杏MAP导航

?To, ?e biskupi katoliccy potrzebuj? obecno?ci innych przywódców chrze?cijańskich, jest oznak? pokory i niezwyk?ej skromno?ci. Fakt, ?e najwi?kszy Ko?ció? pod wzgl?dem liczby wiernych potrzebuje obecno?ci innych chrze?cijan, g??boko mnie porusza. Wszystkie wysi?ki na rzecz promowania jedno?ci chrze?cijan zaczynaj? si? od modlitwy, która daje nam energi?, by i?? dalej. Ale to nie jedyny sposób: konkretne wspólne dzia?anie jest równie wa?ne dla uobecniania Boga w dzisiejszym ?wiecie. Modli? si? i dzia?a? oznacza i?? razem w oparciu o nasze chrze?cijańskie warto?ci. (…) Jako prawos?awny jestem poruszony s?owami Papie?a o synodalno?ci. Rzeczywi?cie, nie ma Ko?cio?a bez synodalno?ci. Ko?ció? prawos?awny ustanowi? t? szeroko dyskutowan? relacj? mi?dzy prymatem a synodalno?ci?. Przez ca?y swój pontyfikat Franciszek nalega? na ten paradygmat wspólnego kroczenia. Inne wyznania chrze?cijańskie posz?y w jego ?lady. ?wiatowa Rada Ko?cio?ów te? przyj??a paradygmat pielgrzymowania, kroczenia razem, nawet je?li nie zgadzamy si? we wszystkim. Jest to bardzo wa?ne, poniewa? na pocz?tku chrze?cijanie, je?li przeczytamy dziewi?ty rozdzia? Dziejów Apostolskich, nie byli nazywani chrze?cijanami, ale lud?mi drogi Pana. Oznacza to tych, którzy chodz? razem drog? Pańsk?.“