Przez Lw贸w przetacza si臋 nowa fala uchod藕c贸w
Mariusz Krawiec SSP - Ukraina
14 tysi臋cy kanapek i ok. 4 tys. litrów rozdanej herbaty, to codzienna pos艂uga grupy wolontariuszy z lwowskiej katedry, która dzie艅 w dzie艅 stoi przy kasie numer 9 i s艂u偶y pomoc膮 przybywaj膮cym do Lwowa uchod藕com. Rozdaj膮 偶ywno艣膰, s艂uchaj膮, s膮 blisko nich.
鈥濷statnio zauwa偶yli艣my, 偶e jest du偶o matek z dzie膰mi z Krematorska, z Dniepra 鈥� mówi pracuj膮cy we lwowskiej katedrze ks. Jan Tyma艅. Idzie fala tych, co teraz maj膮 mo偶liwo艣膰 ewakuacji. Przypadki s膮 ró偶ne. S膮 takie, które poruszaj膮. Przychodz膮 matki z dzie膰mi. Dzisiaj by艂a taka m艂oda z trójk膮 dzieci. Proponujemy, aby wzi臋艂a kanapki. Ona odpowiada, 偶e mo偶e inni wezm膮. W ko艅cu prawie j膮 zmusili艣my. Posz艂a zanios艂a je dzieciom. Wraca i mówi, by艂o to akurat do siostry, czy mo偶e si臋 przytuli膰. Siostra odpowiada, 偶e jak najbardziej. Oni s膮 bardzo wdzi臋czni, s膮 skromni, niektórzy wstydz膮 si臋 bra膰. Jak widzimy, 偶e s膮 dzieci, to sami proponujemy鈥�.
Lwowski dworzec jest miejscem, gdzie uchod藕cy wybieraj膮 kierunek dalszej ucieczki. Cz臋艣膰 z nich pozostaje we Lwowie, cz臋艣膰 udaje si臋 w inne rejony zachodniej Ukrainy, a cz臋艣膰 przesiada si臋 do poci膮gów i autobusów jad膮cych do Polski.
Dzi臋kujemy, 偶e przeczyta艂a艣/e艣 ten artyku艂. Je艣li chcesz by膰 na bie偶膮co zapraszamy do zapisania si臋 na newsletter klikaj膮c tutaj.
