杏MAP导航

?Decyduj?cy jest w tym drugi aspekt: spojrzenie Jezusa. On zosta? pos?any przez Ojca, aby szuka? zagubionych; a kiedy przybywa do Jerycha, przechodzi tu? obok drzewa, na którym siedzi Zacheusz. Ewangelia relacjonuje, ?e ?gdy Jezus przyszed? na to miejsce, spojrza? w gór? i rzek? do niego: «Zacheuszu, zejd? pr?dko, albowiem dzi? musz? si? zatrzyma? w twoim domu»” (w. 5). To bardzo pi?kny obraz, bo skoro Jezus musi wznie?? spojrzenie, to znaczy, ?e patrzy na Zacheusza od do?u – podkre?li? Papie?. - To jest historia zbawienia: Bóg nie spojrza? na nas z góry - nie, aby nas upokorzy? - nie i os?dzi? - nie; przeciwnie, uni?y? si? do tego stopnia, ?e umy? nam nogi, spojrza? na nas z do?u i przywróci? nam godno??.“

?Jezus zawsze patrzy na nas z mi?o?ci?: tak jak w przypadku Zacheusza, wychodzi nam na spotkanie, wo?a nas po imieniu i, je?li go przyjmiemy, przychodzi do naszego domu. Wtedy mo?emy zada? sobie pytanie: jak patrzymy na samych siebie? Czy czujemy si? niezdolnymi i poddajemy si?, czy mo?e w?a?nie tam, gdy czujemy si? przygn?bieni, szukamy spotkania z Jezusem? A nast?pnie: jak patrzymy na tych, którzy pob??dzili i z trudem podnosz? si? z py?u swoich b??dów? – pyta? Papie?. - Czy jest to spojrzenie z góry, takie, które os?dza, wyszydza i wyklucza? Pami?tajmy, ?e dopuszczalne jest spojrzenie na osob? z góry na dó? tylko wtedy, gdy chcemy pomóc jej powsta?. Nic, poza tym. Tylko w tym przypadku w?a?ciwe jest spojrzenie z góry na dó?. Ale my, chrze?cijanie, powinni?my mie? spojrzenie Chrystusa, które obejmuje od do?u, które szuka zagubionych, ze wspó?czuciem. Takie jest i zawsze powinno by? spojrzenie Ko?cio?a, spojrzenie Chrystusa, nie spojrzenie pot?piaj?ce.“