ÐÓMAPµ¼º½

Szukaj

Kard. Sandri wspomina ?mier? Jana Paw?a II Kard. Sandri wspomina ?mier? Jana Paw?a II 

Kard. Sandri wspomina ?mier? Jana Paw?a II

Pracuj? w Watykanie od pontyfikatu Paw?a VI i sam widzia?em, jak bardzo zmieni? si? °­´Ç?³¦¾±¨®? oraz spos¨®b sprawowania papieskiej pos?ugi za pontyfikatu Jana Paw?a II. To on wprowadzi? to, co Papie? Franciszek nazywa dzi? synodalno?ci? ¨C uwa?a kard. Leonardo Sandri, prefekt Kongregacji dla Ko?cio?¨®w Wschodnich.

Krzysztof Bronk - Watykan

Dok?adnie przed 14 laty to w?a?nie on, jako substytut sekretariatu stanu, powiadomi? wiernych na placu ?w. Piotra o ?mierci Papie?a. Dzi? w rozmowie z Radiem Watyka¨½skim wspomina ten wielki pontyfikat. Podsumowuj?c go, stwierdzi?, ?e by? to przede wszystkim pontyfikat blisko?ci, zarówno ze zwyk?ymi lud?mi, których spotyka? podczas swoich licznych podró?y, jak i biskupów. On ?y? synodalno?ci? na co dzie¨½ ¨C wspomina kard. Sandri. Biskupów, którzy go?cili z wizyt? ad limina, zaprasza? do swego sto?u na obiad. Zawsze rezerwowa? dla nich czas podczas podró?y zagranicznych. Bardzo zale?a?o mu na synodach ¨C wylicza argenty¨½ski purpurat.

Zdaniem kard. Sandriego t? blisko?? i bezpo?rednio?? Jana Paw?a II bardzo dobrze wyczuwali ludzie m?odzi, st?d jego wielkie sukcesy na tym polu. Trwa?ym tego ?ladem s? ?wiatowe Dni M?odzie?y.

Powracaj?c do wydarze¨½ sprzed 14 lat, kard. Sandri przyznaje i? mia? ?wiadomo??, ?e przychodzi mu og?osi? ?mier? wielkiego Papie?a, którego wszyscy zebrani uwa?ali za cz?owieka Bo?ego.

 Kard. Sandri: to by? cios dla Ko?cio?a i ?wiata

?Z jednej strony jego ?mier? by?a zapowiadana ju? od dawna, przede wszystkim dlatego, ?e przez ostatnie cztery lata niós? krzy? swej choroby. Robi? to z wielk? wytrwa?o?ci?, si?? i w zjednoczeniu z krzy?em Chrystusa. I wiedzieli?my, ?e ta choroba si? rozwija. A zatem cho? spodziewali?my si? ?mierci, to jednak wiedzia?em, ?e przychodzi mi og?osi? co?, co jest wielkim ciosem dla Ko?cio?a i ?wiata. Ko¨½czy? si? d?ugi, 26-letni pontyfikat, który wprowadzi? tak wiele zmian, by wspomnie? tylko o wyzwoleniu Wschodu z komunistycznej dyktatury i prze?ladowa¨½. A zatem oznajmia?em to z wielkim przej?ciem, bo musia?em powiedzie? ?wiatu, ?e odszed? tak wielki cz?owiek. Powiedzia?em wówczas: ukochany Jan Pawe? II, bo ?wiadczy?y o tym te modl?ce si? t?umy, zarówno tego wieczora, jak i podczas pogrzebu. Ogromne rzesze ludzi z wszystkich krajów, a przede wszystkim z W?och, które sta?y si? jego drug? ojczyzn? i z Rzymu. Wszyscy darzyli go naprawd? wielkim uczuciem.¡°

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

02 kwietnia 2019, 14:18