Kard. Krajewski: wybrani przez Jezusa na przyj?ciu pod Kolumnad? Berniniego
Beata Zaj?czkowska – Watykan
Kard. Krajewski przypomina, ?e to jedno z ostatnich monumentalnych dzie? baroku zadziwia, zdumiewa, a tak?e budzi respekt. Gian Lorenzo Bernini wyobra?a? sobie kolumnad? jako Ko?ció?-Chrystusa przygarniaj?cego lud. ?Te dwa ramiona Chrystusa, dwa ramiona Ko?cio?a, to jest obj?cie nie tylko tych, którzy s? wierz?cy, ale i tych, którzy s? na bakier z Ko?cio?em, tych, którzy gdzie? odeszli, by na nowo poczuli si? ogarni?ci przez Chrystusa” – mówi papieskiej rozg?o?ni prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Pos?ugi Mi?osierdzia. Przypomina, ?e kolumnada by?a budowana tu? po pandemii d?umy, która wielu mieszkańców Rzymu pozbawi?a ?rodków do ?ycia. St?d decyzj? papie?a Aleksandra VII do pracy przy jej powstawianiu zostali zatrudnieni potrzebuj?cy.
?Biedni, w?ócz?dzy i ?ebracy dostali mo?liwo?? pracy i papiesk? pensj? i pod okiem najlepszych mistrzów budowali t? kolumnad?” – mówi kard. Krajewski. Dodaje, ?e z czasem nad kolumnad? powsta?o zadaszenie, by pielgrzymi i biedni mogli si? schroni? w jej cieniu a tak?e sp?dzi? tam noc. Teraz pod Kolumnad? Berniniego do wyj?tkowej kolacji zasiedli wybrani przez Jezusa, czyli ubodzy. ?Zaprosili?my ich, by przywróci? im godno?? i by? razem z nimi w?a?nie w takim momencie bardzo znacz?cym, kiedy blask choinki b?dzie o?wietla? ca?? kolumnad? zbudowan? przecie? tak?e dzi?ki bezdomnym, biednym i ?ebrakom. To by? pi?kny wieczór. Pi?knie zastawione sto?y z pal?cymi si? lampkami, bia?e obrusy, bia?e krzes?a” – mówi papieski ja?mu?nik.
Do sto?u podawali m?odzi ludzie, bowiem t? kolacj? przygotowali ich rodzice. Przede wszystkim byli to pracownicy mediów - telewizji w?oskiej i niektórych rozg?o?ni radiowych. ?Ubrali si? w garnitury, mieli bia?e koszule, jak kelnerzy z najlepszej restauracji. I kiedy nasi biedni wchodzili pod kolumnad?, to ka?dy z tych m?odych ludzi zaprasza? ich i prowadzi? do miejsca przy stole, przesuwa? krzes?o i potem towarzyszy?. To najlepsza szko?a, To najlepsze ?wiadectwo. My?l?, ?e tym dzieciakom nic pi?kniejszego nie mog?o si? zdarzy?, jak przyj?? z rodzicami pod kolumnad? i s?u?y? ubogim. Mo?e kiedy? jak b?d? czytali Ewangeli?, to natrafi? na ten fragment, gdzie Jezus mówi: by?em nagi, by?em ubogi, by?em w wi?zieniu, odwiedzili?cie mnie, przyszli?cie do mnie, nakarmili?cie Mnie. I wtedy si? mo?e okaza?, ?e oni s?u?yli samemu Jezusowi pod Kolumnad? Berniniego” – podkre?la prefekt Dykasterii ds. Pos?ugi Mi?osierdzia.
Kard. Krajewski wyznaje, ?e zosta?o przygotowanych 150 miejsc. Nie wszyscy zaproszeni dotarli, dlatego te? tu? przed kolacj? obszed? uliczki wokó? Watykanu i zabra? ze sob? tych potrzebuj?cych, których tam znalaz?. ?To by?o ewangeliczne zaproszenie tych ostatnich z ostatniego momentu, ?eby wszystkie sto?y si? wype?ni?y” – mówi papieski ja?mu?nik.
?S? ludzie, którzy zarzucaj? nam, ?e niszczymy to ostatnie monumentalne dzie?o barokowe, czyli kolumnad?. Bo s? tam przecie? prysznice, jest ambulatorium, jest zak?ad fryzjerski. A teraz po raz pierwszy w historii tej kolumnady do kolacji zasiedli tam biedni. Ale mnie si? wydaje, ?e my nie niszczymy tego wielkiego zabytku, ale my go ozdabiamy. Ozdabiamy go w?a?nie obecno?ci? bezdomnych, przywracaj?c im godno?? i pokazuj?c im, jak oni s? dla nas wa?ni, jak oni s? wa?ni dla Chrystusa” – mówi kard. Krajewski. Przypomina, ?e tam, gdzie kolumnada na?laduje obj?cie przez Chrystusa, to tam w?a?nie s? biedni, o których On mówi w ka?dej Ewangelii. ?Przecie? wychodzi? od rana do wieczora i szuka? tych, których trzeba by?o uzdrawia?, leczy?, z którymi trzeba by?o przebywa?. I my nic wi?cej nie zrobili?my, tylko po prostu postawili?my ich i siebie w ?rodku Ewangelii. Kiedy rozmawia?em potem z osobami, które t? kolacj? przygotowa?y, to mieli ?zy w oczach i mówili, ?e to oni najwi?cej otrzymali tego wieczoru od biednych” – wspomina ja?mu?nik.
Na zakończenie ka?dy z zaproszonych odszed? z prezentem. By?y to pi?knie zapakowane termosy, w których mog? mie? gor?c? wod?, kaw?, herbat?. Otrzymali te? szalik i dobr? czekolad?. ?To wszystko zrobili wolontariusze” – podkre?la wzruszony ja?mu?nik.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.