杏MAP导航

?Stanis?aw Grygiel to cz?owiek, u którego w sposobie bycia, spojrzeniu czy mowie nigdy nie by?o ?adnych kalkulacji, intencji politycznych czy jakiej? fa?szywej dyplomacji. On zawsze mówi? prawd?, tak jak to odczuwa? w swoim sercu. I zawsze z wielk? ?yczliwo?ci?. Takich ludzi spotyka si? bardzo rzadko. Z pewno?ci? by? jednym z dwóch, trzech najwa?niejszych ludzi w ca?ym moim ?yciu. (…) Jako filozof interesowa? si? tajemnic? cz?owieka. Jego antropologia by?a zbie?na z antropologi? teologiczn? Ko?cio?a, a w szczególno?ci ?w. Jana Paw?a II. I to w?a?nie dlatego w 1980 r. Papie? ?ci?gn?? go z Polski do Rzymu, aby pomóg? ówczesnemu ks. Caffarrze w tworzeniu Instytutu dla Studiów o Ma??eństwie i Rodzinie. W ten sposób sta? si? jednym z jego filarów i za?o?ycieli. By? to cz?owiek, który pozostawia ogromne dziedzictwo, poniewa? zostawi? po sobie niezatarty ?lad w sercach wielu ludzi, bo on nigdy nie k?ama?, nie oszukiwa?. To by? naprawd? cz?owiek o czystym sercu.“

?Bóg zawsze by? dla nas jakby dodatkowym domownikiem, kim? konkretnym w naszym ?yciu. Mi?o?? do Boga dawa?a Tacie wolno??, wolno??, by wszystko pozostawi? i pój?? za Nim. By? wolny i wierny. Wierny Chrystusowi, równie? wtedy, gdy ta wierno?? oznacza?a problemy podczas komunistycznego re?imu, oraz kiedy zdoby? si? na wielk? ofiar? osobist? i rodzinn?, by uda? si? za Janem Paw?em II do Rzymu, a tak?e kiedy z bólem widzia?, jak przekszta?ca si? to tak cenne dzie?o, którym by? Instytut Jana Paw?a II. Wiara i mi?o?? da?y mu wolno??, dzi?ki czemu móg? opu?ci? kraj, instytucje, dobra materialne, ilekro? czu?, ?e jest to konieczne, by zachowa? wierno?? Chrystusowi“