Teologia cia?a: 104. ?Bior? ciebie za m??a”
1 ?Bior? ciebie za ?on?”, ?Bior? ciebie za m??a” — te s?owa znajduj? si? w centrum liturgii ma??eństwa jako sakramentu Ko?cio?a. S?owa te wypowiadaj? narzeczeni, w??czaj?c je w sakramentaln? formu?? ?lubowania: ??lubuj? ci mi?o??, wierno?? i uczciwo?? ma??eńsk? — oraz ?e ci? nie opuszcz? a? do ?mierci”. ?lubowanie za? dope?nia przysi?ga: ?Tak mi dopomó?, Panie Bo?e Wszechmog?cy w Trójcy Jedyny, i Wszyscy ?wi?ci”. Wypowiadaj?c te s?owa, zawieraj? ma??eństwo — a równocze?nie przyjmuj? je jako sakrament, którego oni oboje s? szafarzami. Oni oboje, m??czyzna i kobieta, sprawuj? sakrament. Czyni? to wobec ?wiadków. ?wiadkiem jest kap?an, który równocze?nie b?ogos?awi ma??eństwo i przewodniczy ca?ej liturgii sakramentu. Prócz tego ?wiadkami s? poniek?d wszyscy uczestnicy ?lubu, a w sposób ?urz?dowy” niektórzy (zwykle dwaj) do tego szczególnie powo?ani. Maj? oni ?wiadczy? o ?niniejszym ma??eństwie wobec Boga zawartym, a przez Ko?ció? potwierdzonym”. W normalnym porz?dku rzeczy ma??eństwo sakramentalne jest aktem publicznym, poprzez który dwoje ludzi, m??czyzna i kobieta, staje si? wobec spo?eczno?ci Ko?cio?a m??em i ?on?: aktualnym podmiotem powo?ania i ?ycia ma??eńskiego.
2 Ma??eństwo jako sakrament zawiera si? przez s?owo, które jest znakiem sakramentalnym ze wzgl?du na swoj? tre??: ?bior? ciebie za ?on? — za m??a — i ?lubuj? ci mi?o??, wierno?? i uczciwo?? ma??eńsk? oraz ?e ci? nie opuszcz? a? do ?mierci”. Samo z siebie jednak?e owo sakramentalne s?owo jest tylko znakiem zawarcia ma??eństwa. Odró?nia si? za? zawarcie ma??eństwa od jego spe?nienia tak dalece, ?e bez tego spe?nienia ma??eństwo nie jest jeszcze ukonstytuowane w pe?nej rzeczywisto?ci. Stwierdzenie, ?e ma??eństwo zosta?o prawnie zawarte, ale nie spe?nione (ratum — non consummatum), równa si? stwierdzeniu, ?e nie zosta?o ono w pe?ni ukonstytuowane jako ma??eństwo. Same bowiem s?owa: ?Bior? ciebie za ?on? — za m??a” — nie tylko odnosz? si? do okre?lonej rzeczywisto?ci, ale tak?e przez t? tylko copula coniugale mog? by? wype?nione. Rzeczywisto?? ta za? (copula coniugale) zosta?a okre?lona od pocz?tku ustanowieniem Stwórcy: ?m??czyzna opuszcza ojca swego i matk? swoj? i ??czy si? ze sw? ?on? tak ?ci?le, ?e staj? si? jednym cia?em” (Rdz 2,24).
3 Tak wi?c od s?ów, którymi m??czyzna i kobieta wyra?aj? gotowo?? ?stania si? jednym cia?em” wedle odwiecznej prawdy ustanowionej w tajemnicy stworzenia, przechodzimy do rzeczywisto?ci, jaka tym s?owom odpowiada. Jedno i drugie jest wa?ne ze wzgl?du na struktur? znaku sakramentalnego, której wypada po?wi?ci? dalszy ci?g niniejszych rozwa?ań. Skoro sakrament jest znakiem, poprzez który wyra?a si? i urzeczywistnia zarazem zbawcza rzeczywisto?? ?aski i Przymierza, zatem nale?y obecnie rozwa?y? go w aspekcie znaku, gdy dotychczasowe rozwa?ania po?wi?cili?my rzeczywisto?ci ?aski i Przymierza. Ma??eństwo jako sakrament Ko?cio?a zostaje zawarte poprzez s?owa szafarzy, czyli nowo?eńców — s?owa oznaczaj?ce w porz?dku intencjonalnym to, czym (a raczej: kim) oboje zdecydowani s? odt?d by? wzajemnie dla siebie i wspólnie. W integraln? struktur? znaku sakramentalnego wchodz? s?owa nowo?eńców nie tylko ze wzgl?du na to, co oznaczaj?, ale poniek?d wraz z tym, co oznaczaj?. Znak sakramentalny konstytuuje si? w porz?dku intencjonalnym o tyle, o ile jest równocze?nie ukonstytuowany w porz?dku realnym.
4 Tak wi?c znak sakramentu ma??eństwa jest ukonstytuowany przez s?owa nowo?eńców, o ile s?owom tym odpowiada ?rzeczywisto??”, któr? oni sami stanowi?. Oni oboje jako m??czyzna i kobieta, b?d?c w momencie zawierania ma??eństwa szafarzami sakramentu, stanowi? równocze?nie ów pe?ny i realny znak widzialny tego? sakramentu. S?owa przez nich wypowiedziane same z siebie nie ukonstytuowa?yby znaku sakramentalnego ma??eństwa, gdyby s?owom tym nie odpowiada?a ludzka podmiotowo?? narzeczonego i narzeczonej, a równocze?nie ?wiadomo?? cia?a zwi?zana z m?sko?ci? i kobieco?ci? oblubieńca i oblubienicy. Trzeba w tym miejscu przywo?a? na pami?? szereg analiz zwi?zanych z Ksi?g? Rodzaju (rozdz. 1 – 2), jakie zosta?y uprzednio przeprowadzone — w swojej istocie bowiem struktura znaku sakramentalnego pozostaje ta sama, co ?na pocz?tku”. Stanowi o niej poniek?d ?mowa cia?a” — o tyle, o ile m??czyzna i kobieta, którzy przez ma??eństwo maj? sta? si? ?jednym cia?em”, w znaku tym wyra?aj? wzajemny dar m?sko?ci i kobieco?ci jako podstaw? ma??eńskiej jedno?ci osób.
5 Znak sakramentu ma??eństwa konstytuuje si? przez to, ?e s?owa wypowiadane przez nowo?eńców podejmuj? t? sam?, co na pocz?tku, ?mow? cia?a, i daj? jej w ka?dym wypadku konkretny i niepowtarzalny wyraz. Daj? jej wyraz intencjonalny na p?aszczy?nie ?wiadomo?ci i woli, serca i sumienia. S?owa: ?Bior? ciebie za ?on? — za m??a” — nios? w sobie t? w?a?nie odwieczn? i za ka?dym razem jedyn? i niepowtarzaln? ?mow? cia?a” — i równocze?nie osadzaj? j? w kontek?cie komunii osób: ??lubuj? ci mi?o??, wierno?? i uczciwo?? ma??eńsk? oraz ?e ci? nie opuszcz? a? do ?mierci”. W ten sposób odwieczna i za ka?dym razem nowa ?mowa cia?a” jest nie tylko ?tworzywem”, ale poniek?d sam? konstytutywn? tre?ci? komunii osób. Osoby — m??czyzna i kobieta — staj? si? dla siebie wzajemnym darem. Staj? si? tym darem w swej m?sko?ci i kobieco?ci, odkrywaj?c oblubieńcze znaczenie cia?a i odnosz?c je wzajemnie do siebie w sposób nieodwracalny: w wymiarze ca?ego ?ycia.
6 Tak wi?c sakrament ma??eństwa jako znak zawiera w sobie s?owa nowo?eńców, które nadaj? nowy kszta?t ich ?yciu w wymiarze ?ci?le osobowym (i mi?dzyosobowym: communio personarum), opieraj?c si? na ?mowie cia?a”. Szafarstwo sakramentu polega na tym, ?e w chwili zawierania ma??eństwa, pos?uguj?c si? odpowiednimi s?owami i odczytuj?c odwieczn? ?mow? cia?a”, m??czyzna i kobieta formuj? znak — znak niepowtarzalny, który ma zarazem znaczenie perspektywiczne: ?a? do ?mierci”. Jest to znak widzialny i skuteczny przymierza z Bogiem w Chrystusie, czyli ?aski, która w tym znaku ma by? ich udzia?em jako ?w?asny dar” (wedle wyra?enia z 1 Kor 7,7).
7 Ujmuj?c spraw? w kategoriach spo?eczno-prawnych, mo?na powiedzie?, ?e pomi?dzy nowo?eńcami zosta?a zawarta umowa ma??eńska o ?ci?le okre?lonej tre?ci. Mo?na dalej powiedzie?, ?e w wyniku tej umowy stali si? oni ma??eństwem w sposób spo?ecznie uznany, ?e w ten te? sposób zosta?a ukonstytuowana w swoim zwi?zku rodzina jako podstawowa komórka spo?eczna. Ten sposób rozumienia jest oczywi?cie zgodny z ludzk? rzeczywisto?ci? ma??eństwa, co wi?cej, jest podstawowy — równie? w znaczeniu religijnym i religijno-moralnym. Jednak?e z punktu widzenia teologii sakramentu (czyli: sakramentologii) kluczem do zrozumienia ma??eństwa pozostaje rzeczywisto?? znaku, w którym ma??eństwo konstytuuje si? na gruncie przymierza cz?owieka z Bogiem w Chrystusie i Ko?ciele: konstytuuje si? w nadprzyrodzonym porz?dku ?aski. Jest ono w tym pocz?tku znakiem widzialnym i skutecznym. Wyrastaj?c z tajemnicy stworzenia, bierze ono swój nowy pocz?tek w tajemnicy odkupienia, s?u??c ?jedno?ci dzieci Bo?ych zespolonych w prawdzie i mi?o?ci”. Liturgia sakramentu ma??eństwa kszta?tuje ów znak bezpo?rednio: w wymiarze obrz?du sakramentalnego, na podstawie ca?ej jego wymowy — i po?rednio: w wymiarze ca?ego ?ycia. M??czyzna i kobieta jako ma??onkowie zabieraj? ów znak w ca?e swoje ?ycie i pozostaj? nim a? do ?mierci.
(5.1.1983)
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.