Siostra Bottani: us?ysze? g?os ofiar handlu lud?mi

?wiat

Siostra Bottani: us?ysze? g?os ofiar handlu lud?mi

?Handel lud?mi stanowi wielki powód do wstydu, nie mo?emy si? do niego przyzwyczai?. Modlitwa jest tym, co nas podtrzymuje, tym, co pomaga ka?dego dnia odnale?? odwag? i nie oswoi? si? z banalno?ci? z?a” – uwa?a s. Gabriella Bottani, misjonarka kombonianka. Koordynuje ona z ramienia Mi?dzynarodowej Unii Prze?o?onych Generalnych Zakonów ?eńskich projekt ?Talitha Kum” przeciwko handlowi lud?mi, zapewniaj?c opiek? osobom, które prze?y?y t? tragedi? w ró?nych cz??ciach ?wiata. Dzisiaj po raz szósty obchodzony jest ?wiatowy Dzień modlitwy i refleksji przeciwko handlowi lud?mi, ustanowiny we wspomnienie liturgiczne ?w. Józefiny Bakhity, siostry pochodz?cej z Sudanu, która sta?a si? uniwersalnym symbolem zanga?owania Ko?cio?a przeciwko handlowi lud?mi.

Krzysztof O?dakowski SJ – Watykan

Ofiarami handlu lud?mi s? dzisiaj kobiety, dzieci oraz m??czy?ni. Stanowi? ofiary wykorzystywania seksualnego, przymusowej pracy oraz wcielania na si?? do wojska, niezale?nie od wieku i p?ci. Oko?o 40 mln. ludzi na ?wiecie znajduje si? w tej dramatycznej sytuacji, w wi?kszo?ci, bo w 70 porc. s? to kobiety, natomiast 20 proc. stanowi? m?odociani. Mówi s. Gabriela Bottani.

?Na poziomie globalnym, kontynentem najbardziej dotkni?tym tym procedem jest Azja, a szczególnie jej cz??? po?udniowa i po?udniowo-wschodnia. Chodzi o najbardziej zaludnion? cz??? kontynentu. Afryka, szczególnie, cz??? subsaharyjska jest pierwsza na li?cie, je?li we?mie si? pod uwag? liczb? ofiar na ogóln? liczb? mieszkańców. Odnosz? si? do zjawiska handlu lud?mi, który niekoniecznie ma swoje odbicie potem, w Europie. To, co obserwujemy jako ?wiatowa sie?, to, ?e handel lud?mi ma przede wszystkim wymiar lokalny: osoby zostaj? werbowane, przenoszone i wykorzystywane na swoich terenach, w tym samym kraju, lub pokonuj?c granice jako nap?ywowi migranci. Zjawisko handlu lud?mi sprz?ga si? i miesza z mi?dzynarodowymi i lokalnymi ruchami migracyjnymi. Trzeba zauwa?y?, ?e grupy migrantów, szczególnie wyrzuconych ze swoim ziem, którzy s? pozbawieni dokumentów znajduj? si? w bezpo?rednim niebezpieczeństwie werbunku oraz wykorzystania. Wida? to teraz na przyk?adzie Wenezuelczyków, ale tak?e z powodu tego, co dzieje si? obecnie w Ameryce ?rodkowej, gdzie ca?e karawany wychodz? z Hondurasu, próbuj?c tak?e wydosta? si? z miejsc dotkni?tych najwi?ksz? przemoc?, jak np. z Salwadoru i próbuj? dosta? si? do Stanów Zjednoczonych.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

Tematy