Netflix walczy o aborcj?
Krzysztof Bronk - Watykan
?W naszych produkcjach w Georgii zatrudniamy wiele kobiet. Ich prawa, podobnie jak wielu innych zostan? drastycznie ograniczone przez to prawo” – o?wiadczy?, cytowany przez dziennik La Croix, Ted Sarandos, dyrektor programowy Netflixa. Przemys? filmowy ma istotne znaczenie dla stanu Georgia. Zatrudnia on 92 tys. osób. Dlatego wielcy potentaci show biznesu maj? nadziej?, ?e poprzez szanta? zmusz? w?adze stanowe do wycofania si? z ograniczeń w sprawie aborcji. ?B?dziemy przygl?da? si? sytuacji” – zapewni? Chris Ortman rzecznik Motion Picture Association of America. Przypomnia? on, ?e równie? inne stany próbowa?y wprowadzi? tego rodzaju legislacje, lecz zosta?y one uniewa?nione przez s?dy.
Dziennik La Croix przypomina, ?e ju? raz w 2016 r. w?adze Georgii ust?pi?y pod szanta?em takich wytwórni jak Disney czy Netflix. Wtedy chodzi?o o prawo, które uznawa?o, ?e z powodów religijnych mo?na nie przyj?? do jakiej? organizacji homoseksualistów oraz transseksualistów.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.