Akrobatka z Charkowa po wyst?pie u Papie?a: trzeba skończy? agresj? Rosji
Vatican News
?Po pierwsze, aby opowiedzie? o cyrku, a po drugie, aby przypomnie? ludziom o wojnie na Ukrainie” – mówi m?oda kobieta. Nawi?zuje nast?pnie do swoich osobistych prze?y?: ?Pochodz? z Charkowa. Od pierwszego dnia wojny ludzie, którzy tam mieszkaj?, nie ?yj? ju? tak jak kiedy?. Teraz wszystko jest inaczej (…), nienormalnie. Wi?c trzeba to skończy?. I bardzo chc?, ?eby ?wiat nam pomóg?, aby?my szybciej pokonali to z?o, poniewa? (…) nie da si? ?y? w takich warunkach”.
Jak dodaje Angelina Fedorchenko, na jej osiedlu, Sa?tiwce, od samego pocz?tku dosz?o do strasznych zniszczeń. ?Ucierpia?o moje mieszkanie i wszystkich moich s?siadów. Moja babcia nadal nie ma okien, a teraz (…) na Ukrainie panuje okropne zimno” – wskazuje. Podkre?la, ?e najtrudniejsza jest jednak niepewno??: ?nie wiem, czy ma sens przeprowadzka do nowego domu, bo przecie? kolejny pocisk mo?e przylecie?”.
Dodatkowo dochodzi strach o najbli?szych, zw?aszcza o cz?onków armii. ?Mój tata równie? pochodzi z Charkowa i obecnie s?u?y w wojsku. I to bardzo smutne, ?e zarówno on, jak i m?odzi m??czy?ni s? zmuszeni broni? za cen? w?asnego ?ycia naszej ziemi, naszych miast i wiosek” – wyznaje Angelina.
Akrobatka obecnie na sta?e nie mieszka tam na miejscu, ale niedawno odwiedzi?a swoich bliskich. Opisuje wi?c Radiu Watykańskiemu, jaka atmosfera panuje w?ród mieszkańców miasta: ?Nie chcemy by? z Rosj?. To fakt. Charków nie chce by? z Rosj?. To fakt. I starali?my si? to okaza? od pierwszych dni”.
Nast?pnie Angelina wspomina, jak posz?a zobaczy? pó?nocn? Sa?tiwk?, 20 min. od swojego domu. ?Dok?adnie pami?tam to osiedle kiedy? – opowiada – wszyscy chcieli?my tam mieszka?, by?y tam takie wysokie i pi?kne budowle. Teraz nie ma nic. Tylko dziury, ogromne dziury w ogromnych budynkach”. I dodaje nast?pnie: ?boj? si? nawet pomy?le?, gdzie s? teraz ci ludzie, co si? z nimi dzieje i co mog? robi?”.
Dziewczyna mówi wi?c, i? ludzie maj? jasn? pozycj?: ?pragn?, ?eby to si? skończy?o, i nie chc? by? z Rosj?. A w mi?dzyczasie teraz wszyscy staraj? si? przetrwa? w obecnych warunkach i nie opuszcza? domu, poniewa? ci, którzy chcieli wyjecha?, ju? wyjechali”.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.