杏MAP导航

Krzysztof O?dakowski SJ – Watykan

Na pytanie o interpretacj? obecnego ?trz?sienia ziemi” w postaci pandemii Papie? odpowiedzia?, ?e w ?yciu zdarzaj? si? chwile ciemno?ci. Zbyt cz?sto my?limy, ?e mog? si? one przytrafi? nie nam, ale komu? innemu, w innym kraju, mo?e na odleg?ym kontynencie. Teraz wszyscy znale?li?my si? w tunelu pandemii. Ból i cienie przedar?y si? przez drzwi naszych domów, wtargn??y do naszych my?li, zaatakowa?y nasze marzenia i plany. ?wiat ju? nigdy nie b?dzie taki sam. Ale to w?a?nie w tym nieszcz??ciu powinni?my uchwyci? te znaki, które mog? okaza? si? kamieniami w?gielnymi odbudowy. Ten czas próby mo?e wi?c sta? si? czasem m?drych i dalekowzrocznych wyborów dla dobra ludzko?ci.

Zapytany o najpilniejsze wyzwania do podj?cia w zwi?zku z pandemi? Franciszek zwróci? uwag?, ?e nie mo?na d?u?ej akceptowa? oboj?tnie nierówno?ci i zak?óceń w ?rodowisku. Droga do ocalenia ludzko?ci wiedzie przez przemy?lenie nowego modelu rozwoju, który za niepodwa?alne uznaje wspó?istnienie ludów w harmonii ze stworzeniem, w ?wiadomo?ci, ?e ka?de indywidualne dzia?anie nie pozostaje odosobnione, w dobrym lub z?ym znaczeniu, ale ma konsekwencje dla innych, poniewa? wszystko jest po??czone. Zmieniaj?c sposób ?ycia, który zmusza miliony ludzi, zw?aszcza dzieci, do g?odowania, b?dziemy w stanie by? bardziej umiarkowanymi, co umo?liwi sprawiedliwy podzia? zasobów.

W trakcie rozmowy Ojciec ?wi?ty stwierdza, ?e nadziej? nape?niaj? go oddolne inicjatywy i dzia?ania ruchów ludowych, ró?nych stowarzyszeń i organizacji pozarz?dowych, które prezentuj? nowy sposób spojrzenia na nasz ?Wspólny Dom”, ju? nie jako na magazyn zasobów, które nale?y eksploatowa?, ale jako ?wi?ty ogród, który trzeba kocha? i szanowa?, poprzez zrównowa?one zachowania. Do tego dochodzi ?wiadomo?? w?ród m?odych ludzi, zw?aszcza w ruchach ekologicznych. Je?li nie zakaszemy r?kawów i nie zadbamy natychmiast o Ziemi?, poprzez radykalne wybory osobiste i polityczne, poprzez ekonomiczny zwrot w kierunku ?zieleni” i skierowanie w tym kierunku rozwoju technologicznego, to pr?dzej czy pó?niej nasz ?Wspólny Dom” wyrzuci nas przez okno. Nie mo?emy traci? wi?cej czasu.

Papie? wierzy, ?e uda si? wyleczy? ?wiat finansów i jego powi?zania z administracj? publiczn? z dominuj?cej mentalno?ci spekulacyjnej i przywróci? mu ?dusz?”, zgodnie z kryteriami sprawiedliwo?ci. Wtedy b?dzie mo?na d??y? do celu, jakim jest zmniejszenie przepa?ci mi?dzy tymi, którzy maj? dost?p do kredytu, a tymi, którzy go nie posiadaj?. A je?li pewnego dnia, co nie jest zbyt odleg?e, powstan? warunki, aby ka?dy podmiot gospodarczy inwestowa? zgodnie z zasadami etyki i odpowiedzialno?ci, uzyskamy efekt ograniczenia wsparcia dla przedsi?biorstw szkodliwych dla ?rodowiska i pokoju. W stanie, w jakim znajduje si? ludzko??, skandaliczne staje si? dalsze finansowanie przemys?u, który nie przyczynia si? do w??czenia wykluczonych i promowania ostatnich, i który szkodzi dobru wspólnemu zanieczyszczaj?c ?rodowisko naturalne. S? to cztery kryteria wyboru przedsi?biorstw, które chcemy wspiera?: integracja wykluczonych, promocja ostatnich, dobro wspólne i troska o Stworzenie.

Zdaniem Franciszka nadszed? czas, aby usun?? niesprawiedliwo?? spo?eczn? i marginalizacj?. Je?li wykorzystamy ten proces jako szans?, mo?emy przygotowa? si? na jutro pod sztandarem ludzkiego braterstwa, dla którego nie ma alternatywy, poniewa? bez ca?o?ciowej wizji nie b?dzie przysz?o?ci dla nikogo. Wykorzystuj?c t? lekcj? w praktyce, przywódcy narodów, wraz z tymi, którzy ponosz? odpowiedzialno?? spo?eczn?, mog? poprowadzi? ludy Ziemi ku bardziej pomy?lnej i braterskiej przysz?o?ci. Szefowie państw mogliby ze sob? rozmawia?, bardziej si? konfrontowa? i uzgadnia? strategie. Pami?tajmy wszyscy, ?e jest co? gorszego od tego kryzysu: dramat jego zmarnowania. Z kryzysu nie wychodzi si? tak samo: albo wyjdziemy z niego lepsi, albo gorsi.

Ojciec ?wi?ty podkre?li?, ?e nie mo?na ju? d?u?ej znosi? tego, i? nadal produkujemy i handlujemy broni?, wydaj?c ogromne kwoty kapita?u, które powinny by? przeznaczone na leczenie ludzi, ratowanie ?ycia. Nie mo?na ju? d?u?ej udawa?, ?e nie powsta?o dramatycznie b??dne ko?o mi?dzy przemoc? zbrojn?, ubóstwem oraz bezsensown? i oboj?tn? eksploatacj? ?rodowiska. Jest to kr?g, który uniemo?liwia pojednanie, podsyca ?amanie praw cz?owieka i utrudnia zrównowa?ony rozwój. Przeciwko temu planetarnemu dysonansowi, który dusi w zarodku przysz?o?? ludzko?ci, potrzebne s? dzia?ania polityczne oparte na mi?dzynarodowej harmonii. Zjednoczone po bratersku istoty ludzkie s? w stanie stawi? czo?a wspólnym zagro?eniom, bez popadania we wzajemne oskar?enia, instrumentalizacj? problemów, krótkowzroczny nacjonalizm, propagand? zamkni?cia, izolacjonizmu i inne formy politycznego egoizmu.

Papie? zwróci? uwag? równie? na sytuacj? kobiet w wspó?czesnym ?wiecie. Zaznaczy?, ?e kobiety pilnie potrzebuj? pomocy w wychowywaniu swoich dzieci i nie mog? by? dyskryminowane pod wzgl?dem wynagrodzenia i pracy, ani te? traci? pracy ze wzgl?du na swoj? p?e?. Coraz cz??ciej ich obecno?? jest ceniona w ramach procesów odnowy spo?ecznej, politycznej, zawodowej oraz instytucjonalnej. Je?eli b?dziemy w stanie zapewni? im pozytywne warunki, b?d? one w stanie wnie?? decyduj?cy wk?ad w odbudow? gospodarki i spo?eczeństw, które nadejd?, poniewa? kobiety czyni? ?wiat pi?knym i bardziej przyjaznym. A potem wszyscy spróbujemy stan?? na nogi, wi?c nie mo?emy przeoczy? faktu, ?e odrodzenie ludzko?ci zacz??o si? od kobiety. Z Maryi Dziewicy narodzi?o si? zbawienie, dlatego nie ma zbawienia bez Niewiasty. Je?li le?y nam na sercu przysz?o??, je?li pragniemy kwitn?cego jutra, konieczne jest oddanie w?a?ciwej przestrzeni kobiecie.

W czasie covidowym Ojciec ?wi?ty zaleci? rodzicom, aby pami?tali o zabawie z dzie?mi. One bardzo czekaj? na te wspólne momenty rozrywki. S? to pierwsze ?zasiewy edukacji”. Bawi?c si? z ojcem i matk?, dziecko uczy si? porozumiewa? z lud?mi, dowiaduje si? o istnieniu zasad i konieczno?ci ich respektowania, nabiera pewno?ci siebie, która pomo?e mu, gdy wyruszy w ?wiat. Jednocze?nie dzieci pomagaj? swoim rodzicom przede wszystkim w dwóch sprawach: w nadawaniu wi?kszej warto?ci czasowi ?ycia oraz w zachowaniu pokory. Dla nich s? przede wszystkim tat? i mam?, reszta przychodzi pó?niej: praca, podró?e, sukcesy i zmartwienia. A to chroni ich przed pokusami narcyzmu i przero?ni?tego ego.

Franciszek zach?ci? m?odych, aby nie poddawali si? spowolnieniu gospodarczemu, aby nie przestawali marzy? o wielkich rzeczach i chronili je przed tymi, którzy chc? im je odebra?: pesymistami, nieuczciwymi i spekulantami. Oczywi?cie, by? mo?e nigdy wcze?niej, tak jak w trzecim tysi?cleciu, nowe pokolenia nie zap?aci?y najwy?szej ceny za kryzys gospodarczy, zawodowy, zdrowotny i moralny. Ale u?alanie si? nad sob? nie prowadzi do niczego i kryzys b?dzie si? mia? jeszcze lepiej. Zamiast tego, poprzez kontynuowanie walki, co wielu ju? robi, m?odzi ludzie nie pozostan? niedo?wiadczeni i niedojrzali. Nie przestan? szuka? okazji. A potem przychodzi wiedza. Bóg nie umie?ci? cz?owieka na emeryturze, na urlopie czy na kanapie, ale wysy?a go na studia i do pracy.

Zwróci? uwag?, ?e m?odzi ludzie maj? ?wie?o?? i si??, aby na nowo podj?? podstawowe zadania wyznaczone przez Boga i w ten sposób sta? si? m??czyznami i kobietami wiedzy, mi?o?ci i mi?osierdzia. Otwieraj?c si? na spotkanie i zdziwienie, b?d? w stanie cieszy? si? pi?knem i darami ?ycia oraz natury, uczuciami, mi?o?ci? w ró?nych jej formach. Zawsze id?c naprzód, aby nauczy? si? czego? z ka?dego do?wiadczenia, szerz?c wiedz? i wzmacniaj?c nadziej? tkwi?c? w m?odo?ci, wezm? stery ?ycia w swoje r?ce i jednocze?nie wprowadz? w obieg si?y witalne, które b?d? rozwija? ludzko??, czyni?c j? woln?. Dlatego nawet je?li noc wydaje si? nie mie? końca, nie wolno nam traci? ducha.