Teologia cia?a: 122. Moce, które umo?liwiaj? chrze?cijańskie ?wiadectwo ?ycia
1 Odwo?uj?c si? do nauki zawartej w encyklice Humanae vitae, postaramy si? przedstawi? dalszy zarys duchowego ?ycia ma??onków.
Oto donios?e s?owa: ?Ko?ció? […] nauczaj?c o nienaruszalnych wymogach prawa Bo?ego, jednocze?nie obwieszcza zbawienie i poprzez sakramenty otwiera drogi ?aski, moc? której cz?owiek staje si? nowym stworzeniem, zdolnym w mi?o?ci i prawdziwej wolno?ci odpowiedzie? na boski plan Stworzyciela i Zbawcy oraz odczu? s?odycz Chrystusowego jarzma.
Niech wi?c ma??onkowie chrze?cijańscy pos?uszni Jego g?osowi pami?taj?, ?e ich powo?anie do ?ycia chrze?cijańskiego zrodzone przez chrzest zosta?o rozwini?te i umocnione w sakramencie ma??eństwa. Ten bowiem sakrament daje im moc i niejako ich konsekruje, by wiernie wype?niali swe obowi?zki, by swe powo?anie doprowadzili do w?a?ciwej mu doskona?o?ci oraz by dawali, jak na nich przysta?o, chrze?cijańskie ?wiadectwo wobec ?wiata. Takie bowiem powierza im Pan zadanie, aby ukazywali ludziom ?wi?to?? i s?odycz tego prawa, dzi?ki któremu ich wzajemna mi?o?? wi??e si? ?ci?le z t? ich funkcj?, przez któr? wspó?dzia?aj? oni z mi?o?ci? Boga, twórcy ludzkiego ?ycia”.
2 Wykazuj?c moralne z?o antykoncepcji, równocze?nie rysuj?c mo?liwie integralny obraz etycznej regulacji pocz??, czyli odpowiedzialnego rodzicielstwa, encyklika Humanae vitae stwarza przes?anki do kszta?towania chrze?cijańskiej duchowo?ci powo?ania i ?ycia ma??eńskiego, a zarazem rodzicielskiego i rodzinnego.
Mo?na te? powiedzie?, ?e encyklika zak?ada ca?? tradycj? tej?e duchowo?ci, si?gaj?c swymi korzeniami przeanalizowanych uprzednio ?róde? biblijnych, daj?c sposobno?? do przemy?lenia ich na nowo i zbudowania odpowiedniej syntezy.
Wypada w tym miejscu przypomnie? to, co uprzednio powiedzieli?my o organicznym zwi?zku pomi?dzy teologi? cia?a a pedagogi? cia?a. Otó? taka ?teologia – pedagogia” jest równocze?nie zarysem duchowo?ci ma??eńskiej. Na to te? wskazuj? przytoczone ostatnio zdania z encykliki.
3 Z pewno?ci? b??dnie odczytywa?by i b??dnie interpretowa? encyklik? Humanae vitae kto?, kto by znajdowa? w niej tylko redukcj? odpowiedzialnego rodzicielstwa do samych biologicznych ?cyklów” ludzkiej p?odno?ci. Autor encykliki zastrzega si? przeciw ka?dej formie rozumienia redukuj?cego (i w tym znaczeniu ?cz?stkowego”), postuluje natomiast rozumienie integralne. Odpowiedzialne rodzicielstwo rozumiane integralnie nie jest za? niczym innym, jak wa?nym elementem sk?adowym ca?ej duchowo?ci ma??eńskiej i rodzinnej, czyli zarazem tego powo?ania, o jakim mówi przytoczony tekst Humanae vitae, stwierdzaj?c, ?e powo?anie to winni ma??onkowie ?doprowadzi? do w?a?ciwej mu doskona?o?ci”. Do tego celu sakrament ma??eństwa ?daje im moc i niejako ich konsekruje”.
Wypada, aby?my w ?wietle nauki zawartej w encyklice Humanae vitae zdali sobie pe?niej spraw? z owej w?a?nie ?mocy”, jaka zwi?zana jest z sui generis ?konsekracj?” sakramentu ma??eństwa.
O ile analiza problematyki etycznej dokumentu Paw?a VI by?a skoncentrowana przede wszystkim na sprawie s?uszno?ci odno?nej normy, o tyle zarys duchowo?ci ma??eńskiej, który tam znajdujemy, winien zmierza? do uwydatnienia w?a?nie owych ?mocy”, które umo?liwiaj? autentycznie chrze?cijańskie ?wiadectwo ?ycia ma??eńskiego.
4 ?Nie zamierzamy tu bynajmniej przemilcza? trudno?ci, niejednokrotnie powa?nych, na które napotyka ?ycie chrze?cijańskich ma??onków. Dla nich bowiem, jak i dla ka?dego z nas, «ciasna jest brama i w?ska droga, która prowadzi do ?ycia» (por. Mt 7,14). Jednak?e niech nadzieja tego ?ycia, niby najja?niejsze ?wiat?o, o?wieca im drog?, gdy m??nie decyduj? si? na to, by na tym ?wiecie ?y? «rozumnie, sprawiedliwie i pobo?nie», ?wiadomi w pe?ni, i? «przemija posta? tego ?wiata» (por. Tt 2,12; 1 Kor 7,31)”.
Spojrzenie na ?ycie ma??eńskie nacechowane jest w encyklice na ka?dym kroku chrze?cijańskim realizmem — i to w?a?nie tym bardziej pomaga dotrze? do owych ?mocy”, które pozwalaj? w duchu autentycznej pedagogii serca i cia?a kszta?towa? duchowo?? ma??eńsk? i rodzicielsk?.
Sama ?wiadomo?? ??ycia przysz?ego” otwiera jakby szeroki horyzont tych mocy, które maj? prowadzi? po ?w?skiej drodze” i przeprowadza? przez ?ciasne bramy” ewangelicznego powo?ania.
Autor encykliki pisze: ?Niech?e wi?c ma??onkowie ochotnie podejm? wyznaczone im zadania, wspierani przez wiar? i nadziej?, która nie zawodzi — «poniewa? mi?o?? Bo?a rozlana jest w sercach naszych przez Ducha ?wi?tego, który zosta? nam dany» (Rz 5,5)”.
5 Oto jest moc zasadnicza i podstawowa: mi?o??, zaszczepiona w sercu (?rozlana w sercach”) przez Ducha ?wi?tego. W dalszym ci?gu autor encykliki wskazuje na to, jak ma??onkowie maj? t? g?ówn? ?moc” i wszelkie potrzebne ?pomoce” wyprasza? sobie przez modlitw?, jak maj? czerpa? ??ask? i mi?o?? z niewysychaj?cego ?ród?a, którym jest Eucharystia”, jak maj? ?z pokor? i wytrwa?o?ci?” przezwyci??a? swe s?abo?ci i grzechy poprzez sakrament pokuty.
To wszystko ?rodki — niezawodne, ale i nieodzowne — w kszta?towaniu chrze?cijańskiej duchowo?ci ?ycia ma??eńskiego i rodzinnego. Poprzez nie dociera do ludzkich serc i zarazem do ludzkich cia? w ich podmiotowej m?sko?ci i kobieco?ci owa zasadnicza i duchowo twórcza ?moc” mi?o?ci. Ona to w?a?nie pozwala budowa? ca?e ?ycie i wspó??ycie ma??onków wedle owej ?prawdy znaku”, poprzez któr? konstytuuje si? ma??eństwo w swej sakramentalnej godno?ci, jak to encyklika uwydatnia w swym punkcie centralnym.
(3.10.1984)
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.