Papie? o chorobie duszy, któr? jest przygn?bienie: lekarstwem zmartwychwstanie Jezusa
Beata Zaj?czkowska – Watykan
?Przygn?bienie duszy to nieustanne udr?czenie, pozbawiaj?ce cz?owieka rado?ci istnienia” – zauwa?y? Franciszek. Ojcowie Pustyni mówi? o dwóch rodzajach smutku: tym, który dzi?ki ?asce Bo?ej zamienia si? w rado??: nie nale?y go odrzuca? i nale?y on do procesu nawrócenia. ?Pomy?lmy o synu marnotrawnym. ?ask? jest ubolewanie z powodu grzechów, przypomnienie sobie o stanie ?aski, którego jeste?my pozbawieni, p?acz, bo utracili?my czysto??, w której wymarzy? nas Bóg” - zauwa?y?. Papie? wskaza?, ?e jest te? drugi smutek, który jest przeciwnie chorob? duszy. Musi by? zdecydowanie zwalczany, bo pochodzi od Z?ego i ?powoduje ?mie?”. ?Rodzi si? on w sercu cz?owieka, gdy zanika pragnienie lub nadzieja. Tutaj mo?emy odnie?? si? do uczniów z Emaus. Dynamika smutku wi??e si? z do?wiadczeniem straty. Mnich Ewagriusz mówi, ?e wszystkie wady d??? do przyjemno?ci. Smutek paradoksalnie cieszy si? pogr??aniem w cierpieniu bez końca, ubieraj?c osob? w szaty ofiary. Nie tworzy to w nas zdrowego ?ycia, a tym bardziej chrze?cijańskiego” – mówi? Ojciec ?wi?ty.
Wskaza?, ?e w przesz?o?ci ka?dego z nas jest co?, co wymaga uzdrowienia. Smutek, z naturalnej emocji, mo?e jednak przekszta?ci? si? w z?y stan umys?u. Jest on bowiem przebieg?ym demonem. Ojcowie Pustyni opisywali smutek jako robaka serca, który niszczy i pustoszy tego, kto udzieli? mu go?ciny. Ale mo?na go ?atwo zwalczy?, piel?gnuj?c my?l o zmartwychwstaniu Chrystusa.
?Ten obraz jest pi?kny, pozwala nam zrozumie? sens przygn?bienia: robak w sercu, który zjada i wyniszcza swoj? ?ywicielk?. Musimy by? wyczuleni na ten smutek i my?le?, ?e Jezus przynosi nam rado?? zmartwychwstania. Ale co powinienem zrobi?, kiedy jestem smutny? Zatrzyma? si? i zobaczy?: czy to jest dobry smutek? Czy ten smutek nie jest dobry? I zareagowa? zgodnie z natur? smutku” – mówi Franciszek. Zach?ci?, by nie zapomina?, ?e smutek mo?e by? bardzo z?? rzecz?, która prowadzi nas do pesymizmu, prowadzi nas do egoizmu, który jest trudny do wyleczenia.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.