my przekonani, że istniejÄ… obce siÅ‚y, które dążą do podziaÅ‚u naszego kraju na kilka maÅ‚ych paÅ„stw. I dlatego biskupi zgromadzili siÄ™ na nadzwyczajnym posiedzeniu episkopatu i skierowali przesÅ‚anie do narodu, w którym uÅ›wiadamiamy ludziom zagrożenie, przed jakim stoi dziÅ› Kongo, a zarazem wzywamy wszystkich do przeciwstawienia siÄ™ projektowi baÅ‚kanizacji naszej ojczyzny. Odnosimy bowiem wrażenie, że rzÄ…dzÄ…cy nie zdajÄ… sobie sprawy z tego zagrożenia. Jestem arcybiskupem Kinszasy i widzÄ™, że w stolicy politycy nie przejmujÄ… siÄ™ za bardzo tym, co dzieje siÄ™ na wschodzie. ZajmujÄ… siÄ™ sprawami drugorzÄ™dnymi: podziaÅ‚em wÅ‚adzy, zysków, a ojczyzna stoi w ogniu. OdnoszÄ™ wrÄ™cz wrażenie, że niektórzy grajÄ… po stronie wroga, a cenÄ™ pÅ‚acÄ… zwyczajni ludzie, jak ostatnio w Kishishe. Politycy zbyt Å‚atwo dajÄ… siÄ™ przekupić. Kongijczycy nie potrafiÄ… oprzeć siÄ™ tej pokusie. Dotyczy to zwÅ‚aszcza rzÄ…dzÄ…cych, tych którzy majÄ… strzec bezpieczeÅ„stwa kraju. Ale Kongo jest dziÅ› chore, bo chorzy sÄ… sami Kongijczycy. Wszyscy chcÄ… być u wÅ‚adzy, każdy chce być politykiem. Nic innego siÄ™ nie liczy, gospodarka, życie spoÅ‚eczne. Liczy siÄ™ tylko polityka i aby dostać siÄ™ do polityki, ludzie sÄ… gotowi na wszelkie kompromisy, korupcje, byle tylko być u wÅ‚adzy. Korupcja przeniknęła nawet do wymiaru sprawiedliwoÅ›ci. A w kraju, gdzie nie można liczyć na sÄ…downictwo, życie spoÅ‚eczne staje siÄ™ niemożliwe.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

13 grudnia 2022, 14:15