杏MAP导航

?Wi?kszo?? Japończyków nie nale?y do ?adnej religii albo zapomnieli, do jakiej religii nale??. Dotyczy to zw?aszcza Tokio. I kiedy umiera na przyk?ad babcia, to pojawia si? problem, bo nie wiadomo wed?ug jakiej tradycji religijnej powinna by? pochowana – powiedzia? Radiu Watykańskiemu kard. Hollerich. – A zatem jest to spo?eczeństwo silnie zsekularyzowane, ale nie ma tam wrogo?ci wzgl?dem wiary. Ludzie s? otwarci na religie. Wszyscy uczestnicz? w uroczysto?ciach nowego roku. Przed pó?noc? idzie si? najpierw do ?wi?tyni buddyjskiej, aby us?ysze?, jak bije dzwon, a potem do ?wi?tyni sintoistycznej. I wielu m?odych stawia pytania o wiar?.“

?Wci?? zdarzaj? si? nawrócenia, zw?aszcza w miastach. Maleje liczba katolików na wsi, a ro?nie w wielkich miastach. Ja zawsze pracowa?em na uniwersytecie i co roku chrzci?em dwóch albo trzech studentów – wspomina w wywiadzie dla Radia Watykańskiego kard. Hollerich. – Moi studenci zasadniczo nie byli katolikami, ale kiedy si? bli?ej poznali?my, pojawia?y si? pytania o wiar?, o to, dlaczego przyby?em do Japonii, dlaczego si? nie o?eni?em? Oczywi?cie nie da si? wszystkiego wyja?ni? podczas jednej rozmowy, ale stopniowo dzieli?em si? moim ?ycie i w konsekwencji przez ca?y ten czas zg?aszali si? do mnie m?odzi z pro?b? o chrzest. Jeden z moich studentów przyzna?, ?e chodzi? do katolickiego przedszkola. Z dzieciństwa pozosta?o w nim wspomnienie pokoju, który mia? w sercu, kiedy modli? si? w przedszkolu jako pi?cioletnie dziecko. Chcia? odzyska? ten pokój, to poczucie szcz??cia i dlatego poprosi? o chrzest.“