杏MAP导航

?Ten problem nierówno?ci mo?e by? pog??biony przez fa?szyw? koncepcj? merytokracji, która podwa?a poj?cie godno?ci ludzkiej. Uznawanie i nagradzanie ludzkich zas?ug i wysi?ków ma swoje podstawy, ale istnieje ryzyko postrzegania przewagi ekonomicznej nielicznych jako zas?u?onej lub wypracowanej, podczas gdy ubóstwo wielu jest postrzegane, w pewnym sensie, jako ich wina. Takie podej?cie nie docenia wyj?ciowych nierówno?ci mi?dzy lud?mi w zakresie bogactwa, mo?liwo?ci edukacyjnych i wi?zi spo?ecznych, a przywileje i przewag? traktuje jako osobiste osi?gni?cia. W konsekwencji - mówi?c schematycznie - je?li ubóstwo jest win? biednych, to bogaci s? zwolnieni z robienia czegokolwiek w tej sprawie.“

?Takie dane mog? by? ska?one spo?ecznymi uprzedzeniami i schematami my?lenia. Tym bardziej, ?e przesz?e zachowanie danej osoby nie powinno by? wykorzystywane do odmawiania jej mo?liwo?ci zmiany, rozwoju i wk?adu w spo?eczeństwo. Nie mo?emy pozwoli?, aby algorytmy ogranicza?y lub warunkowa?y poszanowanie godno?ci ludzkiej, nie mo?emy te? pozwoli?, aby wyklucza?y wspó?czucie, mi?osierdzie, przebaczenie, a przede wszystkim otwarto?? na nadziej? na zmian? w jednostce. (…) Biblijna opowie?? o wie?y Babel (por. Rdz 11) jest cz?sto wykorzystywana jako ostrze?enie przed nadmiernymi ambicjami nauki i techniki. W rzeczywisto?ci Pismo ?wi?te przestrzega nas przed pych?, która chce dosi?gn?? nieba (w. 4), czyli uchwyci? i zaw?adn?? horyzontem warto?ci, który okre?la i gwarantuje nasz? ludzk? godno??. (…) W tej perspektywie nast?puj?ce po tym stworzenie ró?nych j?zyków staje si?, jak ka?da interwencja Boga, now? mo?liwo?ci?. Zaprasza nas do uznania ró?nicy i ró?norodno?ci za bogactwo, bo jednolito?? nie pozwala na wzrost, jednolito?? narzucona. Tylko pewna jednolito?? dyscyplinarna jest dobra - mo?e by? – ale nie ta narzucona. Brak ró?norodno?ci to brak bogactwa, bo ró?norodno?? wymaga od nas wspólnego uczenia si? od siebie nawzajem i pokornego ponownego odkrycia autentycznego znaczenia i zakresu naszej ludzkiej godno?ci.“