杏MAP导航

Szukaj

Teologia cia?a: 83. ?Troszczy si? o to, jak podoba? si? Panu”

Najwa?niejszy cykl katechez Jana Paw?a II po raz pierwszy od 40 lat w oryginalnej wersji d?wi?kowej. Na czas stanu wojennego Papie? zaniecha? streszczeń w j?zyku polskim. S?owo do Polaków w ca?o?ci po?wi?ca? sprawom w Polsce. Zamieszczamy wi?c wy??cznie integraln? katechez? z t?umaczeniem na j?zyk polski.
83. ?Troszczy si? o to, jak podoba? si? Panu”

1 W siódmym rozdziale 1 Listu do Koryntian ?w. Pawe?, wyja?niaj?c spraw? ma??eństwa (czyli bez?enno?ci dla królestwa Bo?ego), stara si? uzasadni?, dlaczego, ten, kto wybiera ma??eństwo — czyni ?dobrze”, ten za?, kto decyduje si? na ?ycie bez?enne, czyli na dziewictwo — czyni ?lepiej”. Pisze wi?c tak: ?Mówi?, bracia, czas jest krótki. Trzeba wi?c, aby ci, którzy maj? ?ony, tak ?yli, jakby byli nie?onaci”. I dalej: ?ci, którzy nabywaj?, jak gdyby nie posiadali; ci, którzy u?ywaj? tego ?wiata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem posta? tego ?wiata. Chcia?bym, ?eby?cie byli wolni od utrapień” (1 Kor 7,29.30-32).

2 Te ostatnie s?owa wskazuj? na to, ?e Pawe? w swoim uzasadnieniu bardzo ch?tnie odwo?uje si? do swojego w?asnego do?wiadczenia, przez co argumentacja staje si? bardziej osobista. Nie tyle formu?uje zasad?, nie tyle stara si? j? jako zasad? umotywowa?, ile nawi?zuje do w?asnych przemy?leń i do osobistych przekonań zrodzonych z praktykowania ewangelicznej rady ?ycia w bez?enno?ci. A o sile tych przekonań ?wiadcz? poszczególne wyra?enia i zwroty. Aposto? nie tylko pisze do swoich Koryntian: ?Pragn??bym, aby wszyscy byli jak i ja” (1 Kor 7,7), ale idzie jeszcze dalej, pisz?c z my?l? o ludziach, którzy zawieraj? ma??eństwo: ?Tacy jednak cierpie? b?d? udr?ki w ciele, a ja chcia?bym ich wam oszcz?dzi?” (1 Kor 7,28) — i temu osobistemu przekonaniu daje wyraz od pierwszych s?ów siódmego rozdzia?u tego? listu (1 Kor 7,1): ?Co do spraw, o których pisali?cie, to dobrze jest cz?owiekowi nie ??czy? si? z kobiet?”.

3 Mo?na stawia? sobie pytanie, jakie to ?udr?ki w ciele” mia? Pawe? na my?li. Chrystus mówi? tylko o cierpieniach (raczej o ?smutku”), jakich doznaje kobieta rodz?ca zanim wyda na ?wiat swe dziecko, podkre?laj?c równocze?nie rado?? (por. J 16,21), która w zamian za te cierpienia staje si? jej udzia?em po jego narodzeniu: rado?? macierzyństwa. Pawe? natomiast mówi o ?udr?kach w ciele”, które czekaj? ma??onków. Czy?by to by? wyraz osobistej niech?ci Aposto?a do ma??eństwa? Trzeba w tej realistycznej uwadze widzie? s?uszn? przestrog? dla tych, którzy — jak nieraz m?odzi — uwa?aj?, ?e zjednoczenie i wspó??ycie ma??eńskie przyniesie im samo tylko szcz??cie i rado??. Do?wiadczenie ?yciowe wykazuje, ?e nieraz ma??onkowie doznaj? zawodu od tego, po czym najwi?cej si? spodziewali. Rado?? zjednoczenia przynosi ze sob? tak?e owe ?udr?ki w ciele”, o jakich pisze autor Listu do Koryntian. S? to cz?sto udr?ki natury moralnej. Je?li chce on przez to powiedzie?, ?e prawdziwa mi?o?? ma??eńska — w?a?nie ta, moc? której m??czyzna i kobieta ???cz? si? ze sob? tak ?ci?le, i? staj? si? jednym cia?em” (por. Rdz 2,24) — jest zarazem trudn? mi?o?ci?, z pewno?ci? pozostaje na gruncie prawdy ewangelicznej i nie ma ?adnych powodów, aby dopatrywa? si? w tym przejawów takiej postawy, jaka pó?niej cechowa?a manicheizm.

4 Chrystus w swoich s?owach na temat bez?enno?ci dla królestwa niebieskiego w ?aden sposób nie usi?uje naprowadzi? s?uchaczy na drog? takiej bez?enno?ci przez wskazanie na ?uci??liwo??” ma??eństwa. Wyczuwa si? raczej, ?e stara si? uwydatni? ró?ne po ludzku ?uci??liwe” aspekty wyboru bez?enno?ci: zarówno wzgl?d spo?eczny, jak te? wzgl?dy natury podmiotowej ka?? Chrystusowi powiedzie? o cz?owieku podejmuj?cym tak? decyzj?, i? ?skazuje si?” na bez?enno??. Ale w?a?nie dzi?ki temu wychodzi bardzo przejrzy?cie ca?e podmiotowe znaczenie, wielko?? i wyj?tkowo?? takiej decyzji, znaczenie dojrza?ej odpowiedzi na szczególny Dar Ducha.

5 Nie inaczej rozumie autor 1 Listu do Koryntian rad? bez?enno?ci, ale daje temu wyraz w inny sposób. Pawe? pisze bowiem: ?Mówi?, bracia, czas jest krótki” (1 Kor 7,29), a opodal: ?Przemija bowiem posta? tego ?wiata” (1 Kor 7,31) — i to stwierdzenie o krucho?ci ludzkiego bytowania, o przemijalno?ci ?wiata doczesnego, poniek?d: o przygodno?ci wszystkiego, co stworzone — ma usposobi? do tego, aby ?ci, którzy maj? ?ony, tak ?yli, jakby byli nie?onaci” (1 Kor 7,29; por. 7,31), a zarazem przygotowa? grunt pod nauk? o bez?enno?ci. W centrum swego wywodu Pawe? umieszcza bowiem kluczowe zdanie, które mo?na zestawi? z jedyn? tego rodzaju wypowiedzi? Chrystusa na temat ?bez?enno?ci dla królestwa niebieskiego” (Mt 19,12).

6 O ile Chrystus uwydatnia wielko?? wyrzeczenia, nieod??cznego od podj?cia takiej decyzji, o tyle Pawe? ukazuje nade wszystko, jak nale?y tu rozumie? ?królestwo Bo?e”, czym ono jest w ?yciu cz?owieka, który ze wzgl?du na nie wyrzek? si? ma??eństwa. Tam, gdzie potrójny paralelizm wypowiedzi Chrystusa osi?ga swój punkt szczytowy w czasowniku oznaczaj?cym wielko?? dobrowolnie podj?tego wyrzeczenia: ?sami si? na to skazali” (Mt 19,12) — Pawe? okre?la sytuacj? jednym s?owem: ?cz?owiek bez?enny” (ágamos); dalej natomiast oddaje ca?? tre?? wyra?enia ?królestwo Bo?e” we wspania?ej syntezie. Mówi bowiem: ?Cz?owiek bez?enny troszczy si? o sprawy Pana, o to, jak by si? przypodoba? Panu” (1 Kor 7,32). Ka?de s?owo tej wypowiedzi zas?uguje na osobn? analiz?.

7 Kontekst czasownika ?troszczy? si?” lub ?szuka?” w ewangelii ?ukasza, ucznia Paw?owego, wskazuje, ?e naprawd? nale?y troszczy? si? jedynie o królestwo Bo?e (por. ?k 12,31), o to, co stanowi ?najlepsz? cz?stk?”, unum necessarium (por. ?k 10,41). A sam Pawe? mówi wprost o swej trosce o wszystkie Ko?cio?y (por. 2 Kor 11,28), o szukaniu Chrystusa poprzez trosk? o sprawy braci, trosk? o cz?onki Cia?a Chrystusowego (por. Flp 2,20-21; 1 Kor 12,25). Ju? z tego kontekstu wy?ania si? ca?a rozleg?a dziedzina ?troszczenia si?”, której cz?owiek bez?enny mo?e ca?kowicie po?wi?ci? swoj? my?l, swój trud i serce. Cz?owiek mo?e bowiem ?troszczy? si?” naprawd? jedynie o to, co istotnie ?le?y mu na sercu”.

8 W wypowiedzi Paw?a bez?enny troszczy si? o to, co nale?y do Pana: tá toú Kryriou. Tym zwi?z?ym okre?leniem obejmuje Pawe? ca?? obiektywn? rzeczywisto?? królestwa Bo?ego. ?Pańska bowiem jest ziemia i wszystko, co j? nape?nia” — powie sam nieco dalej w tym?e li?cie (1 Kor 10,26; por. Ps 24 [23],1). Przedmiotem troski chrze?cijanina jest ca?y ?wiat! Ale Pawe? nazywa ?Panem” przede wszystkim Jezusa Chrystusa (por. np. Flp 2,11), i dlatego ?sprawy Pana” oznaczaj? w pierwszym rz?dzie ?królestwo Chrystusa”. Jego Cia?o, którym jest Ko?ció? (por. Kol 1,18) i to wszystko, co przyczynia si? do jego wzrostu. O to wszystko troszczy si? cz?owiek bez?enny i dlatego Pawe?, b?d?c w pe?nym tego s?owa znaczeniu ?aposto?em Jezusa Chrystusa” (por. 1 Kor 1,1) i ?s?ug? Ewangelii” (por. Kol 1,23), pisze do Koryntian: ?Pragn??bym, aby wszyscy byli jak i ja” (1 Kor 7,7).

9 Jednak?e gorliwo?? apostolska i najowocniejsza nawet dzia?alno?? nie wyczerpuj? jeszcze tego, co zawiera si? w Paw?owej motywacji bez?enno?ci. Mo?na nawet stwierdzi?, ?e w?a?ciwy ich korzeń i ?ród?o tkwi poniek?d w drugim cz?onie jego okre?lenia, który ukazuje podmiotow? rzeczywisto?? królestwa Bo?ego: ?Cz?owiek bez?enny troszczy si? […] o to, jak podoba? si? Bogu”. Stwierdzenie to obejmuje ca?? dziedzin? osobistej relacji cz?owieka do Boga. ?Podoba? si? Bogu” — termin, wyst?puj?cy ju? w najstarszych ksi?gach Biblii (por. np. Pwt 13,19) — to w Starym Testamencie synonim ?ycia w ?asce Bo?ej, wyra?aj?cy postaw? tego, kto szuka Boga, to znaczy post?puje wed?ug Jego woli, a wi?c jest Mu mi?y. W jednej z ostatnich ksi?g Pisma ?wi?tego wyra?enie to staje si? teologiczn? syntez? ?wi?to?ci. ?wi?ty Jan stosuje je tylko raz, wy??cznie w odniesieniu do Chrystusa: ?Ja zawsze czyni? to, co si? Jemu [Ojcu] podoba” (J 8,29). ?wi?ty Pawe? zauwa?a w Li?cie do Rzymian, ?e Chrystus ?nie szuka? tego, co by?o dogodne dla Niego” (Rz 15,3).

Pomi?dzy tymi dwoma stwierdzeniami zawiera si? wszystko, co stanowi tre?? ?podobania si? Bogu”, poj?tego w Nowym Testamencie jako wst?powanie w ?lady Chrystusa.

10 Wydaje si?, ?e oba cz?ony Paw?owego okre?lenia zachodz? na siebie: staranie si? o to, co ?nale?y do Pana”, staranie si? o ?sprawy Pana” — musi przecie? ?podoba? si? Bogu”. Z drugiej strony, ten, kto podoba si? Bogu, nie mo?e zamkn?? si? w sobie, ale otwiera si? na ?wiat, na wszystko, co nale?y przyprowadzi? do Chrystusa. S? to oczywi?cie tylko dwa aspekty tej samej Bo?ej rzeczywisto?ci — królestwa Bo?ego. Pawe? musia? je jednak wyodr?bni?, by ja?niej ukazywa? natur? i mo?liwo?ci bez?enno?ci ?dla królestwa niebieskiego”.

Postaramy si? jeszcze powróci? do tego tematu.

(30.6.1982)

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

05 marca 2024, 16:48