Papie? po katastrofie na Morzu Jońskim: zróbmy, co w naszej mocy
Radio Watykańskie
Na licz?cym ok. 25 metrów kutrze znajdowa?o si? wed?ug ró?nych ?róde? od 400 do 700 migrantów. Na razie uratowano nieco ponad sto osób. Jednostka wyp?yn??a w pi?tek z Libii. We wtorek zosta?a wykryta przez samolot Frontexu. Sw? pomoc zaoferowa?y okr?ty w?oskiej stra?y granicznej, jednak kapitan odmówi? jej przyj?cia, obawiaj?c si?, ?e b?dzie musia? wraca? do Libii. Do zatoni?cia kutra mia?o doj?? na skutek paniki, która wybuch?a, gdy uszkodzony zosta? silnik, a ludzie przemie?cili si? na jedn? burt?.
Zdaniem w?oskiego jezuity o. Camilla Ripamonti, który jest dyrektorem rzymskiego o?rodka dla migrantów (Centro Astalli), katastrofa na Morzu Jońskim to hekatomba, której Europa mog?a i powinna by?a unikn??. Zauwa?a on, ?e kilka dni po przyj?ciu nowego paktu UE na rzecz migracji i azylu w obliczu straszliwej katastrofy statku, w której ludzie szukaj?cy ratunku stracili ?ycie, pojawia si? pusta retoryka bezpieczeństwa i ob?udna propaganda. O. Ripamonti podkre?la, i? ludzie nadal gin? na granicach Europy, poniewa? ?nie ma wspólnych dzia?ań na rzecz poszukiwania oraz ratowania migrantów, ale zasoby s? nadal inwestowane w zamykanie i eksternalizacj? granic, zawieranie umów z nieliberalnymi i antydemokratycznymi krajami tranzytowymi”. W?oski jezuita ubolewa, ?e wci?? brakuje odwagi i inteligencji politycznej, aby uruchomi? europejski plan przyjmowania oraz redystrybucji osób ubiegaj?cych si? o azyl i uchod?ców w 27 państwach cz?onkowskich, który wykracza?by poza rozporz?dzenie dublińskie i nie by? zarz?dzany wy??cznie na zasadzie dobrowolno?ci.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.