杏MAP导航

Krzysztof Bronk - Watykan

S? dobre punkty, ale ca?o?? opiera si? na gender

?W programie jest kilka bardzo dobrych punktów, takich jak nauka o ciele, znaczeniu intymno?ci i szacunku dla siebie i innych” – przyzna?a w dzienniku Le Figaro Ludovine de la Rochère, przewodnicz?ca Syndakatu Rodzin. Ubolewa jednak, ?e ?w du?ej mierze jest on oparty na dobrze znanej wizji, wywodz?cej si? z wojuj?cej socjologii, powszechnie okre?lanej jako ‘ideologia gender’”. 

Walka z ró?norodno?ci? p?ciow?

Podkre?la, ?e konkretnie oznacza to, ?e program przewiduje od 3 roku ?ycia ci?g?? walk? ze ?stereotypami p?ciowymi” w celu zwalczania dyskryminacji i promowania równo?ci. ?W tej ideologicznej wizji wszystkie reprezentacje kobieco?ci i m?sko?ci musz? zosta? pot?pione. Ich istnienie implikowa?oby ?wiadomo?? ró?nicy mi?dzy m??czyznami i kobietami, która sama w sobie ma by? ?ród?em nierówno?ci oraz seksistowskiej i seksualnej przemocy” – stwierdzi?a de la Rochère.

Szko?a zajmuje miejsce rodziców

Z kolei przewodnicz?ca Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych najbardziej obawia si? tego, ?e szko?a b?dzie odt?d pretendowa? do zajmowania roli rodziców w wychowaniu dzieci. Tymczasem nowy program wychowania seksualnego jest nie do pogodzenia z chrze?cijańsk? antropologi?. Opiera si? bowiem na ideologii gender i stawia wszystkie modele rodzin na tym samym poziomie – mówi cytowana przez dziennik La Croix Pascal Morinière.

Wydajemy dzieci na pastw? emocji

Jej zdaniem ustalony przez minister Borne program jest te? za ma?o ambitny pod wzgl?dem wychowawczym. ?Wydajemy dzieci na pastw? ich emocji, które s? wszechobecne w tym programie, podczas gdy rol? szko?y jest przesiewanie emocji w celu rozwijania inteligencji” – doda?a Morinière.

Katoliccy rodzice maj? siln? ?wiadomo?? swej roli

Zapowiada ona, ?e katoliccy rodzice b?d? zabiega? o uszanowanie swych praw, poniewa? dzi?ki nauczaniu ostatnich papie?y maj? jasn? ?wiadomo?? swej pierwszorz?dnej roli w wychowaniu dzieci. Podkre?la, ?e chrze?cijanie nie podpisuj? si? pod filozofi? umowy spo?ecznej, która le?y u podstaw programu. ?Dla nas spo?eczeństwo nie jest sum? jednostek rz?dzonych umowami, ale opiera si? na podstawowej jednostce, jak? jest rodzina i na zasadzie pomocniczo?ci” – o?wiadczy?a przewodnicz?ca Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych.

Przygotowanie nowego programu edukacji w zakresie ?ycia emocjonalnego, relacyjnego i seksualnego zainicjowa?a obecna minister edukacji Elisabeth Borne w ubieg?ym roku jeszcze jako premier. Zosta? on og?oszony 6 lutego i b?dzie obowi?zywa? od nowego roku szkolnego.