杏MAP导航

Szukaj

Papie?: rodzice chorych dzieci nie potrzebuj? aborcji, ale pomocy Papie?: rodzice chorych dzieci nie potrzebuj? aborcji, ale pomocy 

Papie?: rodzice chorych dzieci nie potrzebuj? aborcji ale pomocy

Rodzice dziecka, u którego w czasie ci??y zdiagnozowano chorob?, nie my?l? o aborcji. To l?k przed cierpieniem i poczucie samotno?ci zasiewa w nich w?tpliwo?ci. Dlatego trzeba im udzieli? wszelkiej niezb?dnej pomocy, aby pomimo niew?tpliwych trudno?ci mogli przyj?? swe dzieci. Na potrzeb? takiej postawy zwróci? uwag? Papie? podczas audiencji dla uczestników watykańskiej konferencji pod has?em: ?Tak dla ?ycia! Zatroszczy? si? o cenny dar ?ycia w rodzinie”.

Krzysztof Bronk - Watykan

W sposób jednoznaczny Ojciec ?wi?ty pot?pi? równie? praktyki prowadz?ce do aborcji eugenicznej. ??ycie ludzkie jest ?wi?te i nienaruszalne. Dlatego nale?y z ca?? stanowczo?ci? odradza? stosowania diagnozy prenatalnej w celach selekcyjnych, poniewa? jest to wyrazem okrutnej mentalno?ci eugenicznej, która odbiera rodzinom mo?liwo?? przyj?cia i kochania swego najs?abszego dziecka ” – powiedzia? Franciszek.

Na samym wst?pie Papie? stanowczo odrzuci? postaw? dominuj?cej dzi? kultury odrzucenia, dla której niektóre dzieci ze wzgl?du na chorob? czy jako?? swej egzystencji nie zas?uguj? na ?ycie i s? skazane na ?mier?. ?Ka?de dziecko, które pojawia si? w ?onie matki jest darem, który zmienia histori? rodziny. Takie dziecko trzeba przyj??, kocha? i otoczy? trosk?. Zawsze!” – podkre?li? Franciszek.

Matka i dziecko od pocz?tku w intensywnej relacji

?Kiedy kobieta odkryje, ?e spodziewa si? dziecka, natychmiast rodzi si? w niej poczucie g??bokiej tajemnicy. Kobiety, które s? matkami dobrze o tym wiedz?. ?wiadomo?? obecno?ci, która w niej si? rozwija, przenika ca?e jej istnienie, tak ?e staje si? nie tyko kobiet?, ale matk?. Mi?dzy ni? i dzieckiem nawi?zuje si? od samego pocz?tku intensywny dialog, nauka okre?la to mianem cross-talk. Relacja prawdziwa i intensywna mi?dzy dwoma istotami ludzkimi, który porozumiewaj? si? mi?dzy sob? od pierwszych chwil po pocz?ciu, aby pomóc we wzajemnej adaptacji w miar? jak dziecko ro?nie i rozwija si?.“

Franciszek zauwa?y?, ?e dzi?ki post?powi medycyny bardzo wcze?nie mo?na dzi? wykrywa? deformacje p?odu i jego choroby. Dla rodziców jest to ci??kim ciosem, rodzi si? l?k przed cierpieniem, poczucie bezsilno?ci. Nikt, nawet lekarz, nie wie, jak? posta? przybierze choroba. Jedno jest jednak pewne, zauwa?y? Papie?, ?e od pierwszych chwil dla medycyny to dziecko w ?onie matki jest pacjentem, którego mo?na leczy?, a nie tylko diagnozowa?. Medycyna prenatalna przynosi niespodziewane rezultaty i wszyscy powinni mie? do niej dost?p. ?Dlatego wa?ne jest, aby lekarze jasno mieli przed oczami nie tylko cel – wyleczenie – ale tak?e ?wi?to?? ludzkiego ?ycia, którego ochrona stanowi ostateczny cel pracy lekarza.

Franciszek zauwa?y?, ?e bardzo wa?na jest te? odpowiednia postawa lekarza wobec rodziców chorego dziecka.

Nawet kilka godzin ?ycia dziecka zmienia serce matki

?Jest to szczególnie wa?ne w przypadku dzieci, o których wiemy, ?e przy obecnym stanie wiedzy naukowej, umr? przy porodzie albo krótko po nim. W takich sytuacjach opieka zdrowotna mog?aby si? wydawa? marnowaniem ?rodków i przysparzaniem dodatkowych cierpień rodzicom. Je?li przyjrzymy si? temu uwa?nie, mo?emy dostrzec autentyczne znaczenie takich zabiegów, których celem jest pomoc w urzeczywistnieniu mi?o?ci danej rodziny. Otoczenie opiek? takiego dziecka pomaga bowiem rodzicom w prze?ywaniu ?a?oby i postrzeganiu jej nie tylko jako straty, ale jako etapu wspólnie przebytej drogi. To dziecko pozostanie w ich ?yciu na zawsze. I oni b?d? mogli je kocha?. Tak cz?sto tych kilka godzin, kiedy matka mo?e tuli? swe dziecko, pozostawia ?lad w jej sercu, którego ona nigdy nie zapomni. Ona czuje si? – pozwólcie, ?e u?yj? tego s?owa – spe?niona. Czuje si? matk?.“

Franciszek zawa?y?, ?e w dominuj?cej dzi? kulturze brakuje takiego podej?cia. L?k i wrogo?? wobec niepe?nosprawno?ci sk?aniaj? do przerwania ci??y, traktuj?c to jako swoist? prewencj?. W tym kontek?cie Papie? w bardzo mocnych s?owach pot?pi? wszelk? form? aborcji, równie? eugeniczn?. Zg?adzenie ludzkiego ?ycia nigdy nie jest rozwi?zaniem problemu, podobnie jak nie jest nim korzystanie z us?ug p?atnych morderców– podkre?li? Papie?. Opowiedzia? te? przypadek, z jakim zetkn?? si? w swej dawnej diecezji w Buenos Aires.

Aborcja nigdy nie jest odpowiedzi?, której szukaj? kobiety i rodziny

?Pewna 15-letnia dziewczyna z Zespo?em Downa zasz?a w ci??? i rodzicie udali si? do s?dziego po zezwolenie na aborcj?. S?dzia, cz?owiek prawy i powa?ny, zbada? ten przypadek i powiedzia?: «chc? porozmawia? z t? dziewczyn?». Ona przysz?a, usiad?a. On si? zapyta?: «co ci jest?» «Jestem chora». «A co to za choroba?» «Powiedzieli mi, ?e mam w ?rodku paso?yta, które z?era mi ?o??dek, dlatego niezb?dny jest zabieg». «Nie, ty nie masz robaków, które z?eraj? ci ?o??dek. Wiesz, co tam masz? Dziecko!» I ta dziewczyna z Zespo?em Downa powiedzia?a: «Ale? to pi?kne!» I na tej podstawie s?dzia nie zgodzi? si? na aborcj?. Matka chcia?a tego dziecka. Urodzi?a si? dziewczynka. Min??y lata. Uczy?a si?, rozwin??a, zosta?a adwokatem. I odk?d pozna?a sw? histori?, co roku na swe urodziny dzwoni?a do s?dziego, by mu podzi?kowa? za to, ?e si? urodzi?a. Z ?ycia wzi?te. Zmar? s?dzia, a ta dziewczyna jest dzi? prokuratorem. Czy? to nie pi?kne! Aborcja nigdy nie jest odpowiedzi?, której szukaj? kobiety i rodziny.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

25 maja 2019, 14:23