杏MAP导航

OR?DZIE OJCA ?WI?TEGO na XXXVI ?wiatowe Dzień M?odzie?y

?Wstań. Ustanawiam ci? ?wiadkiem tego, co zobaczy?e?” (Dz 26, 16)

Drodzy m?odzi!

Chcia?bym raz jeszcze wzi?? was za r?k?, by wspólnie pod??a? w duchowej pielgrzymce, która prowadzi nas ku ?wiatowemu Dniowi M?odzie?y w Lizbonie w 2023 r.

W ubieg?ym roku, na krótko przed wybuchem pandemii, podpisa?em or?dzie, którego temat brzmia?: ?M?odzieńcze, tobie mówi?: wstań!” (por. ?k 7,14). W Swej opatrzno?ci, Pan ju? wówczas chcia? nas przygotowa? na bardzo trudne wyzwanie, które stawa?o si? naszym udzia?em.

Na ca?ym ?wiecie trzeba by?o mierzy? si? z cierpieniem, spowodowanym utrat? bliskich osób i spo?ecznym odizolowaniem. Zagro?enie zdrowia sprawi?o, ?e tak?e wy, m?odzi – z natury rzeczy nastawieni na to, co zewn?trzne – byli?cie pozbawieni mo?liwo?ci wychodzenia, by uda? si? do szko?y, na uczelni?, do pracy, na spotkanie… Znale?li?cie si? w trudnych sytuacjach, do opanowywania których nie byli?cie przyzwyczajeni. Ci z was, którzy byli s?abiej przygotowani i pozbawieni wsparcia, poczuli si? zdezorientowani. W wielu przypadkach ujawni?y si? problemy rodzinne, jak równie? te zwi?zane z brakiem pracy, depresj?, samotno?ci? i uzale?nieniami. Nie mówi?c o narastaj?cym stresie, o napi?ciach i wybuchach z?o?ci, o wzro?cie przemocy.

Jednak?e, dzi?ki Bogu, nie jest to jedyna strona medalu. O ile ta próba pokaza?a nasze s?abo?ci, o tyle pozwoli?a te? ujawni? si? naszym zdolno?ciom, a w?ród nich: predyspozycji do bycia solidarnym. We wszystkich cz??ciach ?wiata widzieli?my wiele osób, a w?ród nich licznych m?odych ludzi, walcz?cych o ?ycie, siej?cych nadziej?, broni?cych wolno?ci i sprawiedliwo?ci, b?d?cych twórcami pokoju i budowniczymi mostów.

Kiedy m?ody cz?owiek upada, w pewnym sensie upada ludzko??. Ale jest te? prawd?, ?e kiedy m?ody cz?owiek powstaje z upadku, to tak, jakby podnosi? si? ca?y ?wiat. Drodzy m?odzi, jak?e wielki potencja? znajduje si? w waszych r?kach! Jak? si?? niesiecie w waszych sercach!

I tak dzi?, raz jeszcze, Bóg mówi do ka?dego z was: ?Powstań!” Ca?ym sercem mam nadziej?, ?e to przes?anie pomo?e nam przygotowa? si? na nowe czasy, na now? kart? w historii ludzko?ci. Jednak ponowne rozpocz?cie nie jest mo?liwe bez was, drodzy m?odzi. Aby powsta?, ?wiat potrzebuje waszej si?y, waszego entuzjazmu, waszego zapa?u. I w tym kontek?cie, chcia?bym wspólnie z wami podj?? medytacj? nad fragmentem Dziejów Apostolskich, w którym Jezus mówi do Paw?a: ?Wstań. Ustanawiam ci? ?wiadkiem tego, co zobaczy?e?” (por. Dz 26, 16).

Pawe? ?wiadkiem wobec króla

 Werset, który sta? si? inspiracj? dla tematu ?wiatowego Dnia M?odzie?y 2021, zaczerpni?ty jest ze ?wiadectwa Paw?a wobec króla Agryppy, w czasie, gdy by? przetrzymywany w wi?zieniu. On, niegdy? wróg i prze?ladowca chrze?cijan, teraz by? s?dzony w?a?nie ze wzgl?du na sw? wiar? w Chrystusa. Z perspektywy oko?o dwudziestu pi?ciu lat, Aposto? opowiada swoj? histori? i fundamentalne wydarzenie, jakim by?o jego spotkanie z Chrystusem.

Pawe? wyznaje, ?e w przesz?o?ci prze?ladowa? chrze?cijan, a? pewnego dnia, gdy udawa? si? do Damaszku, by aresztowa? niektórych spo?ród nich, ?wiat?o ?ja?niejsze od s?ońca” ogarn??o jego i jego towarzyszy podró?y (por. Dz 26,13), ale tylko on us?ysza? ?g?os”: Jezus zwraca si? do niego i wo?a go po imieniu.

?Szawle, Szawle!”

Przyjrzyjmy si? wspólnie g??biej temu wydarzeniu. Wo?aj?c go po imieniu, Pan pozwala Szaw?owi zrozumie?, ?e zna go osobi?cie. To tak, jakby mu powiedzia?: wiem, kim jeste?, wiem, co zamierzasz, ale mimo wszystko zwracam si? w?a?nie do ciebie”. Wo?a go dwukrotnie, na znak powo?ania wyj?tkowego i bardzo wa?nego, tak, jak uczyni? to z Moj?eszem (por. Wj 3,4) i z Samuelem (por. 1 Sm 3,10). Upadaj?c na ziemi?, Szawe? przyznaje, ?e jest ?wiadkiem boskiej manifestacji, pot??nego objawienia, które nim wstrz?sa, ale go nie unicestwia, a wr?cz przeciwnie: wzywa go po imieniu.

W efekcie, jedynie osobiste, nie anonimowe spotkanie z Chrystusem zmienia ?ycie. Jezus pokazuje, ?e zna dobrze Szaw?a, ?e ?zna jego wn?trze”. Nawet je?li Szawe? jest prze?ladowc?, nawet je?li w jego sercu panuje nienawi?? wzgl?dem chrze?cijan, Jezus wie, ?e jest to spowodowane niewiedz? i chce okaza? w nim Swoje mi?osierdzie. To w?a?nie jest ta ?aska, ta niezas?u?ona i bezwarunkowa mi?o??, ?wiat?o, które radykalnie zmieni ?ycie Szaw?a.

?Kto jeste?, Panie?”

Wobec tej tajemniczej obecno?ci, która wzywa go po imieniu, Szawe? pyta: ?Kto jeste?, Panie?” (Dz 26, 15). To pytanie jest niezwykle wa?ne i wszyscy, wcze?niej czy pó?niej, musimy je postawi? w naszym ?yciu. Nie wystarczy us?ysze? o Chrystusie od innych, konieczna jest osobista rozmowa z Nim. Tym, w istocie, jest modlitwa. Jest bezpo?redni? rozmow? z Jezusem, nawet je?li by? mo?e mamy jeszcze nieuporz?dkowane serce, umys? pe?en w?tpliwo?ci albo wr?cz pogardy wobec Chrystusa i chrze?cijan. Chcia?bym, aby ka?dy m?ody cz?owiek w g??bi swego serca zdoby? si? na postawienie tego pytania: ?kto jeste?, Panie?”

Nie mo?emy zak?ada?, ?e wszyscy znaj? Jezusa, nawet w epoce Internetu. Pytanie, które wiele osób kieruje do Jezusa i do Ko?cio?a brzmi w?a?nie tak: ?kim jeste??” W ca?ej opowie?ci o powo?aniu ?w. Paw?a jest to jedyny moment, w którym zabiera on g?os. A na jego pytanie Pan odpowiada bezzw?ocznie: ?Ja jestem Jezus, którego ty prze?ladujesz” (tam?e).

?Ja jestem Jezus, którego ty prze?ladujesz”

Poprzez t? odpowied? Pan Jezus objawia Szaw?owi wielk? tajemnic?: ?e uto?samia si? On z Ko?cio?em i chrze?cijanami. Dot?d bowiem Szawe? nie widzia? nic z Jezusa w inny sposób, jak tylko poprzez wiernych, których zamyka? w wi?zieniach (por. Dz 26,10), za których skazaniem na ?mier? sam g?osowa? (tam?e). I widzia?, jak chrze?cijanie odpowiadali dobrem na z?o, na nienawi?? – mi?o?ci?, akceptuj?c niesprawiedliwo?ci, przemoc, obelgi i prze?ladowania znoszone dla imienia Chrystusa. Zatem, krótko mówi?c, Szawe? – nie wiedz?c o tym – spotka? ju? Chrystusa: spotka? Go w chrze?cijanach!

Ile? razy s?yszeli?my, jak mówi si?: ?Jezus tak, Ko?ció? nie”, jakby jedno mog?o by? alternatyw? dla drugiego. Nie mo?na pozna? Jezusa, nie znaj?c Ko?cio?a. Nie mo?na pozna? Jezusa inaczej, jak poprzez braci i siostry z Jego wspólnoty. Nie mo?na mówi?, ?e jest si? w pe?ni chrze?cijanami, je?li nie ?yje si? eklezjalnym wymiarem wiary.

?Trudno ci wierzga? przeciwko o?cieniowi”

To s? s?owa, które Pan kieruje do Szaw?a, kiedy ten upada na ziemi?. Ale to tak, jakby ju? od jakiego? czasu mówi? do niego w tajemniczy sposób, próbuj?c go przyci?gn??, a Szawe? stawia? opór. Ten sam s?odki ?wyrzut”, nasz Pan kieruje do ka?dego m?odego cz?owieka, który si? oddala: ?Jak d?ugo b?dziesz ode mnie ucieka?? Dlaczego nie s?yszysz, ?e ci? wo?am? Czekam na twój powrót.” Tak, jak prorok Jeremiasz, mówimy czasem: ?nie b?d? Go ju? wspomina?” (Jr 20,9). Ale w sercu ka?dego jest niczym p?on?cy ogień: nawet je?li b?dziemy próbowali go ograniczy?, nie uda nam si?, bowiem jest od nas wi?kszy.

Pan wybiera tego, kto wr?cz go prze?laduje, ca?kowicie wrogiego Jemu i Jego uczniom. Ale dla Boga nie ma osoby, która by?aby stracona. Za spraw? osobistego spotkania z Nim, zawsze jest mo?liwe rozpocz?cie na nowo. ?aden m?ody cz?owiek nie jest poza zasi?giem ?aski i mi?osierdzia Bo?ego. O ?adnym nie mo?na powiedzie?: jest zbyt daleko… jest zbyt pó?no… Ilu? m?odych z zapa?em przeciwstawia si? i robi na opak, ale w sercu nosz? ukryt? potrzeb? zaanga?owania si?, kochania ze wszystkich si?, identyfikowania si? z pewn? misj?! Jezus w m?odym Szawle widzi w?a?nie to.

Uzna? w?asn? ?lepot?

 Mo?emy sobie wyobrazi?, ?e przed spotkaniem z Chrystusem Szawe? by? w pewnym sensie ?nape?niony sob?”, uwa?aj?c si? za ?wielkiego” ze wzgl?du na swoj? spójno?? moraln?, na swój zapa?, swoje pochodzenie, swoj? kultur?. Oczywi?cie, by? przekonany, ?e post?puje sprawiedliwie. Ale kiedy objawia mu si? Pan, zostaje ?uziemiony” i staje si? ?lepy. Niespodziewanie odkrywa, ?e nie jest w stanie widzie?, nie tylko fizycznie, ale te? duchowo. To, czego by? pewien, chwieje si?. W g??bi duszy przeczuwa, ?e to, co porusza?o go z tak wielkim zapa?em – zapa? do likwidowania chrze?cijan – by?o zupe?nie b??dne. Zdaje sobie spraw?, ?e nie jest absolutnym posiadaczem prawdy, przeciwnie: ?e jest od niej bardzo daleko. I, wraz z jego przekonaniami, upada tak?e jego ?wielko??”. Niespodziewanie odkrywa, ?e jest zagubiony, kruchy, ?ma?y”.

 Ta pokora – ?wiadomo?? w?asnych ograniczeń – jest fundamentalna! Kto my?li, ?e wie wszystko o sobie samym, o innych a nawet o prawdzie religijnej, temu trudno b?dzie spotka? Chrystusa. Szawe?, staj?c si? ?lepy, straci? swoje punkty odniesienia. Zosta? sam, w ciemno?ci, a jedyne, co pozosta?o dla niego jasne, to ?wiat?o, które zobaczy?, i g?os, który us?ysza?. Có? za paradoks: w?a?nie wówczas, gdy kto? odkrywa, ?e jest ?lepym, zaczyna widzie?!

Po ol?nieniu w drodze do Damaszku, Szawe? b?dzie wola? by? nazywany Paw?em, co znaczy ?ma?y”. Nie chodzi o ksywk? czy te? o ?pseudonim artystyczny” – cz?sto u?ywane tak?e przez zwyk?ych ludzi: spotkanie z Chrystusem sprawi?o, ?e naprawd? si? tak poczu?, burz?c mur, który nie pozwala? mu stan?? w prawdzie o sobie. W odniesieniu do samego siebie przyznaje on: ?Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich aposto?ów i niegodzien zwa? si? aposto?em, bo prze?ladowa?em Ko?ció? Bo?y” (1 Kor 15,9).

?w. Teresa z Lisieux, tak, jak inni ?wi?ci, lubi?a powtarza?, ?e pokora jest prawd?. W dzisiejszych dniach tyle ?historii” warunkuje nasze dni, zw?aszcza w sieciach spo?eczno?ciowych, cz?sto kunsztownie przygotowanych, z wieloma ustawieniami, kamerami, zró?nicowanymi t?ami. Cz?sto ludzie szukaj? ?wiate? reflektorów, zmy?lnie ustawionych, aby móc pokaza? ?przyjacio?om” i followersom obraz siebie samych, który czasem nie odzwierciedla prawdy. Chrystus, ?wiat?o Po?udnia, przychodzi, by o?wieci? nas i by przywróci? nam nasz? autentyczno??, uwalniaj?c nas ze wszystkich masek. Pokazuje nam wyra?nie kim jeste?my, bowiem kocha nas takich, jakimi jeste?my.

Zmieni? perspektyw?

Nawrócenie Paw?a to nie cofni?cie si?, ale otwarcie na zupe?nie now? perspektyw?. Rzeczywi?cie, kontynuuje on w?drówk? do Damaszku, ale nie jest ju? tym, kim by? wcze?niej, jest inn? osob? (por. Dz 22,10). Mo?na nawróci? si? i odnowi? w codziennym ?yciu, wykonuj?c czynno?ci, które zazwyczaj wykonujemy, ale z sercem przemienionym i nowymi motywacjami. W tym przypadku Jezus wprost prosi Paw?a, by uda? si? a? do Damaszku, dok?d wcze?niej si? kierowa?. Pawe? jest pos?uszny, ale teraz cel i perspektywa jego podró?y zmieni?y si? radykalnie. Odt?d b?dzie widzia? rzeczywisto?? nowymi oczami. Przedtem by?y to oczy prze?ladowcy-m?ciciela, odt?d b?d? to oczy ucznia-?wiadka. W Damaszku Ananiasz go ochrzci i wprowadzi do wspólnoty chrze?cijańskiej. W milczeniu i modlitwie Pawe? pog??bi osobiste do?wiadczenie i now? to?samo??, dan? mu przez Pana Jezusa.

Nie rozprasza? si?y i zapa?u m?odych ludzi

Sposób bycia Paw?a, zanim spotka? on Jezusa zmartwychwsta?ego, nie jest nam zupe?nie obcy. Ile? si? i ile? zapa?u zamieszkuje równie? w waszych sercach, drodzy m?odzi! Ale je?li ciemno?? wokó? was i w was samych przeszkadza wam we w?a?ciwym widzeniu, grozi wam, ?e zatracicie si? w bitwach pozbawionych sensu, a wr?cz, ?e staniecie si? agresywni. I, niestety, pierwszymi ofiarami staniecie si? wy i ci, którzy s? wam bliscy. Istnieje te? gro?ba walki o sprawy, które pocz?tkowo broni? s?usznych warto?ci, ale które, doprowadzone do rozdra?nienia, staj? si? destrukcyjnymi ideologiami. Ilu? m?odych dzisiaj, by? mo?e motywowanych przez w?asne przekonania polityczne lub religijne, staje si? ostatecznie narz?dziami przemocy i zniszczenia w ?yciu wielu! Niektórzy, czuj?cy si? w ?wiecie cyfrowym jak w domu, odnajduj? w przestrzeni wirtualnej i w sieciach spo?eczno?ciowych nowe pola bitew, bez skrupu?ów pos?uguj?c si? broni? fake newsów, aby rozsiewa? trucizn? i niszczy? przeciwników.

Kiedy Pan wkracza w ?ycie Paw?a, nie przekre?la jego osobowo?ci, nie likwiduje jego zapa?u i jego pasji, ale sprawia, ?e te jego zdolno?ci staj? si? owocne, aby uczyni? z niego wielkiego ewangelizatora a? po krańce ziemi.

Aposto? narodów

Pawe? b?dzie odt?d znany jako ?aposto? narodów”: on, który by? faryzeuszem, drobiazgowo przestrzegaj?cym Prawa! Oto kolejny paradoks: Pan pok?ada Sw? ufno?? w?a?nie w tym, kto go prze?ladowa?. Niczym Pawe?, ka?dy z nas mo?e us?ysze? w g??bi serca ten g?os, który mówi: ?ufam ci. Znam twoj? histori? i bior? j? w swoje r?ce, wraz z tob?. Nawet je?li cz?sto by?e? przeciwko mnie, wybieram ciebie i czyni? ci? moim ?wiadkiem”. Boska logika mo?e z najgorszego prze?ladowcy uczyni? wielkiego ?wiadka.

Uczeń Chrystusa jest wezwany do bycia ??wiat?em ?wiata” (Mt 5,14). Pawe? musi ?wiadczy? o tym, co widzia?, ale teraz pozostaje ?lepy. Znów mamy do czynienia z paradoksem! Ale w?a?nie poprzez to osobiste do?wiadczenie, Pawe? b?dzie w stanie uto?sami? si? z tymi, do których Pan go posy?a. Bowiem w rzeczywisto?ci zosta? on uczyniony ?wiadkiem, ?aby otworzy? im oczy i odwróci? od ciemno?ci do ?wiat?a” (Dz 26,18).

?Powstań i ?wiadcz!”

Przyjmuj?c nowe ?ycie, otrzymane na Chrzcie ?wi?tym, otrzymujemy tak?e misj? od Pana: ?b?dziesz mi ?wiadkiem!”. To misja, której po?wi?cenie si? odmienia ?ycia.

Dzi? zaproszenie Chrystusa do Paw?a, jest skierowane do ka?dego i ka?dej z was m?odych: powstań! Nie mo?esz pozosta? na ziemi ?u?alaj?c si? nad sob?”, czeka na ciebie misja! Tak?e ty mo?esz by? ?wiadkiem dzie?, które Jezus zacz?? w tobie wype?nia?. Dlatego w imi? Chrystusa, mówi? ci:

- Powstań i ?wiadcz o swoim do?wiadczeniu ?lepca, który napotka? ?wiat?o, zobaczy? dobro i pi?kno Boga w sobie samym, w innych i we wspólnocie Ko?cio?a, która przezwyci??a ka?d? samotno??.

- Powstań i ?wiadcz o mi?o?ci i szacunku, które mo?na wprowadza? w relacje mi?dzyludzkie, w ?ycie rodzinne, w dialog pomi?dzy rodzicami i dzie?mi, m?odymi i starszymi.

- Powstań i broń sprawiedliwo?ci spo?ecznej, prawdy i prawo?ci, praw cz?owieka, prze?ladowanych, ubogich i kruchych, tych, którzy nie maj? g?osu w spo?eczeństwie, migrantów.

- Powstań i ?wiadcz o nowym spojrzeniu, które pozwala ci patrze? na stworzenie oczami pe?nymi zachwytu, pozwala ci rozpoznawa? w planecie Ziemi nasz wspólny dom i daje ci odwag? bronienia ekologii integralnej.

- Powstań i ?wiadcz o tym, ?e przegrane ?ycie mo?e by? odbudowane, ?e osoby, które ju? obumar?y w duchu, mog? powróci? do ?ycia, ?e osoby zniewolone mog? na powrót sta? si? wolnymi, ?e serca pogr??one w smutku mog? odzyska? rado??.

- Wstań i ?wiadcz z rado?ci?, ?e Chrystus ?yje! Nie? jego przes?anie mi?o?ci i zbawienia w?ród twoich rówie?ników, w szkole, na uczelni, w pracy, w ?wiecie cyfrowym, wsz?dzie.

Pan Bóg, Ko?ció?, papie? ufaj? wam i ustanawiaj? was ?wiadkami wobec tylu innych m?odych ludzi, których spotykacie na ?drogach do Damaszku” naszych czasów. Nie zapominajcie: ?je?li kto? rzeczywi?cie do?wiadczy? mi?o?ci Boga, który go zbawia, nie potrzebuje wiele czasu, by zacz?? Go g?osi?, nie mo?e oczekiwa?, aby udzielono mu wielu lekcji lub d?ugich instrukcji. Ka?dy chrze?cijanin jest misjonarzem w takiej mierze, w jakiej spotka? si? z mi?o?ci? Boga w Chrystusie Jezusie.” (Adhortacja apostolska Evangelii gaudium, 120)

Powstańcie i ?wi?tujcie ?DM w Ko?cio?ach lokalnych!

Wobec wszystkich was, m?odych ca?ego ?wiata, ponawiam zaproszenie do wzi?cia udzia?u w tej duchowej pielgrzymce, która poprowadzi nas ku obchodom ?wiatowego Dnia M?odzie?y w Lizbonie w 2023 r. Jednak?e najbli?sze spotkanie odb?dzie si? w waszych Ko?cio?ach lokalnych, w ró?nych diecezjach i eparchiach ?wiata, gdzie w uroczysto?? Chrystusa Króla Wszech?wiata b?dzie obchodzony – na poziomie lokalnym – ?wiatowy Dzień M?odzie?y 2021.

Mam nadziej?, ?e wszyscy b?dziemy mogli prze?ywa? te poszczególne etapy jako prawdziwi pielgrzymi, a nie ?tury?ci wiary”! Otwórzmy si? na niespodzianki Pana Boga, który chce roz?wietli? Swoim ?wiat?em nasz? drog?. Otwórzmy si? na s?uchanie Jego g?osu, tak?e poprzez naszych braci i nasze siostry. W ten sposób b?dziemy pomagali sobie nawzajem wspólnie powstawa?, a w tym trudnym momencie historii staniemy si? prorokami nowych czasów, pe?nych nadziei! Naj?wi?tsza Maryja Panna wstawia si? za nami.

Rzym, u ?w. Jana na Lateranie, 14 wrze?nia 2021 r., w ?wi?to Podwy?szenia Krzy?a ?wi?tego.