杏MAP导航

Szukaj

Papie? w Domu ?w. Marty Papie? w Domu ?w. Marty 

Papie?: b?d?my chrze?cijanami na powa?nie

B?d?my chrze?cijanami na powa?nie, takimi, którzy nie boj? si? ubrudzi? swoich r?k, ubrania, s? dla innych bli?nimi, s? otwarci na niespodzianki i na wzór Jezusa p?ac? za innych – to zach?ta, któr? Papie? skierowa? do zebranych na Mszy w Domu ?w. Marty.

Pawe? Pasierbek SJ – Watykan

Odnosz?c si? do Ewangelii ?w. ?ukasza o Samarytaninie, Franciszek zwróci? najpierw uwag? na zachowanie kap?ana, który nie pomy?la?, jakie jest jego powo?anie, ale ?e ma teraz Msz? oraz na postaw? lewity, przyk?ad cz?owieka ?yj?cego prawem. Obaj zachowuj? si? jak funkcjonariusze, których zachowanie jest koherentne z tym, kim s?, dlatego mówi?: ?to mnie nie dotyczy” – stwierdzi? Papie?. Natomiast Samarytanin nie przechodzi obok. By? grzesznikiem, wykluczonym przez naród Izraelski, ale potrafi? wspó?czu?. Mo?e by? kupcem i uda? si? w drog?, aby za?atwi? swoje sprawy – zastanawia? si? Franciszek.

Papie? – Samarytanin cz?owiekiem z otwartym sercem

?Nie patrzy? na zegarek, nie my?la? o krwi. «Sta? si? bli?nim – zsiad? z os?a – opatrzy? rany, zalewaj?c je oliw? i winem». Ubrudzi? sobie r?ce, a tak?e ubranie. «Potem przewióz? go na swoim o?le, zawióz? go do gospody», ca?y brudny..., we krwi... – mówi? Ojciec ?wi?ty. - I tak musia? dotrze?. «I zaopiekowa? si? nim». Nie powiedzia?: «Zostawiam go tutaj, wezwijcie lekarzy, aby przyszli. Jad?, zrobi?em swoje». Nie. «Zaopiekowa? si? nim», jakby powiedzia?: «Teraz jeste? pod moj? opiek?, nie po to, by tob? zaw?adn??, ale, aby ci s?u?y?». Nie zachowywa? si? jak funkcjonariusz, by? cz?owiekiem z sercem, z sercem otwartym.“

Franciszek wskaza? tak?e na zachowanie w?a?ciciela gospody, który by? zaskoczony, ?e «obcokrajowiec», «poganin» zatrzyma? si?, aby przyj?? z pomoc? cz?owiekowi i zap?aci? dwa denary za opiek? nad nim, obiecuj?c uregulowa? d?ug, je?eli wyda wi?cej.

Papie? – nie b?d?my chrze?cijanami funkcjonariuszami

?Obaj nie zachowywali si? jak funkcjonariusze. «A ty jeste? chrze?cijaninem? Chrze?cijank??». «Tak, tak, jestem, chodz? ka?d? niedziel? na Msze i staram sie by? dobry... mniej plotkowa?, bo bardzo to lubi?, ale wszystko inne robi? dobrze». Ale jeste? otwarty? Jeste? otwarty na Bo?e niespodzianki, albo jeste? chrze?cijaninem – funkcjonariuszem, zamkni?tym? «Robi? to, tamto, i jeszcze co? innego... Jestem w porz?dku» To s? chrze?cijanie funkcjonariusze, którzy nie s? otwarci na Bo?e niespodzianki, wiedz? wiele o Bogu, ale Go nie spotykaj? – stwierdzi? Franciszek. - To ci, którzy nigdy nie s? zaskoczeni ?wiadectwem. Wr?cz przeciwnie: nie s? zdolni do dawania go.“

Kończ?c, Papie? zach?ci? wszystkich, zarówno duszpsterzy, jak i osoby ?wieckie do zadania sobie pytania: jakim jestem chrze?cijaninem? Czy jestem otwarty na Bo?e niespodzianki, które nios? ze sob? k?opoty, trudno?ci albo funkcjonariuszem, który robi to, co do niego nale?y, zgodnie z regu?ami. Franciszek doda?, ?e niektórzy teologowie staro?ytni mówili, ?e w tym fragmencie zawarta jest ca?a Ewangelia.

Papie? – ca?a Ewangelia w scenie o Samarytaninie

?Ka?dy z nas jest cz?owiekiem, który jest tam obecny, zraniony, a Samarytanin jest Jezusem. I leczy rany. Jest naszym bli?nim. Opiekuje si? nami. Zap?aci? za nas – powiedzia? Ojciec ?wi?ty. - I powiedzia? swojemu Ko?cio?owi: «Je?eli trzeba b?dzie zap?aci? wi?cej, zap?a? ty, ja wróc? i oddam». Pomy?lmy dobrze: w tej scenie zawarta jest ca?a Ewangelia.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

08 pa?dziernika 2018, 13:03
Czytaj wszystko >