Papie?: to nie przypadek, ?e jak Cyrenejczyk spotykasz cierpi?cych
Artur Hanula
Jak podkre?li? Papie? Franciszek, w Niedziel? Palmow? ?Mesjasz przechodzi przez bram? ?wi?tego miasta, szeroko otwart?, by powita? Tego, który kilka dni pó?niej wyjdzie przez ni? przekl?ty i skazany, obarczony ci??arem krzy?a”.
Gest Szymona
W swoim rozwa?aniu Ojciec ?wi?ty skupi? si? na osobie Szymona z Cyreny, który pomóg? Jezusowi nie?? krzy?. ?Cz?owiek ten zosta? zatrzymany przez ?o?nierzy, którzy «w?o?yli na niego krzy?, aby go niós? za Jezusem» (?k 23, 26). Wraca? w?a?nie z pola, przechodzi? tamt?dy i natkn?? si? na wydarzenie, które go przyt?oczy?o, jak ci??kie drewno na jego ramionach” - napisa? Papie?, który zach?ci?, ?eby zatrzyma? si? ?przez chwil? nad gestem Szymona” i zajrze? ?do jego serca”, a nast?pnie i?? ?jego ?ladami, obok Jezusa”.
Zachowanie Szymona Franciszek okre?li? jako gest pe?en ?ambiwalencji”. ?Oto z jednej strony Cyrenejczyk zostaje zmuszony do niesienia krzy?a: nie pomaga Jezusowi z w?asnej woli, lecz z przymusu - wskaza? Ojciec ?wi?ty. - Ale z drugiej strony osobi?cie uczestniczy w m?ce Pana. Krzy? Jezusa staje si? krzy?em Szymona”.
Szymon Piotr mówi, ale nie dzia?a, Szymon z Cyreny - dzia?a, nie mówi
Papie? zaznaczy?, ?e w trakcie drogi na Kalwari? Jezusowi pomaga? nie Szymon Piotr, który pomimo wcze?niejszych zapewnień o wierno?ci Jezusowi, ?znikn?? w noc zdrady”, ale Szymon Cyrenejczyk. ?Szymon z Galilei mówi, ale nie dzia?a. Szymon z Cyreny dzia?a, ale nie mówi: mi?dzy nim a Jezusem nie toczy si? ?aden dialog, nie pada ani jedno s?owo. Mi?dzy nim a Jezusem jest tylko drewno krzy?a” - napisa? Ojciec ?wi?ty.
Serce Szymona z Cyreny
Papie? zach?ci?, aby ?spojrze? w jego serce” - serce Szymona z Cyreny. ?Nie wiemy, co si? dzieje w sercu Cyrenejczyka. Postawmy si? na jego miejscu: czy odczuwamy gniew, czy lito??, smutek czy rozdra?nienie? Je?li pami?tamy o tym, co Szymon uczyni? dla Jezusa, pami?tajmy równie? o tym, co Jezus uczyni? dla Szymona – tak jak dla mnie, dla ciebie, dla ka?dego z nas – odkupi? ?wiat” - podkre?li? Ojciec ?wi?ty.
?Drewniany krzy?, ten niesiony przez Cyrenejczyka, jest krzy?em Chrystusa, d?wigaj?cego grzech wszystkich ludzi. Niesie go z mi?o?ci do nas, w pos?uszeństwie Ojcu (por. ?k 22, 42), cierpi?c z nami i za nas - pisa? Franciszek. - To jest w?a?nie ten nieoczekiwany i szokuj?cy sposób, w jaki Cyrenejczyk zostaje w??czony w histori? zbawienia, gdzie nikt nie jest obcym, nikt nie jest nieznajomym”.
Pod??ajmy ?ladami Szymona
Papie? zach?ci? do pod??ania ?ladami Szymona Cyrenejczyka, ?poniewa? uczy nas on, ?e Jezus wychodzi naprzeciw wszystkim, w ka?dej sytuacji”. Gdy ?widzimy t?umy m??czyzn i kobiet, których nienawi?? i przemoc popychaj? na drog? Kalwarii, pami?tajmy, ?e Bóg przemienia t? drog? w miejsce odkupienia, poniewa? [sam] ni? przeszed?, oddaj?c za nas swoje ?ycie” - zach?ci? Ojciec ?wi?ty.
?Jak?e wielu Cyrenejczyków niesie krzy? Chrystusa! Czy ich dostrzegamy? Czy widzimy Pana w ich twarzach, wyniszczonych wojn? i n?dz??” - postawi? pytania Papie?.
Jak zaznaczy? Franciszek, ?M?ka Jezusa staje si? wspó?czuciem, gdy wyci?gamy r?k? do tego, kto ju? nie daje rady, gdy podnosimy tego, który upad?, gdy bierzemy w ramiona tego, kto jest pogr??ony w beznadziei”.
Na zakończenie homilii, odczytanej przez kard. Sandri, Franciszek zach?ci?, aby wybra?, jak [b?dziemy] nie?? krzy? w Wielkim Tygodniu: nie na szyi, lecz w sercu, aby ?do?wiadczy? tego wielkiego cudu mi?osierdzia”. Zaprosi?, aby nie?? krzy? ?nie tylko nasz w?asny, ale tak?e tych, którzy cierpi? obok nas; by? mo?e tej nieznanej osoby, któr? przypadek – ale czy to naprawd? przypadek? – pozwoli? nam spotka?”. ?Przygotujmy si? na Pasch? Pana, staj?c si? dla siebie nawzajem Cyrenejczykami” - podsumowa? Papie?.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.