杏MAP导航

Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan

?Nie mog?o mnie tu nie by?”

?Bardzo chcia?em tutaj by?” – mówi? bp Krzysztof Nykiel w pi?tek wieczór po wielogodzinnej pos?udze sakramentem spowiedzi w Casa Polonia, polskiej strefie Jubileuszu M?odzie?y, zlokalizowanej w odleg?ej cz??ci via Tiburtina. 

Gdy pó?nym popo?udniem przy o?tarzu polowym sprawowana by?a, jak co dzień, Msza ?w., koncelebrowana przez kardyna?ów, biskupów i kilkuset ksi??y, towarzysz?cych m?odzie?y, regens Penitencjarii Apostolskiej nadal spowiada? w kaplicy, dok?d dyskretnie udawali si? m?odzi pielgrzymi. ?Pos?uguj?c w watykańskim Trybunale Mi?osierdzia, w s?u?bie spowiednikom i penitentom, nie mog?o mnie tutaj po prostu nie by?. Mam w sobie ogromn? rado?? i wdzi?czno??, bowiem je?li si? uda?o chocia? jedn? dusz? dzi? uratowa?, czy cho? jednej osobie pomóc na nowo spojrze? na swoje ?ycie z perspektywy wiary i uczestniczy? pi?knie i owocnie w tym Jubileuszu M?odzie?y, to warto by?o tutaj by?” – mówi?. 

Pi?kno Ko?cio?a w m?odych ludziach

Pytany o to, jakie uczucia wzbudza widok m?odych ludzi, którzy tak licznie spowiadaj? si?, nie tylko w pi?tek, ale przez ca?y czas trwania jubileuszowego spotkania, bp Nykiel podkre?li?, ?e widzi w nich dar dla Ko?cio?a. ?S? cz??ci? Ko?cio?a, który, tak?e dzi?ki nim jest pi?kny i pe?en nadziei. Pokazuj?, ?e ten, kto przyst?puje do sakramentu pokuty i pojednania przede wszystkim wyra?a swoj? g??bok? ufno?? w Bo?e mi?osierdzie”. 

Hierarcha mówi? te? o tym, ?e w m?odych pielgrzymach dostrzeg? ich pragnienie spotkania z uzdrawiaj?c? mi?o?ci? Boga, prowadz?c? ich ku sakramentowi pojednania. ?I rzeczywi?cie w tym sakramencie nie tylko zostaj? odpuszczone grzechy, przebaczone winy, ale przede wszystkim ma miejsce proces uzdrawiania i leczenia duszy. I st?d te? na nowo w sercu spowiadaj?cego si? m?odego cz?owieka go?ci pokój. Przychodzi wewn?trzna rado?? i swoista wewn?trzna si?a, by i?? przez ?ycie, jako pielgrzym nadziei. M?odzi ludzie doskonale rozumiej?, ?e konfesjona? to nie kozetka u psychoterapeuty z diagnoz? i wysokim rachunkiem za wizyt?, ale to pe?ne mi?o?ci otwarte ramiona oczekuj?cego Ojca bogatego w mi?osierdzie”.

Pi?kno pos?ugi w konfesjonale

Regens Penitencjarii Apostolskiej podkre?li?, ?e m?odzi ludzie s? ?wiadkami zaufania Panu Bogu, do Którego przychodz? ze ?wiadomo?ci?, ?e zostan? przez Niego przyj?ci i, ?e nie chce On ich upomina?, ani tym bardziej pot?pi?. To zaufanie rodzi si? niekiedy w?a?nie przy kratce konfesjona?u. ?Chcia?bym bardzo podkre?li?, ?e pos?uga w konfesjonale jest pi?kn? pos?ug?, bo rzeczywi?cie widzimy osoby, które przychodz? i z bliska, i z daleka. Niektóre po miesi?cach, a nawet po wielu latach. To, co ich ??czy, to wiara w Bo?e Mi?osierdzie i ufno??, ?e Pan Jezus ka?demu z nich chce powiedzie? w sakramencie pokuty i pojednania: jeste? dla Mnie wa?ny, jeste? Mi potrzebny. Jeste? przeze mnie kochany bezgraniczn? mi?o?ci?”.