ÐÓMAPµ¼º½

W Jordanii synod nie zaczyna siÄ™ od zera W Jordanii synod nie zaczyna siÄ™ od zera 

W Jordanii synod nie zaczyna siÄ™ od zera

W Jordanii proces synodalny nie zaczyna od zera. Tamtejsi chrześcijanie, a zwłaszcza katolicy różnych obrządków, od wielu już lat zacieśniają między sobą współpracę. Wskazuje na to o. Hani Polus Hal Jameel, jordański orionista.

Vatican News

PodkreÅ›la on, że choć pod wzglÄ™dem formalnym episkopat tego kraju nie wypracowaÅ‚ jeszcze formuÅ‚y konsultacji synodalnych na szczeblu lokalnym, to jednak sama idea synodu znajduje tam podatny grunt. WÅ›ród chrzeÅ›cijan, zwÅ‚aszcza Å›wieckich, od dawna obecne jest żywe pragnienie jednoÅ›ci i braterstwa. Åšwiadectwem tego byÅ‚a sama Msza na rozpoczÄ™cie procesu synodalnego, w której uczestniczyli katolicy różnych obrzÄ…dków.

RozmawiajÄ…c z Radiem WatykaÅ„skim, o. Jameel potwierdza, że do bliskiej wspóÅ‚pracy skÅ‚ania jordaÅ„skich chrzeÅ›cijan ich szczególne poÅ‚ożenie jako mniejszoÅ›ci. StanowiÄ… bowiem zaledwie 6 proc. spoÅ‚eczeÅ„stwa.

O. Jameel: Proces synodalny musi uwzględnić aktualne problemy

„Moim zdaniem ten proces synodalny jest szczególnie ważny dla nas jako mniejszoÅ›ci. Stajemy siÄ™ bowiem KoÅ›cioÅ‚em Å›wiadectwa. Musimy Å›wiadczyć o Chrystusie poÅ›ród ludzi, którzy nie znajÄ… dobrze chrzeÅ›cijaÅ„stwa. Åšwiadomość tego pogłębia również jedność miÄ™dzy nami. Jest nas niewielu i razem musimy dawać mocne Å›wiadectwo wiary tu w Jordanii, a także stawiać czoÅ‚a naszym problemom, takim jak emigracja, zubożenie, nowe formy ubóstwa, zarówno w sensie duchowym, jak i materialnym. Wszystko to sprawia, że coraz trudniej jest nam mierzyć siÄ™ z problemem migracji. Tak wielu napÅ‚ywa migrantów i uchodźców, którzy uciekajÄ… przed wojnami. Proces synodalny w naszym kraju musi odpowiedzieć na te nowe wyzwania na Bliskim Wschodzie, a w szczególnoÅ›ci tu w Jordanii.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

16 listopada 2021, 14:53