杏MAP导航

?Panie, naucz nas wychodzi? poza nasze «ja» i wyrusza? na poszukiwanie prawdy. Naucz nas i??, by zobaczy?, naucz nas s?ucha?, nie piel?gnowa? uprzedzeń, nie wyci?ga? pospiesznych wniosków. Naucz nas chodzi? tam, gdzie nikt nie chce pój??, po?wi?ci? czas na zrozumienie, zwraca? uwag? na to, co najwa?niejsze, nie da? si? rozproszy? przez to, co zb?dne, odró?nia? myl?ce pozory od prawdy. Obdarz nas ?ask? rozpoznawania miejsca Twojego przebywania w ?wiecie i szczero?ci? opowiadania o tym, co zobaczyli?my.“

?Dzi?kuj? za wasz? prac?, za to, co robicie. Mam tylko jedn? obaw? - jest wiele powodów, by martwi? si? o Radio, o L’Osservatore - ale jedna troska le?y mi na sercu: ile osób s?ucha Radia, a ile czyta L'Osservatore Romano? Poniewa? nasza praca polega na docieraniu do ludzi. To, co si? tutaj robi, jest pi?kne, wspania?e, m?cz?ce, dociera do ludzi, zarówno za pomoc? t?umaczeń, jak i za pomoc? fal krótkich, jak mówili?cie, ale pytanie, które trzeba sobie postawi?, brzmi: Do ilu ludzi to dociera? Istnieje bowiem niebezpieczeństwo - dla wszystkich organizacji - niebezpieczeństwo, ?e organizacja jest pi?kna, praca jest pi?kna, ale nie dociera tam, gdzie powinna... Troch? jak w przys?owiu o górze, która rodzi mysz... Ka?dego dnia stawiajcie sobie to pytanie: do ilu ludzi docieramy? Do ilu ludzi dociera przes?anie Jezusa poprzez L'Osservatore Romano? To jest bardzo wa?ne, bardzo wa?ne!“

?Wielkim wrogiem dobrego funkcjonowania jest funkcjonalizm. Na przyk?ad ja jestem szefem jakie? sekcji, sekretarzem, ale mam siedmiu podsekretarzy. I zawsze wszystko jest w porz?dku. Kiedy kto? ma jaki? problem, idzie do podsekretarza, by temu zaradzi?. A tam: poczekaj chwileczk?, potem ci odpowiem, jak zadzwoni? do sekretarza. To niczemu nie s?u?y. Bo nie s? w stanie dzia?a? we w?asnym imieniu. Funkcjonalizm jest zabójczy, wprawia instytucj? w letarg i j? zabija. Uwa?ajcie, by w to nie wpa??. Nie jest wa?ne, ile jest tutaj miejsc, czy studio jest pi?kne czy nie, wa?ne by dzia?a?o, by by?o funkcjonalne, a nie sta?o si? ofiar? funkcjonalizmu. Uwa?ajcie, bardzo na to uwa?ajcie. Kiedy co? jest funkcjonalne, pomaga w kreatywno?ci. Wasza praca powinna by? kreatywna. Zawsze musicie wychodzi? dalej, by? kreatywni. Wtedy jest to funkcjonalne. Ale je?li jaka? praca jest jedynie dobrze zorganizowana, to na koniec kończy zamkni?ta w klatce. I to nie pomaga. Kiedy wi?c widz? tak pi?kn? organizacj?, wspó?prac?, jedyna rzecz, która przychodzi ma my?l to ostrze?enie: uwa?ajcie. Nie dla funkcjonalizmu. Niech to s?u?y pracy, któr? musicie wykona?. Bo ?eby taka struktura mog?a by? funkcjonalna, potrzeba, by ka?dy mia? wystarczaj?c? wolno??, by funkcjonowa?, by móg? ryzykowa?, a nie prosi? wci?? o kolejne pozwolenia. To parali?uje. Funkcjonalno??, ale nie funkcjonalizm. Zrozumieli?cie. Id?cie naprzód i b?d?cie odwa?ni!“