Franciszek: Bóg mo?e zbawi? najgorszych grzeszników

Franciszek podkre?li?, ?e naszym maj?tkiem jest przede wszystkim samo ?ycie.

Papie?

Franciszek: Bóg mo?e zbawi? najgorszych grzeszników

?Je?li usi?uj? si? ?wym?drza??, chowaj?c swoje talenty w sejfie, sam si? wykluczam ze ?wi?ta Bo?ego, b?d?cego ?wi?tem Mi?o?ci” – powiedzia? Papie? w rozwa?aniu przed modlitw? Anio? Pański, odnosz?c si? do Ewangelii w przedostatni? niedziel? roku liturgicznego. Franciszek podkre?li?, ?e naszym maj?tkiem jest przede wszystkim samo ?ycie, a potem ró?ne nasze zdolno?ci fizyczne i duchowe.

Eryk Gumulak SJ – Watykan

Niedzielna Ewangelia przedstawia nam s?ynn? przypowie?? o talentach (Mt 25,14-30), która stanowi cz??? mowy Chrystusa o czasach ostatecznych, bezpo?rednio poprzedzaj?cej Jego M?k?, ?mier? i Zmartwychwstanie. Jak u?ci?la Jezus, przydzielanie talentów s?ugom przez bogatego pana dokonuje si? ?ka?demu wed?ug jego zdolno?ci” (w. 15). W tym kontek?cie Franciszek zaznaczy?, ?e ?tak czyni Pan z nami wszystkimi: dobrze nas zna, wie, ?e nie jeste?my tacy sami i nie chce nikogo faworyzowa? ze szkod? dla innych, ale powierza ka?demu z nas kapita? wspó?mierny do jego zdolno?ci”.

Papie? przywo?a? przede wszystkim posta? trzeciego s?ugi, który, aby unikn?? ryzyka, zakopa? swój talent. Po powrocie pana, zdaj?c sobie spraw?, ?e jest winny, natychmiast zacz?? si? usprawiedliwia?. Broni si? ze swego lenistwa, oskar?aj?c pana o ?twardo??”:

?To nawyk, który równie? my mamy: bronimy si?, wielokrotnie oskar?aj?c innych. Ale oni nie s? winni, wina jest po naszej stronie, to nasza wada. A ten s?uga oskar?a innych, oskar?a swojego pana, ?eby si? usprawiedliwi?. My te? cz?sto robimy dok?adnie to samo. Pan strofuje swego s?ug?: nazywa go «z?ym i leniwym» (w. 26); ka?e odebra? mu swój talent i wyrzuca go z domu.“

Przypowie?? ta odnosi si? do wszystkich, ale jak zawsze przede wszystkim do chrze?cijan, podkre?li? Franciszek. ?Wszyscy otrzymali?my od Boga «maj?tek» jako istoty ludzkie. Jako uczniowie Chrystusa otrzymali?my wiar?, Ewangeli?, Ducha ?wi?tego, sakramenty... Te dary musz? by? wykorzystywane do czynienia dobra w tym ?yciu”.

?Czasami uwa?amy, ?e bycie chrze?cijaninem to przede wszystkim nieczynienie z?a, ?e nierobienie krzywdy to dobro. Ale nieczynienie dobra wcale nie jest dobrem. Musimy czyni? dzie?a mi?osierdzia, wychodzi? z siebie i patrze? na tych, którzy najbardziej go potrzebuj?. Jest tak wiele g?odu, nawet w centrach naszych miast, a my wiele razy wkraczamy w t? logik? oboj?tno?ci: biedni s? tam, a my wolimy patrze? gdzie indziej – powiedzia? Franciszek. – Wyci?gnij r?k? do ubogiego: to sam Chrystus. Faktycznie, niektórzy mówi?: «Ale ci ksi??a, ci biskupi ci?gle mówi? nam o biednych... a my chcemy, aby mówili do nas o ?yciu wiecznym!» Spójrzcie, bracia i siostry, ubodzy s? w centrum Ewangelii: to Jezus nauczy? nas rozmawia? z ubogimi, to Jezus przyszed? do ubogich. Wyci?gnij r?k? do biednych! Dosta?e? tak wiele, a pozwolisz umrze? z g?odu swojemu bratu i siostrze?“

Na zakończenie rozwa?ania Papie? przywo?a? posta? Maryi, która przyj??a od Boga Dar samego Jezusa. Nie zatrzyma?a Go jednak dla siebie, ale odda?a Go ?wiatu. ?Od niej uczymy si? boja?ni Pańskiej, a nie strachu. Przede wszystkim uczmy si? troskliwej mi?o?ci, by s?u?y? jedni drugim” – powiedzia? Franciszek.

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

Tematy