W Mosulu islami?ci ogolili brody, ale pogl?dów nie zmienili
Krzysztof Bronk – Watykan
Powrót chrze?cijan do Mosulu to trudne zadanie. Nie ma do czego wraca? i brakuje zaufania – uwa?a o. Michael Najeeb, iracki dominikanin. On sam z bólem przyznaje, ?e do swego rodzinnego miasta ju? nigdy nie powróci na sta?e.
O. Najeeb, podobnie jak wi?kszo?? chrze?cijan z tego miasta pochodzi z prawobrze?nej cz??ci Mosulu. Przed nastaniem tzw. Państwa Islamskiego (ISIS) by?o tam 40 staro?ytnych ko?cio?ów, pochodz?cych niekiedy z IV w. Dzi? 95 proc. starówki to ruiny. ?By? to ewidentny akt zemsty. Nikt tam nie mieszka, nie potrafi?em nawet rozpozna? mojej ulicy, ko?ció? pozna?em tylko dlatego, ?e przetrwa?a cz??? dzwonnicy” – opowiada Radiu Watykańskiemu iracki zakonnik.
Podkre?la, ?e jeste?my dzi? ?wiadkami historycznego wydarzenia, kulminacji islamskiej ekspansji, która dokonywa?a si? na przestrzeni lat. Przypomina on, ?e jeszcze w XVIII w. chrze?cijanie stanowili 60 proc. mieszkańców Mosulu, drugiego pod wzgl?dem wielko?ci miasta w tym kraju. Dzi? jest tam zaledwie kilkadziesi?t chrze?cijańskich rodzin.
O. Najeeb przyznaje, ?e Ko?ció? zabiega o powrót wyznawców Chrystusa do Mosulu. Ludzie si? jednak boj?. Obawiaj? si?, ?e w ka?dej chwili mog? si? odrodzi? prze?ladowania. Lewobrze?ny, muzu?mański Mosul t?tni ?yciem. Spo?eczeństwo jest podzielone. Jedni odreagowuj? 3 lata dyktatury ISIS. Pal? papierosy, a nawet pij? alkohol. Inni ogolili brody, zmienili ubranie, ale w g?owie nadal maj? islamsk? ideologi? – opowiada iracki dominikanin. Dotyczy to zw?aszcza m?odych i dzieci, którzy przeszli przez najwi?ksze pranie mózgów. Niektórzy dos?ownie p?acz? za islamistami. Aby to naprawi? i stworzy? tym samym warunki do odrodzenia dawnego Mosulu z chrze?cijanami, potrzeba silnych rz?dów, a zarazem wielkiej pracy edukacyjnej w?ród m?odych ofiar fundamentalistów. Jest to jednak praca na d?ugie lata – dodaje o. Najeeb.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.