?wiadectwo uwolnionej Siostry Glorii Narváez

?wiat

?wiadectwo uwolnionej Siostry Glorii Narváez

?Jako katoliczka i zakonnica by?am dyskryminowana, ale porywacze mnie szanowali. Czu?am wsparcie modlitw wszystkich ludzi i dzi?kuj? tym, którzy pracowali, aby przywróci? mi wolno??” – powiedzia?a w rozmowie z Radiem Watykańskim uwolniona 9 pa?dziernika z r?k d?ihadystów s. Gloria Cecilia Narváez.

Krzysztof O?dakowski SJ – Watykan

Zakonnica ze zgromadzenia Franciszkanek Maryi Niepokalanej sp?dzi?a w niewoli cztery lata i osiem miesi?cy. Wyzna?a, ?e przez ca?y ten czas podtrzymywa?a j? wiara. By?a ?wiadoma, ?e Bóg j? wspiera oraz ?e Ko?ció?, siostry z zgromadzenia oraz ca?y ?wiat modl? si? za ni?. Siostra wskaza?a na relacj? szacunku, jaka ??czy?a j? z porywaczami, modli?a si? za nich, by?a im pos?uszna w tym, co uznawa?a za s?uszne. W sumie mia?a z nimi dobre relacje ludzkie. Przyzna?a, ?e jako zakonnica by?a jednak dyskryminowana. Ci, co j? uprowadzili twierdzili ca?y czas, ?e islam jest prawdziw? religi?. Siostra by?a gotowa odda? swoje ?ycie. Wewn?trzn? si?? p?yn?c? z Bo?ej obecno?ci dawa?o jej odmawianie psalmów, kiedy mog?a przyj?? przez krótk? chwil? niewielki odcinek pustyni i podziwia? wielko?? stworzenia, s?ońce, które wschodzi?o o poranku, wielb??dy pod??aj?ce przez góry piasku. W ka?dej chwili, jak mówi, czu?a wielkie zaufanie do Boga.

s. Gloria dzi?kuje za wolno??

?Przede wszystkim chc? z ca?ego serca podzi?kowa? Bogu. Zawsze powtarza?am: nie ma Boga tak wielkiego jak nasz Bóg, robi to, co zamierzy? na niebie i na ziemi. Mówi?am cz?sto: Pan jest moim ?wiat?em i moim zbawieniem. Jestem wdzi?czna Panu, który darowa? mi wolno??. Serdecznie dzi?kuj? Ko?cio?owi, Papie?owi Franciszkowi, prezydentowi Mali i w?adzom kraju, rz?dowi w?oskiemu, jego wywiadowi i wszystkim, którzy pracowali, abym mog?a odzyska? wolno??. Dzi?ki modlitwie mo?emy osi?gn?? wszystko, czego pragniemy – zaznaczy?a s. Gloria. Nasze Zgromadzenie Franciszkańskie odpowiedzia?o na bardzo wielk? potrzeb? w Karangasso, w Mali. Prowadzi?y?my o?rodek zdrowia dla mieszkańców licznych wiosek, ponadto sierociniec - w którym przebywa?o kilkadziesi?t dzieci pozostawionych przez matki zmar?e przy porodzie. Ponadto zajmowa?y?my si? alfabetyzacj?, uczy?y?my haftowania i szycia. By?y?my równie? zaanga?owane w mikrokredyty dla ma?ych firm obecnych na rynku, zw?aszcza dla kobiet, aby mog?y one wesprze? je w utrzymaniu swoich rodzin.“

Sióstr od kilku miesi?cy nie ma ju? w Karangasso, w Mali, ale zadba?y o to, aby te dzia?ania by?y kontynuowane i trwaj? one do dzisiaj, z wyj?tkiem mikrokredytów. Wszystkie s? prowadzone przez miejscowe kobiety pod patronatem diecezji.

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

Tematy