杏MAP导航

Szukaj

Ks. Oleksandr Bilskyj Ks. Oleksandr Bilskyj 

Ukraiński ksi?dz na ziemiach przyfrontowych: nie zapominajcie o nas

?Sytuacja jest u nas bardzo ci??ka” – zaznacza ks. Oleksandr Bilskyj, pos?uguj?cy w Berys?awiu, który znajduje si? 4 km od wojsk rosyjskich. Za Dnieprem stoi armia agresora, a samo miasto w obwodzie chersońskim by?o swego czasu okupowane. Mieszkańcy ?yj? pod ci?g?ymi ostrza?ami, brakuje leków, ?ywno?ci, czasem nie ma pitnej wody. W wioskach z wod? jest jeszcze gorzej, po zburzeniu w czerwcu tamy w Nowej Kachowce w wielu miejscach bardziej w górze Dniepru studnie powysycha?y.

Vatican News

Greckokatolicki kap?an wskazuje Radiu Watykańskiemu, i? w samym Berys?awiu zosta?o jeszcze ok. 120 dzieci. Duchowny razem z wolontariuszami zajmuje si? ró?norodn? pomoc? humanitarn?, np. wydaj?c ciep?e posi?ki w ko?ciele. Sam wyje?d?a cz?sto, szukaj?c wsparcia. Zapytany, czy powrót na tereny tak bliskie frontu nie budzi za ka?dym razem jakiego? strachu, odpowiada, ?e tak.

Ks. Bilskyj: to jest bardzo ci??kie psychologicznie i moralnie

?To budzi strach. To budzi strach, ale jeszcze bardziej mnie przera?a, kiedy spogl?dam ludziom w oczy, przyjechawszy do jakiej? wioski, a oni patrz? i maj? nadziej?, ?e mo?emy im co? przywie??, a my akurat tego nie mo?emy dostarczy?… To jeszcze bardziej przera?aj?ce… Gdy tam si? znajdujesz, strach jest zawsze obecny, ale pozostaje on troch? taki przyt?umiony – wyznaje ks. Bilskyj. – Bo tam nie my?lisz ju? o sobie, ale o kim? innym zawsze. Boj? si? nie tyle o siebie, co o naszych wolontariuszy, którzy s? tam ka?dego dnia. Poniewa? ja jeszcze gdzie? je?d??, wyje?d?am czasem z Berys?awia, szukaj?c pomocy, a oni zawsze tam pozostaj?, przez ca?y czas. Bardziej boj? si? o nich i martwi? si?, ?eby nic im si? nie sta?o – tym ludziom, którzy ci?gle znajduj? si? pod ostrza?ami. Oni nigdzie nie wyje?d?aj?. W ubieg?ym miesi?cu nasi wolontariusze pierwszy raz wyjechali z miasta od pocz?tku wojny, po pó?tora roku (…). A teraz po prostu brali?my udzia? w kursach w Krzywym Rogu zorganizowanych przez Caritas Ukraina na temat bezpieczeństwa i udzielania podstawowej opieki medycznej (…) przez trzy dni. Chcieli?my im zrobi? tak? ma?? rehabilitacj?, ?eby mogli troch? doj?? do siebie, nabra? si?, bo przebywanie tam ca?y czas bardzo przygn?bia. To bardzo trudne pod wzgl?dem psychologicznym, moralnym: gdy ci?gle masz ostrza?y i widzisz, jak ?ycie twoich bliskich lub s?siadów jest odbierane. To pozostawia po sobie bardzo du?y i ci??ki ?lad.“

Jak jednak zaznacza ks. Bilskyj, poczucie Bo?ej obecno?ci tak?e w dzia?alno?ci wspólnoty Ko?cio?a, daje miejscowym ludziom si?? do przetrwania. Dlatego prosi wszystkich o modlitw? za Ukrain?. Korzystaj?c z tego, ?e udziela g?osu papieskiej rozg?o?ni, kap?an wyg?asza równie? szczególny apel.

Ks. Bilskyj: nie odrzucajcie naszego bólu

?Po pierwsze chcia?bym wszystkim podzi?kowa?: tym, którzy modlili si?, modl? si? i b?d? nadal modli? si? za nasz? Ukrain?. Po drugie chcia?bym na pewno powiedzie?, ?e… my cierpimy. Mamy du?e rany. Rany duszy, rany cia?a. I niech ów ból, w jakim uczestniczy ca?y ukraiński naród, wi?ksi i mniejsi, niech ów ból zostanie us?yszany na ca?ym ?wiecie – mówi duchowny. – Wojna u nas si? nie kończy, a my wci?? cierpimy. I prosimy ich, aby mówili o naszych ranach, o naszych bólach, aby oni, ca?a ?wiatowa spo?eczno??, nie przestawali podejmowa? wszelkich wysi?ków, aby powstrzyma? tego agresora, który przyby? na nasz? ziemi? i chce zniszczy? nasz ukraiński naród, zabra? sobie nasz? ziemi?, nasz dom. I prosimy wszystkich katolików, aby nie byli oboj?tni. Prosimy te? ich o, po pierwsze, modlitw?, a równie? o obranie takiej pozycji, ?e wszyscy jeste?my Ko?cio?em katolickim i jednym organizmem. Wi?c je?li co? nas boli, to ca?e cia?o powinno to bole?. Nie nale?y odcina? cz??ci cia?a, aby powstrzyma? ból (…). Dlatego je?li gdzie? boli, a teraz na naszej Ukrainie mamy takie cierpienie, to ca?a wspólnota ko?cielna ?wiata katolickiego i ?wiata w ogóle powinna odczuwa? ból. Nie odrzucajcie naszego wspólnego bólu, ale, przeciwnie, starajmy si? leczy? rany poprzez modlitw? oraz dok?adanie wszelkich starań, aby powstrzyma? agresora, który przyszed? nas zniszczy?.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

08 sierpnia 2023, 15:32