Proboszcz z Gazy: ?yjemy w klatce otoczonej gruzami
Krzysztof Dudek SJ – Watykan
Papie? zach?ci? ponadto do u?ywania jedynej broni w r?kach chrze?cijan dla promowania pokoju – modlitwy. Prosi? tak?e, ?eby szczególnie troszczy? si? o dzieci. O. Romanelli w tej chwili nie znajduje si? w Gazie, gdy? wybuch wojny zasta? go w okolicach Betlejem i tam te? utkn??. Bardzo jednak pragnie wróci? do swej parafii, która liczy ok. 100 wiernych. Obecnie przebywa tam ponad 500 ludzi; wielu schroni?o si? w ko?ciele po tym, jak straci?o swe domy. Po?ród bombardowań zgin?li te? ich krewni. ?yjemy w klatce otoczonej gruzami – mówi proboszcz parafii w Gazie. Podkre?la, ?e obecnie priorytet stanowi ratowanie ?ycia i szczególna pomoc jest udzielana rodzinom z dzie?mi. ?Ci?g?e naloty i ataki rakietowe, masakra w szpitalu anglikańskim, tylko zwi?kszaj? strach oraz napi?cie” – podkre?la duchowny. Z kolei s. Nabila Saleh, obecna w Gazie, rozmawiaj?c z TV2000, dodaje, i? sytuacja jest bardzo trudna i wkrótce mo?e ju? zabrakn?? jedzenia.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.