杏MAP导航

Szukaj

Kardyna? Pizzaballa Kardyna? Pizzaballa  (REUTERS)

Kard. Pizzaballa: mam rozdarte serce, w?ród nas s? Palestyńczycy i Izraelczycy

Chrze?cijanie w Ziemi ?wi?tej ?yj? w wielkim bólu i po?ród wielkiego napi?cia pe?nego wzajemnych uraz, które przenika ca?? okolic?. Tak opisuje sytuacj? kard. Pierbattista Pizzaballa. ?[Mam] podzielone serce, poniewa? w mojej spo?eczno?ci wi?kszo?? stanowi? Palestyńczycy, ale s? te? Izraelczycy, ludzie o bardzo ró?nych wizjach […] i niezwykle trudno wstawia? si? za wszystkimi w tym momencie” – wyznaje ?aciński patriarcha Jerozolimy.

Krzysztof Dudek SJ, Federico Piana - Watykan

Cho? jednak napi?cie okazuje si? trudne i m?cz?ce, to wyp?ywa z zupe?nie zrozumia?ego faktu, jakim jest solidarno?? z w?asnym narodem. Ko?ció? lokalny pozostaje szczególnie zatroskany o swych braci i siostry w Strefie Gazy. ?Codziennie kontaktujemy si? z nimi, […] staramy si? dostarcza? potrzebne rzeczy za po?rednictwem organizacji humanitarnych, przekazali?my te? precyzyjne informacje o ich po?o?eniu temu, komu nale?a?o, tak aby nie dosz?o do tragedii; wi?cej zrobi? nie mo?emy” – mówi kard. Pizzaballa.

Dziennikarze Radia Watykańskiego zapytali patriarch? równie? o kwesti? zak?adników, bo on sam wyrazi? niedawno gotowo?? do pój?cia w niewol? w zamian za wyzwolenie innych osób. Purpurat podkre?li?, ?e temat porwanych ludzi jest bardzo wa?ny i wiele podmiotów pracuje nad jego rozwi?zaniem. ?Pozwólmy im dzia?a?, poniewa? czym mniej si? mówi [o tym], tym ?atwiej doj?? do konkluzji” – zaznaczy? w?oski kardyna?.

Nie nale?y myli? pokoju ze zwyci?stwem

?Sytuacja, w której znajduj? si? ponad 2 miliony ludzi mieszkaj?cych w Strefie Gazy, tj. ca?kowite zamkni?cie wszystkich granic, brak dostaw niezb?dnych leków, wybuchy bomb – to nie przyniesie ?adnego rozwi?zania. Wr?cz przeciwnie, tutaj trzeba spojrze? z konkretnej perspektywy i przede wszystkim otworzy? korytarze humanitarne, aby ranni mogli by? leczeni, poniewa? nie wszyscy z tych 2 milionów osób tworz? Hamas. Pot?pili?my ju?, i powtarzam to jeszcze raz, czyny Hamasu w po?udniowym Izraelu: s? to okrucieństwa niemieszcz?ce si? w g?owie, nieakceptowalne i niemo?liwe do uzasadnienia. Jednak [w?a?ciwej] reakcji nie stanowi g?odzenie 2 milionów ludzi. […] W tym momencie troch? dziwnie mówi? o drodze do pokoju, ale jest to równie? konieczne, tak by wci?? mie? w polu widzenia [szersz?] perspektyw?. Trzeba budowa? pokój. […] Nie nale?y myli? pokoju ze zwyci?stwem. Obie strony b?d? musia?y co? straci?, aby osi?gn?? stabilno??. Pozostaje oczywistym, ?e w tej chwili bardzo trudno przysz?oby obu narodom ?y? razem, wi?c b?d? musia?y ?y? obok siebie, ale do?? odr?bnie od siebie. Czyli trzeba stworzy? tak? mo?liwo?? […] tak szybko, jak to mo?liwe. Pokój b?dzie równie? potrzebowa? d?ugiej drogi, aby wyleczy? rany sprawiaj?ce ogromny ból i obecne w obu narodach.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

25 pa?dziernika 2023, 14:56