ÐÓMAPµ¼º½

Szukaj

Logika konfliktu nie nadaje si? do opisu Ko?cio?a - powiedzial Papie?. Logika konfliktu nie nadaje si? do opisu Ko?cio?a - powiedzial Papie?.  

Papie? do Kurii Rzymskiej: jeste?my w kryzysie, nie stawiajmy oporu Duchowi

Przesta¨½my ?y? w konflikcie, a na nowo poczujmy si? pielgrzymami. W pielgrzymowaniu jest te? miejsce na kryzys, kt¨®ry jest szans?, o ile jest postrzegany z nadziej? i wed?ug Ewangelii. Kryzysu nie wolno natomiast myli? z konfliktem, kt¨®ry jest fa?szyw? drog?, marnowaniem energii i okazj? do z?ego. Odczytywanie Ko?cio?a w kategoriach konfliktu ¨C prawicy i lewicy, post?powc¨®w i tradycjonalist¨®w ¨C sprzeniewierza i wypacza jego prawdziw? natur? ¨C m¨®wi? Papie? podczas dorocznego spotkania z Kuri? Rzymsk?.

Krzysztof Bronk ¨C Watykan

Punktem wyj?cia dla papieskiej refleksji sta? si? kryzys wywo?any przez pandemi?. Na o?lep zada? on cios ca?emu ?wiatu. ?Kryzys przesta? by? bana?em przemówie¨½ i establishmentu intelektualnego, ale sta? si? rzeczywisto?ci? wspóln? dla wszystkich¡± ¨C powiedzia? Franciszek.

Zastrzeg? on jednak, ?e kryzys jest nieuniknionym etapem losu cz?owieka i ludzko?ci. Etymologia tego s?owa wywodzi si? od przesiewu, oczyszczenia ziarna po ?niwach. Franciszek przypomnia? kryzysy g?ównych postaci biblijnych: Abrahama, Moj?esza, Eliasza, Jana Chrzciciela, Paw?a z Tarsu i samego Jezusa. We wszystkich tych kryzysach jest obecny Pan Bóg, który w ten w?a?nie sposób prowadzi do rozwoju historii zbawienia.

?Ta refleksja nad kryzysem ostrzega nas, aby nie s?dzi? Ko?cio?a pochopnie na podstawie kryzysów wywo?anych skandalami dnia wczorajszego i dzisiejszego (¡­) Ile? to razy tak?e nasze analizy ko?cielne zdaj? si? by? opowie?ciami pozbawionymi nadziei. Odczytywanie rzeczywisto?ci bez nadziei nie mo?e by? nazwane realistycznym. Nadzieja daje naszym analizom to, czego tak cz?sto nie s? w stanie dostrzec nasze krótkowzroczne spojrzenia. (¡­) Bóg nadal daje wzrost ziaren swojego królestwa po?ród nas. Tu, w Kurii, jest wielu, którzy daj? ?wiadectwo swoj? pokorn?, dyskretn?, cich?, lojaln?, profesjonaln?, uczciw? prac?, bez plotkowania. Jest ich wielu w?ród was i za to wam dzi?kuj?. Równie? nasz czas ma swoje problemy, ale niesie te? ?ywe ?wiadectwo tego, ?e Pan nie opu?ci? swego ludu, z t? tylko ró?nic?, ?e problemy natychmiast trafiaj? do gazet, i dzieje si? to codziennie, podczas gdy znaki nadziei odnotowuje si? dopiero po d?ugim czasie, i to nie zawsze. Ten, kto nie patrzy na kryzys w ?wietle Ewangelii, ogranicza si? do dokonania autopsji zw?ok.¡°

Franciszek zastrzeg? jednak, ?e kryzysu nie wolno myli? z konfliktem. Kryzys ma zazwyczaj rezultat pozytywny, podczas gdy konflikt zawsze tworzy spór, rywalizacj?, antagonizmy prowadz?ce do zwyci?stwa jednej ze stron. ?wiat zostaje podzielony na przyjació?, których nale?y mi?owa?, i wrogów, których trzeba zwalcza?.

?Logika konfliktu zawsze szuka ?winnych¡±, których nale?y napi?tnowa? i którymi trzeba pogardza? oraz ?sprawiedliwych¡±, których trzeba usprawiedliwia?, aby wprowadzi? ?wiadomo?? ¨C cz?sto magiczn? ¨C ?e ta czy inna sytuacja jest od nas niezale?na. Ta utrata poczucia wspólnej przynale?no?ci sprzyja wzrostowi lub afirmacji pewnych postaw o charakterze elitarnym oraz ?grup zamkni?tych¡±, które promuj? logik? ograniczaj?c? i stronnicz?, zuba?aj?c? powszechno?? naszej misji. ?Gdy zatrzymujemy si? na konflikcie, tracimy poczucie g??bokiej jedno?ci rzeczywisto?ci¡± (Adhort. apost. Evangelii gaudium, 226). Ko?ció?, odczytywany w kategoriach konfliktu ¨C prawicy i lewicy, post?powców i tradycjonalistów ¨C rozdrabnia, polaryzuje, wypacza i zdradza swoj? prawdziw? natur?: jest on Cia?em wiecznie znajduj?cym si? w kryzysie w?a?nie dlatego, ?e ?yje, ale nigdy nie mo?e sta? si? cia?em pozostaj?cym w konflikcie ze zwyci?zcami i przegranymi. W ten sposób b?dzie on bowiem szerzy? l?k, stanie si? bardziej surowy, mniej synodalny i narzuci logik? jednakow? i ujednolicaj?c?, tak dalek? od bogactwa i pluralizmu, jakie Duch da? swojemu Ko?cio?owi. Nowo?? wprowadzona przez kryzys, którego pragnie Duch, nigdy nie jest nowo?ci? w opozycji do tego, co stare, ale nowo?ci?, która kie?kuje ze starego i czyni je zawsze owocnym.¡°

Papie? podkre?li?, ?e wa?ne jest, aby w czasie próby da? si? prowadzi? Duchowi ?wi?temu. Je?li b?dziemy stawia? Mu opór, pozostaniemy sami, a nasze dzia?ania b?d? bezowocne. ?Broni?c si? przed kryzysem, utrudniamy dzia?anie ?aski Bo?ej, która chce objawi? si? w nas i poprzez nas¡±.

?Dlatego te?, je?li pewne realistyczne podej?cie ukazuje nam nasz? najnowsz? histori? jedynie jako sum? prób, które nie zawsze si? udawa?y, skandali, upadków, grzechów, sprzeczno?ci, zgrzytu w ?wiadectwie, nie powinni?my si? ba?, nie powinni?my te? zaprzecza? dowodom na to wszystko, co w nas i w naszych wspólnotach jest dotkni?te ?mierci? i potrzebuje nawrócenia. To wszystko, co jest z?e, sprzeczne, s?abe i kruche, ukazuj?c si? jawnie, jeszcze bardziej przypomina nam o potrzebie umierania dla pewnego sposobu bycia, rozumowania i dzia?ania, który nie odzwierciedla Ewangelii. Tylko umieraj?c dla pewnej mentalno?ci uda nam si? uczyni? miejsce dla nowo?ci, któr? Duch nieustannie wzbudza w sercu Ko?cio?a.¡°

Franciszek podkre?li?, ?e reformy Ko?cio?a nie mo?na sprowadzi? do opracowania nowej Konstytucji Apostolskiej czy do ?atania starego ubioru. Ko?ció? bowiem jest nie tylko szat? Chrystusa, ale Jego Cia?em.

?Nie jeste?my powo?ani do zmieniania czy reformy Cia?a Chrystusa ¨C ?Jezus Chrystus wczoraj i dzi?, ten sam tak?e na wieki¡± (Hbr 13, 8) - ale jeste?my powo?ani, aby przyoblec to samo Cia?o now? szat?, aby wyra?nie okaza?o si?, ?e otrzymana ?aska nie pochodzi od nas, ale od Boga: istotnie, ?przechowujemy ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga by?a owa przeogromna moc, a nie z nas¡± (2 Kor 4, 7). Ko?ció? jest zawsze naczyniem glinianym, cennym ze wzgl?du na to, co zawiera, a nie ze wzgl?du na to, jak niekiedy si? ukazuje. (¡­) Jest to czas, w którym wydaje si? oczywiste, ?e glina, z której jeste?my wyrobieni, jest obt?uczona, porysowana, pop?kana. Musimy stara? si?, aby nasza krucho?? nie sta?a si? przeszkod? w g?oszeniu Ewangelii, ale miejscem, gdzie objawia si? wielka mi?o??, z jak? Bóg, bogaty w mi?osierdzie, nas umi?owa? i mi?uje (por. Ef 2, 4).¡°

Papie? przypomnia?, ?e sam Jezus przestrzega nas przed pewnymi sposobami na wychodzenie z kryzysu, które z góry s? skazane na niepowodzenie. Do starych buk?aków nie wlewa si? nowego wina. Mamy by? podobni do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare.

?Skarbem jest Tradycja, która, jak przypomnia? Benedykt XVI, jest ??yw? rzek?, ??cz?c? nas ze ?ród?em ¨C ?ywa rzeka, w której ?ród?o jest zawsze obecne. To wielka rzeka prowadz?ca nas do portu wieczno?ci¡± (Katecheza, 26 kwietnia 2006: L¡¯Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 8 (285)/2006, s. 39). (¡­) ?Rzeczy stare¡± stanowi? prawd? i ?ask?, które ju? posiadamy. Rzeczy nowe to ró?ne aspekty prawdy, które stopniowo pojmujemy. (¡­) ?aden historyczny sposób ?ycia Ewangeli? nie wyczerpuje jej zrozumienia. Je?li pozwolimy si? prowadzi? Duchowi ?wi?temu, ka?dego dnia b?dziemy coraz bli?ej ?pe?ni prawdy¡± (J 16, 13). W przeciwnym razie, bez ?aski Ducha ?wi?tego, owszem mo?na nawet zacz?? my?le? o Ko?ciele w formie synodalnej, która jednak, zamiast odnosi? si? do komunii i do obecno?ci Ducha ?wi?tego, staje si? rozumiana jak ka?de zgromadzenie demokratyczne, sk?adaj?ce si? z wi?kszo?ci i mniejszo?ci. Jak parlament, na przyk?ad, ale to nie jest synodalno??. Tylko obecno?? Ducha ?wi?tego stanowi ró?nic?.¡°

Na zako¨½czenie Papie? poprosi? cz?onków Kurii Rzymskiej o osobisty bo?onarodzeniowy dar: szczer? i pe?n? pasji wspó?prac? w g?oszeniu Dobrej Nowiny. ?Niech nie b?dzie nikogo, kto dobrowolnie stawia?by przeszkody dzie?u, którego Pan dokonuje w tym czasie, i pro?my o dar pokory w s?u?bie, aby On wzrasta?, a my by?my si? umniejszali (por. J 3, 30)¡± ¨C powiedzia? Franciszek.

 

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

21 grudnia 2020, 13:04